Droga jest granicą, park jest po lewej a po prawej tereny należące do Indian Miccosukee. Jeżeli ktoś nie chce kupować wejściówki do parku, może prawdopodobnie taką samą wycieczkę łodzią kupić u Indian, którzy reklamują się co parę kilometrów. Zwierzęta nie znają się na granicach parków i być może tam gdzie nie ma zakazu ich dokarmiania można by zobaczyć więcej.