napisał(a) margaret-ka » 18.06.2016 18:46
Młody chłopak ubrany w strój z epoki opowiada o mieszkańcach i zwyczajach kreolskiej posiadłości. Zwraca uwagę na lustra i inne elementy wystroju wnętrz tworzące klimat niesamowitości, magii i czarów religii voodoo. Plantacja podobno kryje wiele tajemnic.
Pokazuje nam świecznik, którego ojciec używał podczas wizyt adoratora swojej córki. Jeżeli kandydat się nadawał, świeca paliła się odpowiednio długo. Jeżeli chciał skrócić wizytę wkręcał świecę głębiej.