Un Mondo Migliore. Sycylia Zima'17, Jesień'24 Taormina

tony montana napisał(a):Castellammare del Golfo i Spiaggia

Mycha - kupujesz?

Chyba się nie skuszę
Poza tym ja chyba wolę coś na południu wyspy

Tony, dopiero po Twoich zdjęciach Castellammare del Golfo mi się spodobało.

Kurde ale mam sporo podobnych zdjęć, w sensie z parku, z portu czy plaży, oczywiście nie tak pięknych. Fajna miejscówka w samym CdG to te schody, przy którejś z uliczek, choć widok z portu na góry wygrywa. Na tą plażę autem jechałem, z tego co pamiętam nie było chyba chodnika wzdłuż drogi.

mysza73 napisał(a):Chyba się nie skuszę
Poza tym ja chyba wolę coś na południu wyspy

Ty lubisz być blisko Afryki

piekara114 napisał(a):Tony, dopiero po Twoich zdjęciach Castellammare del Golfo mi się spodobało.

Ale jak ? U Marzeny albo Mychy Ci sie nie podobało??

Trajgul napisał(a):Kurde ale mam sporo podobnych zdjęć, w sensie z parku, z portu czy plaży, oczywiście nie tak pięknych. Fajna miejscówka w samym CdG to te schody, przy którejś z uliczek, choć widok z portu na góry wygrywa. Na tą plażę autem jechałem, z tego co pamiętam nie było chyba chodnika wzdłuż drogi.

Chodniczek był po lewej stronie, gdy jedziesz na plażę (po prawej wracając z niej)
Tak, mieszkanie w sercu Old Town ma sporo zalet

Wydawało mi się, że na krótkim fragmencie chodnika nie było, nevermajnd, my podjechaliśmy autem.
Jeśli chodzi o schody to o te mi się rozchodzilo:

Trajgul napisał(a):Wydawało mi się, że na krótkim fragmencie chodnika nie było, nevermajnd, my podjechaliśmy autem.
Jeśli chodzi o schody to o te mi się rozchodzilo:

Schody znam

Natomiast jeśli chodzi o chodnik, to faktycznie na małym kawałku robią na skarpie/klifie coś i było ogrodzone i tam szliśmy tak odseparowani od ulicy, to już było dość blisko plaży

Borgo Parrini i Alcamo

Jako, że dzień jeszcze w sumie młody to stwierdzamy, że jak będzie ciemno to pochodzimy po Castellammare, ale teraz jeszcze byśmy coś zobaczyli, jedziemy zatem do Borgo Parrini - malutkiej wioseczki w prowincji Partinico
Historia Borgo Parrini jest związana z zakonem jezuitów, którzy na przełomie XVI i XVII wieku sprowadzili się w okolice Partinico i stopniowo zaczęli nabywać ziemię. W celu większej kontroli (a jakże) nad okolicznymi osadnikami uprawiającymi cytrusy i winną latorośl zbudowano kościół parafialny


Wokół niego powstało borgo – zbiór domostw, warsztatów, magazynów i młynów.


Borgo Parrini to przede wszystkim KOLORY




Zbyt wielu kilometrów tu nie zr
bicie, bo całość jest mikroskopijna



Ale za to nie ilość się liczy, jeno jakość - kolorki są gustowne








Jako, że Żona zgubiła tutaj sweterek, będziemy zmuszeni podjechać tu raz jeszcze - jutro, jadąc z Castellammare do Taorminy (leżał oparty o kamień)












Obiecane parę zdjęć z porannego tym razem Borgo Parrini (po sweterek). Ostrzegam wszystkich, że wjazd do miasteczka od jakiejkolwiek strony możecie okupić palpitacją serca z powodu ilości ŚMIECI na poboczach. Można tam znaleźć wszystko, nawet komody, kanapy i fotele. Wstyd.






Plany na wieczór zostały jednak zmienione, ponieważ stwierdziliśmy, że pojedziemy do miasta, w którym mieszka nasza gospodarz (i polecała) - Alcamo - skoro jutro wyjeżdżamy - to w sumie jedyna okazja


Parkujemy darmowo przy zamku






Dochodzimy do takiego placu






Jak widać, życie kulturalne w popołudniowo-wieczornym Alcamo kwitnie. W sumie to byliśmy chyba jedynymi turystami mam takie wrażenie, to miasto nie jest oczywistym celem zwiedzających Sycyilę


Jest i barok




To wejdziemy










Dość sporo tutaj tych zabytków - Cosma & Damiano


Ale trwa nabożeństwo, więc tylko zza węgla


Chiesa di San Tomasso




Trochę mi to przypomina ... Palermo...


Takie widoki z Alcamo




Uliczki Alcamo


Ściemnia się


Alcamo ma POTENCJAŁ








Jemy pyszne pizze






Popijamy...




i żegnamy się z Alcamo



I LECIMY NA WSCHÓD SYCYLII

Ależ te pizze pysznie wyglądają! A ja jeszcze przed obiadem...

Fajne niebieskie (i żółte domki) i murale

maslinka napisał(a):Ależ te pizze pysznie wyglądają! A ja jeszcze przed obiadem...

Fajne niebieskie (i żółte domki) i murale

Mam nadzieję, że już po obiedzie hihi
Kolorki w Parrini fajne, dobrze, że sweterek się odnalazł, bo to byłaby niepowetowana strata, moja Żona często coś gubi/zostawia, raz pamiętam w Guernica, wracaliśmy 30 km w jedną stronę po katanę

tony montana napisał(a):

Wspaniałe

tony montana napisał(a): moja Żona często coś gubi/zostawia,

Tak mi się skojarzyło....pamiętacie z dzieciństwa rękawiczki na sznurku ?

piekara114 napisał(a): Tak mi się skojarzyło....pamiętacie z dzieciństwa rękawiczki na sznurku ?

Niektórzy do dziś to mają

JEDZIEMY NA WSCHÓD

Opuszczamy północno-zachodnie wybrzeże Sycylii, na którym spędziliśmy 5 nocy, teraz czas na trzy noce do Giardini-Naxos
Pierwszym przystankiem w drodze jest Enna. Parkuję za 1 Euro na godzinę w centrum miasta.


Pogoda jest zupełnie inna niż, gdy byliśmy tutaj w styczniu 2017 roku i całe miasto położone na wysokości 900 m npm było zaśnieżone....


Santuario di San Giuseppe z XVII wieku






Potężny mur Katedry


słońce!!




Mazzini jest często, ale nie tak często jak Garibaldi czy Emmanuele


We wnętrzu Katedry - wejście free












Jest na bogato


Dochodzimy do najwyższego punktu Enny - Castello - trwają tutaj prace remontowe, tzn. CHYBA trwają, bo żywego ducha nie widać, no ale w końcu to sobota o 11






Widoki na Calascibettę niezgorsze




Parę zoomów Calascibetta z aparatu














Ale niebo




Kawka


i wracamy do auta, bo do Giardini jeszcze kawał drogi, a chcemy na wieczór wyskoczyć do Taorminy dziś




Droga przez interior Sycylii jest bardzo krajobrazowa, momentami krajobrazy zielone jak w Szkocji nie przymierzając, momentami nagie skały jak w Hiszpanii.
Docieramy do naszego apartmana na trzy noce w Giardini-Naxos - nasz to ten środkowy, za trzy noce 154 Euro


Parkowanie mamy za free obok niego przy pizzerii (generalnie w Giardini parkowanie jest prawie wszędzie cały rok płatne - uwaga na to! Na szczęście jest sporo całodziennych parkingów po 5-10 Euro jakby co) - ale część z nich już zamknięta w październiku

Sprawdzamy na pobliskim przystanku - jak "latają" autobusy do Taorminy - bo przecież nie będziemy pchać sie tam autem! Jest dobrze, "chodzą" co 30-60 minut


Najpierw jednak mamy ochotę na winko na plaży w Giardini


Ta plaża, bliska naszemu apartmanowi, nie przypadła nam do gustu - to Pirata Beach, na której już kiedyś wygrzewali się starożytni z pobliskiego Naxos


a to i płot Ancient Naxos


Trafiamy na dużą miejską plaże w Giardini-Naxos - jest PIĘKNIE




Oczywiście zaraz wskakuję do cieplutkiej (25 stopni) wody




Słońce co chwilkę zasłaniają chmury więc są różne kolory wody, tak, tam naprzeciwko to Taormina








Potem idziemy na krótki spacer po G-N


ale o tym i o Taorminie - wieczornej i w dzień - kiedy indziej

tony montana napisał(a):Widoki na Calascibettę niezgorsze

Parę zoomów Calascibetta z aparatu

Enna i Calascibetta cały czas "wisi" nieodhaczone na mojej liście ...
Ale i tam dotrę

mysza73 napisał(a):Enna i Calascibetta cały czas "wisi" nieodhaczone na mojej liście ...
Ale i tam dotrę

N że Ty nie byłaś jeszcze w Ennie.... po 68 razach na Sycylii

Zoomy

Zanim jednak pójdziemy na spacer po G-N - pokażę parę zdjęć/zoomów z aparatu
Taormina z plaży w Giardini






Hotele w Taorminie na urwisku




To jest chyba ten hotel z White Lotus Season2


oraz Castelmola


w mega zoomie






Zoom wycieczkowca, który stał, stał, a w końcu odpływa


Giardini w zoomie z naszej plaży










Giardini












Tam daleko plażowaliśmy










Fajnie w tym Giardini










Jemy




Pijemy


Spacerujemy


Równoległa ulica do promenadki






Ściemnia się


Oświetlona Taormina i Castelmola






White Lotus (uwielbiamy serial)






Rankiem kolejnego dnia budzi nas taki widok


Rano o 8.30 jedziemy autobusem do Taorminy.


Jedzie się Interbusem, koszt 1,90 Euro, bilet można kupić na przystanku w okienku lub u kierowcy


Kierowca niezrażony spóźnieniem, poszedł zapalić


Jazda do Taorminy trwa około 20 minut, kierowcy to mistrzowie zakrętów!! Dojechaliśmy


Dziś niedziela, zatem zwiedzanie Teatro Antico jest darmowe


Ustawiamy się w kolejce do Teatru, który to otwierają punkt 9. Z nami wchodzi sporo ludzi, zatem aby się nieco rozpierzchli najpierw idziemy na punkt widokowy na północną Sycylię (i południową Kalabrię) na tyłach Teatro


Letojanni w zoomie






Mnóstwo zdjęć z Teatro Antico next time

CDN