Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Upalny wrześniowy Peloponez 2012

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 08.12.2012 15:48

Piękny cyklamen ... dziko ostatnie takie widziałem w Plitvicach i nad Gardą ! 8)

pozdrawiam.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.12.2012 18:53

mariusz-w napisał(a): Piękny cyklamen


Na Peloponezie spotkałam cyklameny kilka razy :). Wcześniej na "dzikie" okazy nigdy się nie natknęłam, stąd nie mogłam odpuścić chociaż klku fotek.

kuka53 napisał(a): Był tam ktoś pilnujący wnętrza?

Ani w tym klasztorze, ani w Pantanassa, nie pilnował nikt. Nie byłam co prawda jedyną, która je w tym czasie zwiedzała (była jeszcze kilkusobowa rosyjskojęzyczna grupka z przewodnikiem, więc trochę posłuchiwałam - na tyle ile pamiętam słownictwo, jakie kiedyś usielnie mi wbijano do głowy na lekcjach), ale skoro inni robili zdjęcia, więc też nie miałam oporów.

kuka53 napisał(a): W samej Monemwazji byliśmy niestety nieco za krótko, mam nadzieję na fotki ze szczytu

Nadzieja to... :mrgreen: :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.12.2012 19:28

Trochę fotek z leniwego popołudnia w Xifias:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widoczki z cypelka w stronę plaży Ambelakia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.12.2012 19:54

Trafiliśmy w całkiem fajne miejsce :) .

Obrazek

Obrazek

Domu w pobliżu „naszej" plaży:

Obrazek

W jednym z nich wieczorem paliło się światło, więc całkiem sami :wink: jednak nie byliśmy. Tyle, że nam to zupełnie nie przeszkadzało :) , a my ewentualnym mieszkańcom zapewne też nie. Całkowite bezludzie jest niewątpliwie fajne 8) , ale my aż takich nie potrzebujemy - kameralne miejsca wielkotrotnie udało nam się znaleźć nawet całkiem blisko cywlizacji.

Obrazek

Najważniejszy był oczywiście widok na całą Momemwazję - także tę jej część, do której (jak się wkrótce okazało) :roll: nie dotarliśmy…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 09.12.2012 21:34

Ładne i inspirujące :) Pozdrawiam.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 09.12.2012 22:36

dangol napisał(a):Obrazek

Niesamowity kolor kamyków - czarne a nawet jak nie to prawie czarne. Teraz widzę co straciliśmy. :(

dangol napisał(a):Najważniejszy był oczywiście widok na całą Momemwazję - także tę jej część, do której (jak się wkrótce okazało) :roll: nie dotarliśmy…

Mam nadzieję, że chodzi tylko oto że nie dotarliście do szczytu górki i o twierdzę na szczycie. Czyli tak jak my nie dotarliście.
Mistra podobała mi się bo lubię ruinki, które wystają z ziemi (w ogóle lubię wszelkie ruinki) ale w Monemwazji można było się przekonać jak Mistra mogła wyglądać gdyby została tak odbudowana jak właśnie Monewazja. Monemwazja dla mnie absolutny hit zeszłego lat.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2012 17:47

Lidia K napisał(a): Mam nadzieję, że chodzi tylko oto że nie dotarliście do szczytu górki i o twierdzę na szczycie. Czyli tak jak my nie dotarliście.

Mniej więcej tak właśnie było, chociaż w naszym przypadku raczej mniej :wink: , niż więcej.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2012 17:48

poljako_poljako napisał(a): Pozdrawiam.


:papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2012 18:10

Gdy już słońce zbierało się, aby zachodzić, my wybraliśmy się na krótki spacer.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2012 18:13

Xifias to grecka nazwa ryby, jaką kiedyś łowiono w tych okolicach: miecznik – Xiphias gladius.

Obrazek

My byliśmy świadkami złowienia innej :roll: „paskudy”.

Obrazek

Obrazek

Nasz nowy znajomy (prowadzi sklep ze sprzętem wędkarskim i żeglarskim w Gefyrze, naprzeciw mariny z widokiem na Monemwazję) powiedział co prawda, jak ta ryba się nazywa, ale nie zapamiętaliśmy :oops: . Wiemy tylko tyle, że do smażenia to ona się :? nie nadaje, ale na zupę jest wyśmienita :P .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No a potem wróciiliśmy „do domu” :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

… a wieczór spędziliśmy „barowo” :) .

Obrazek

Obrazek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 10.12.2012 18:41

dangol napisał(a):
Obrazek


"Upalny wrześniowy Peloponez", ale sądząc po spodniach, wieczory chłodnawe :?:

pzdr :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2012 18:56

To była :mrgreen: godzina komarów, naraz z :roll: wszystkich części ciała trudno było je odganiać!
Inna sprawa, że po 34 - 37 stopniach w dzień, wieczorne 26 wydawały się lodowate :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.12.2012 19:53

Poniedziałek, 24 września

Wschód słońca nad Monemwazją – :arrow: taki widok mieliśmy przez otwartą klapę naszej sypialni :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ranek upłynął nam równie leniwie, jak poprzednie popołudnie…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu jednak opuściliśmy Xifias... Przecież czekała na nas Monemwazja 8) , a sznurek samochodów pod bramą wejściową był :roll: coraz dłuższy.

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.12.2012 20:11

Tak jak przypuszczaliśmy, zaparkowanie auta przy samej bramie w murach Monemwazji było mrzonką…
Zapewne jednak nawet przybycie o świcie sytuacji by :roll: nie zmieniło, bo większość samochodów stała tam „od wczoraj”, należały bowiem do tych, co w granicach murów prowadzą pensjonaty i restauracyjki. Do tego doszły pojazdy tych, co wydali kasę (zapewne niemałą) za noclegi wewnątrz murów Monemwazji.
My więc mogliśmy ustawić volviaka mniej więcej w jednej trzeciej odległości od bramy, licząc drogę od grobli łączącej „Gibraltar” z lądem. To i tak nieźle :) , w szczycie sezonu być może musielibyśmy iść piechotą aż od porciku w Gerfirze.

Obrazek

Skała Monemwazji była niegdyś częścią stałego lądu, jednakże trzęsienie ziemi w 375 p.n.e. zmieniło sytuację. Gdy na wyspie powstało miasto, z lądem połączone zostało drewnianymi mostami. Grobla powstała znacznie później, a dzięki niej Monemvasia otrzymala nazwę: „moni emvassis” oznacza bowiem „jedyne wejście…

Obrazek

Trochę historii..

W epoce brązu znajdowała się tu Akra Minis - baza floty minojskiej Krety. Po niej jednakże śladów nie ma… W źró dłach pisanych jako data założenia miasta pojawia się rok 583, wówczas osiedli tu bizantyjscy mieszkańcy Lakonii, szukający schornienia przed najazdem ludó1) slowaińskich. Kolejna wzmianka pochodzi z roku 727, gdy cesarz Leon III wysłał tu ekspedycję karną, gdyż Monemwazja nie posłuchała nakazu niszczenia ikon…
Bizantyjczycy otoczyli miasto potężnymi murami obronnymi, aby uchronić się przed częstymi atakami piratów. Miasto miało wielkie znaczenie w ówczesnym świecie, dzięki strategicznemu położeniu i rozwojowi handlu, do czego przyczyniły się liczne przywileje cesarskie nadane obywatelom Monemwazji.
Gdy na początku XIII wieku Frankowie dość szybko i ładto opanowali Peloponez, ze zdobyciem Monemwazji musieli się trochę pomęczyć… Wilhelm Villehardouin zdobył miastio w 1249 r., po trzyletnim oblężeniu i po orzymaniu wsparcia od Wenecji, której flota okrążyła skałę. Gdy wyczerpały się zapasy, głodni mieszkańcy zmuszeni byli poddać miasto, stawiając jednak warunki, które Frankowie przyjęli. Mieszkańcy zachowali swe majątki i przywileje, otrzymali także wszystkie prawa, jakie przysługiwały Frankom. Miasto wciąż więc kwitło…
Frankowie zwali miasto Malvoisie i odbudowali zamek. Po przegranej bitwie pod Pelargonią (było o tym w odcinku o historuu Mistry), Wiillehardouin musiał oddać Monemwazję Bizantyjczykom. Miasto otrzymało kolejne przywileje i stało się głównym portem despotatu Morei…
Po upadku Konstantynopola, Monemwazję poddano papieżowi, Rzym jednak nie zapewnił miastu obrony przed zgrożeniem tureckim, więc poproszono o pomoc Wenecję. Miasto nadal pomyślnie się rozwijało, aż do 1540 roku, gdy Wenecja odstąpiła Turkom dobra miejskie leżące na stałym lądzie, w tym winnice na północ od miasta, w których produkowano główny towar eksportowy Monemwazji – słynne na całą Europę słodkie wino małmazję…

Obrazek

W okresie 1690-1715 miasto przejściowo znów znalazło się pod władzą Wenecji, potem wróciło pod panowanie tureckie. W 1821 roku było jedną z pierwszych tureckich twierdz zdobytych w czasie walk o niepodległość Grecji.
Po otwarciu Kanału Korynckiego, Monemwazja utraciła znaczenie handlowe, statki coraz rzadziej tędy płynęły…
Podczas II wojny światowej przez pewien było tu miejsce, gdzie siły odzyskiwali ranni niemieccy żołnierze…

W czasach świetności w mieście (zwłaszcza w górnym mieście, z którego prawie nic nie zostało – ostatni mieszkańcy opuścili je w 1911 r.) mieszkało kilkadziesiąt tysiecy osób, było tu około 800 domów i 40 kościołów…

Fotka z netu: Obrazek
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 11.12.2012 23:32

Bardzo dziękuję za kolejne odcinki niecodziennej przygody. :D
:D :hut:
Czekam na dalsze.

P.S. :oczko_usmiech:
ale proszę nie reklamować "rossmana" :oczko_usmiech:

Audycja zawierała "lokowanie" produktu :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα

cron
Upalny wrześniowy Peloponez 2012 - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone