Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

USA cz.1- Jak zdobywałam Dziki Zachód.

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 18:25

Ulic ciąg dalszy.


1277 (Kopiowanie).JPG


1278 (Kopiowanie).JPG


1279 (Kopiowanie).JPG


1280 (Kopiowanie).JPG


1281 (Kopiowanie).JPG


1282 (Kopiowanie).JPG


1284 (Kopiowanie).JPG


1285 (Kopiowanie).JPG


1286 (Kopiowanie).JPG


1287 (Kopiowanie).JPG


1289 (Kopiowanie).JPG


1290 (Kopiowanie).JPG


1292 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 18:33

Ta część miasta robi na nas bardzo dobre wrażenie.


1294 (Kopiowanie).JPG


1296 (Kopiowanie).JPG


1297 (Kopiowanie).JPG


1299 (Kopiowanie).JPG


1300 (Kopiowanie).JPG


1303 (Kopiowanie).JPG


1304 (Kopiowanie).JPG


1305 (Kopiowanie).JPG


1306 (Kopiowanie).JPG


1307 (Kopiowanie).JPG


1308 (Kopiowanie).JPG


1309 (Kopiowanie).JPG


1310 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 18:37

Robimy sobie przerwę na zameldowanie w zarezerwowanym dzień wcześniej Civic Center Inn.


1310a (Kopiowanie).JPG


1311 (Kopiowanie).JPG


1312 (Kopiowanie).JPG


1314 (Kopiowanie).JPG


1316 (Kopiowanie).JPG


1317 (Kopiowanie).JPG


1318 (Kopiowanie).JPG


1319 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 18:48

Hotel położony był 15 min. pieszo od Union Square, końcowej stacji kolejki linowo- szynowej Powell - Hyde, która była naszą kolejną atrakcją. W mieście są trzy takie linie, dwie z nich zjeżdżają w okolice nabrzeża, trzecia jeździ w poprzek. Kolejka jest obiektem historycznym, wygląda jak eksponat muzealny. Jeździ pobrzękując i dzwoniąc ze stałą prędkością 15 km/godz. Niby wolno, ale jak spadała niemal pionowo do oceanu myśleliśmy, że nie zdąży zatrzymać się na poziomym kawałku skrzyżowania. Z konieczności wszystkie przystanki i postoje na zboczach tych górek są zlokalizowane właśnie na skrzyżowaniach.


1321 (Kopiowanie).JPG


1322 (Kopiowanie).JPG


1323 (Kopiowanie).JPG


1324 (Kopiowanie).JPG


1325 (Kopiowanie).JPG


1327 (Kopiowanie).JPG


1328 (Kopiowanie).JPG


1331 (Kopiowanie).JPG


1333 (Kopiowanie).JPG


1334 (Kopiowanie).JPG


1335 (Kopiowanie).JPG


1336 (Kopiowanie).JPG


1337 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 19:00

Zmiana kierunku jazdy kolejki to była cała ceremonia.


1339 (Kopiowanie).JPG


1340 (Kopiowanie).JPG


1342 (Kopiowanie).JPG


1346 (Kopiowanie).JPG


1348 (Kopiowanie).JPG


1351 (Kopiowanie).JPG


1363 (Kopiowanie).JPG


1368 (Kopiowanie).JPG


1369 (Kopiowanie).JPG


1370 (Kopiowanie).JPG


1371 (Kopiowanie).JPG


1372 (Kopiowanie).JPG


1373 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 19:06

Dojeczaliśmy w okolice portu i targu rybnego. Rybki jedliśmy, krabom robiliśmy zdjęcia, kilka $$ zostawiliśmy skośnookim ludzikom za tzw. pamiątki i widokówki. Trzej panowie, w ramach przygotowań do jutrzejszej wycieczki, nabyli jednakowe czapki z napisem Alcatraz.


1374 (Kopiowanie).JPG


1376 (Kopiowanie).JPG


1379 (Kopiowanie).JPG


1380 (Kopiowanie).JPG


1382 (Kopiowanie).JPG


1384 (Kopiowanie).JPG


1385 (Kopiowanie).JPG


1386 (Kopiowanie).JPG


1387 (Kopiowanie).JPG


1388 (Kopiowanie).JPG


1392 (Kopiowanie).JPG


1393 (Kopiowanie).JPG


1397 (Kopiowanie).JPG


1398 (Kopiowanie).JPG


1398a (Kopiowanie).JPG
Ostatnio edytowano 31.01.2015 19:51 przez margaret-ka, łącznie edytowano 1 raz
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 19:12

cd.


1399 (Kopiowanie).JPG


1405 (Kopiowanie).JPG


1406 (Kopiowanie).JPG


1407 (Kopiowanie).JPG


1408 (Kopiowanie).JPG


1413 (Kopiowanie).JPG


1415 (Kopiowanie).JPG


1416 (Kopiowanie).JPG


1417 (Kopiowanie).JPG


1420 (Kopiowanie).JPG


1421 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 19:18

Kiedy nogi już w zad wchodziły wracaliśmy do hotelu. I to była bardzo pouczająca marszruta. O zmroku bowiem na ulice wypełzają, jak robactwo, ludzie bezdomni, głównie czarnoskórzy; ścielą na chodniku kartony i kartonami się przykrywają. Potrzeby fizjologiczne załatwiają w tym samym miejscu. Jedzą to co udało się wyjąć w ciągu dnia z kubłów i ogromnych czarnych worów ze śmieciami leżących na ulicy, zwłaszcza w okolicy knajp i sklepów. Tu śmieci nikt nie sortuje, resztki jedzenia i plastikowe naczynia lądują w tym samym worku. Każdy śmietnik to czyjś rewir, każdy dobrze pilnowany przed konkurencją. Takiego stanowiska pracy się nie opuszcza, nawet w celu oddania stolca. Facet, tym razem biały, spuszcza portki i bez pudła trafia do kubka po kawie. Inaczej nie może, bo za zaśmiecanie dostanie mandat. Parę metrów dalej patrol policji pilnuje wejścia do eleganckiego hotelu. Nikt nas nie zaczepiał bo byliśmy grupą, ale w pojedynkę chyba na taki spacer bym się nie wybrała. Właściciel hotelu bardzo nas ostrzegał przed tą ulicą i nalegał żebyśmy wieczorem tędy nie chodzili. No ale jak tu nie wychodzić ? Tylko dwa dni w mieście i spać? Przejazd taryfą to przecież nie to samo.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 31.01.2015 20:17

Kiedyś trzeba było przez "Most samobójców" przejść pieszo , żeby można było powiedzieć : byłem na Golden Gate :wink:

Czapeczki Alkatraz nadal w kolorze zielono czarnym , czy zmienili kolor :?: :lol:
Ja swoją zakupiłem na wyspie . . .



Pozdrawiam
Piotr
Pudelek
Cromaniak
Posty: 2022
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 31.01.2015 21:32

do Kalifornii nie wolno wwozić świezych warzyw i owoców?
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 21:59

piotrf napisał(a):Czapeczki Alkatraz nadal w kolorze zielono czarnym , czy zmienili kolor :?: :lol:
Ja swoją zakupiłem na wyspie . . .


Nasze szaro-czarne, ale z zielonym też były :wink:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 31.01.2015 22:07

Pudelek napisał(a):do Kalifornii nie wolno wwozić świezych warzyw i owoców?


Do dzisiaj nie wiem dlaczego tylko o to nas pytali.
Ale przez taki posterunek przejeżdżaliśmy tylko raz, właśnie na granicy Nevada-Kalifornia.
Natomiast ogólne przepisy celne w USA są takie

"Zabronione jest przewożenie do USA świeżej żywności: mięsa, wyrobów wędliniarskich, owoców i warzyw, pieczywa i ciast, serów itp. Przeprowadzane są wyrywkowe kontrole bagażu pod tym kątem. W celu wykrycia żywności w bagażu na niektórch lotniskach kontrola przeprowadzana jest przez specjalistyczne skanery. Na lotach wewnętrznych obowiązuje zakaz wwozu i wywozu świeżej żywności na i z Hawaji."
Pudelek
Cromaniak
Posty: 2022
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 31.01.2015 22:50

no tak, Hawaje to zrozumiałe, ale chyba między Nevadą a Kalifornią nie ma aż takich różnic w uprawach i roślinach :)
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 01.02.2015 14:29

26 maja, czwartek.


Mniej więcej taką trasę trzeba było przemierzyć od hotelu do portu. Co najmniej w jedną stronę jechaliśmy kolejką, bilet można było kupić na 2 dni.


777.png
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 01.02.2015 14:35

Kupić samą wycieczkę na Alcatraz, bez wcześniejszej rezerwacji nie jest takie proste. Dwa pierwsze biura usiłują sprzedać pakiet ze zwiedzaniem miasta autobusem, oczywiście dwukrotnie droższy. Dopiero w trzecim sprawę załatwiamy. Mamy jeszcze czas na posiłek na targu rybnym. Wypływamy o 14, wrócić możemy dowolnym rejsem, najpóźniej o 17.30.


1425 (Kopiowanie).JPG


1426 (Kopiowanie).JPG


1430 (Kopiowanie).JPG


1432 (Kopiowanie).JPG


1433 (Kopiowanie).JPG


1434 (Kopiowanie).JPG


1437 (Kopiowanie).JPG


1441 (Kopiowanie).JPG


1442 (Kopiowanie).JPG


1445 (Kopiowanie).JPG


1449 (Kopiowanie).JPG


1450 (Kopiowanie).JPG


1451 (Kopiowanie).JPG


1451a (Kopiowanie).JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Północna

cron
USA cz.1- Jak zdobywałam Dziki Zachód. - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone