napisał(a) margaret-ka » 21.06.2016 22:26
17 maja, wtorekDzisiaj mija tydzień odkąd wyjechaliśmy z domu. Nie mieliśmy jeszcze czasu na urlopowe lenistwo. Zwiedzanie miast w takim klimacie ( 28-30C i duża wilgotność) to spory wysiłek i konieczność zachowania dyscypliny czasowej. Nie ma zmiłuj się, robimy śniadanie i w drogę.
Dzisiejszy dzień, oprócz przejazdu, mamy przeznaczyć na Saint Augustine. W drodze trafiamy na burzę. Szybko się rozpogadza, ale nad oceanem coraz więcej czarnych chmur.
Odcinek do pokonania na dziś
Ostatnio edytowano 22.06.2016 21:22 przez
margaret-ka, łącznie edytowano 1 raz