Un Mondo Migliore. Sycylia Zima'17, Jesień'24 Palermo

Ta słynną niepogodę w Erice osobiście doświadczyłam.
..

piekara114 napisał(a):Ta słynną niepogodę w Erice osobiście doświadczyłam.
..

W następne dni - gdy widzieliśmy Erice z daleka, to mimo ładnej pogody nad miasteczkiem zawsze stała mniejsza lub większa chmura.....
naprawdę mieliśmy LUCK

Nie liczy się, na campanile nie wlazłeś

marze_na napisał(a):Nie liczy się, na campanile nie wlazłeś

Nie śmiałam tego napisać

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):Nie liczy się, na campanile nie wlazłeś

Nie śmiałam tego napisać

Koszty, koszty... jestem na bezrobociu

Odniosłem wrażenie , że ostatnio Sycylia przeżywa renesans zainteresowania , odwiedzin Forumowiczów i związanym z tym faktem wzrostem ilości relacji
Jest co czytać i oglądać , jest z czego wybierać przy sporządzaniu scenariusza własnej sycylijskiej wyprawy . . .


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Odniosłem wrażenie , że ostatnio Sycylia przeżywa renesans zainteresowania , odwiedzin Forumowiczów i związanym z tym faktem wzrostem ilości relacji
Jest co czytać i oglądać , jest z czego wybierać przy sporządzaniu scenariusza własnej sycylijskiej wyprawy . . .


Pozdrawiam
Piotr

Myślę, że coś w tym jest, ale mi po dwóch razach na jakiś czas wystarczy tej pięknej wyspy
Tyle jest ciekawych rzeczy do zobaczenia na świecie, nowe smaki, nowe style architektoniczne, egzotyka etc

TRAPANI

Pakujemy 1 Euro (na 7 h o dziwo aż można było - chyba taryfa zimowa już plus te godziny wolne od opłat) na tym wielkim parkingu przy samym centro storico

Znany nam już z zimy 2017 roku budynek


Ten też - ale wtedy była nieco inna pogoda.


Dziś, na początku października jest ciepło, słonecznie


Przyznam, że o ile nie jestem fanem baroku (a Sycylia nim stoi) to jednak taki barok (i ten z NOTO) to jest coś




W Trapani mamy eleganckie kamienice












Charakterystyczny budulec tutaj




Bardzo ładnie tutaj jest


Chiesa dei Gesuiti z XVII w.








Kawałek Katedry St. Lorenzo




Piękna gra światła słonecznego


To miejsce znamy, dziś śmierdzi glonami. Mały tip dla innych: jak macie ambicję dojść do końca cypelka sierpu to proszę bardzo, ale muszę powiedzieć, że "ładne" centro storico kończy się w pewnym momencie i zaczyna taka dość pospolita zabudowa tam i moim zdaniem, jeśli nie "robicie" kroków to można sobie ten spacer na koniec podarować, to, co najładniejsze dla oka - znajduje się "w środku" cypelka


Tutaj w knajpce siedzi sporo ludzi, ale ja nie lubię siedzieć w przykrym zapachu






nochmal




Wyroby z dna morza




Wyroby skąd indziej


Następny odcinek: San Vito lo Capo

Ta zbita trawa morska ma taki specyficzny zapach, też to czułam, choć do poziomu śmierdzenia dla mnie było jeszcze daleko....Ale może yo dlatego że byłam w maju i te kupy glonów jeszcze nie były mocno słońcem nagrzane....

Co do dalszego spaceru to ja najbardziej polecam, można zobaczyć jak żyją lokalni, ale jeszcze w dość fajnej zabudowie (nie w tej nowszej klockowej)....
Chyba muszę skończyć moją Sycylię, zanim zacznę coś innego ...

piekara114 napisał(a):Co do dalszego spaceru to ja najbardziej polecam, można zobaczyć jak żyją lokalni, ale jeszcze w dość fajnej zabudowie (nie w tej nowszej klockowej)....

Ja też polecam, w okolice portu z kutrakami, w stronę Lazzaretto i Torre di Ligny warto się przespacerować

piekara114 napisał(a):Chyba muszę skończyć moją Sycylię, zanim zacznę coś innego ...

No raczej

tony montana napisał(a):Pakujemy 1 Euro (na 7 h o dziwo aż można było - chyba taryfa zimowa już plus te godziny wolne od opłat) na tym wielkim parkingu przy samym centro storico

Nic, tylko parkować...

Pozdrawiam,
Wojtek

piekara114 napisał(a):Ta zbita trawa morska ma taki specyficzny zapach, też to czułam, choć do poziomu śmierdzenia dla mnie było jeszcze daleko....Ale może yo dlatego że byłam w maju i te kupy glonów jeszcze nie były mocno słońcem nagrzane....

Co do dalszego spaceru to ja najbardziej polecam, można zobaczyć jak żyją lokalni, ale jeszcze w dość fajnej zabudowie (nie w tej nowszej klockowej)....
Chyba muszę skończyć moją Sycylię, zanim zacznę coś innego ...

Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu, to jak żyją lokalni chętniej oglądałbym w takich malutkich miasteczkach.
Albo wręcz w dużych miastach ale w ciasnej zabudowie, w tych wąkich uliczkach z praniem, siedzeniem na gankach, schodach grającymi w piłkę dziećmi. Tutaj jest szeroko, ciekawa zabudowa wg mnie kończy się z tym "main centro storico" - jak kto ma ochotę niech tam sobie chodzi, ale my teraz, będąc w Trapani po raz drugi, obraliśmy sobie za punkt honoru, aby dojśc do końca, albo prawie końca i nie powiem, abyśmy byli jakoś szczególnie zachwyceni

Koniecznie wznów relację!

piekara114 napisał(a):Chyba muszę skończyć moją Sycylię, zanim zacznę coś innego ...

mysza73 napisał(a):No raczej

Widzisz, Mysza też ciśnie

tony montana napisał(a):Pakujemy 1 Euro (na 7 h o dziwo aż można było - chyba taryfa zimowa już plus te godziny wolne od opłat) na tym wielkim parkingu przy samym centro storico

Franz napisał(a):Nic, tylko parkować...

Pozdrawiam,
Wojtek

[/quote]

Tak, za takie sumy to ja mogę parkować

San Vito lo Capo

Jeśli dziś środa 2 październik to jedziemy do San Vito lo Capo. W tym znanym sycylijskim kurorcie płaci się za parkowanie aż do 15.10. Ale od czego są nieco bardziej oddalone od właściwej pięknej plaż bezpłatne parkingi, jeśli chcesz dłużej poleżeć na plaży.
Uwaga - parkowanie na asfalcie przy samym cmentarzu jest płatne, ale szuter jest free


Po chwili dochodzimy do plaży, ale najpierw korzystamy z uroków kawiarni La Sirenetta na rogu portu i plaży, 2,80 za Capucho i 2,20 za Americano.


Na plaży spędzimy 5 godzin, zatem wcześniej zaplanowałem zakup za 10 Euro due letti e ombrellone (wcześniej gościu chciał nam sprzedać za 20 Euro to go wyśmiałem, że in Ottobre?? Otrzymuję od Pani rachunek i numerek, który przyczepiam do parasola, a Pan organizuje nam otwarcie tegoż i ustawia letti
Po chwili wychodzi full sun i woda od razu zmienia IL COLORE






OMG OMG


Człowieków sporo jak na październik


Woda ma 24,2 stopnie i długo jest bardzo płytko




No dobrze, ale trzeba sobie czymś umilić czas na plaży, zatem idę na chwilę na miasto


Winko białe kartonik 1,65 Euro, piwko duże 0,66 - 2,50 Euro, drink Breezer Grapefruit - 2 Euro. I już będzie milutko


Wracając na spiaggię podziwiam strit San Vito




Castello


Jesienna roślinność




I DO WODY


Boże, jak cudownie tam było




Idę w kierunku góry








Blisko góry


Można affitta


Wracam morzem






ajjaajajaj






No ile można dawać takich podobnych zdjęć




WSPANIALE






No dobrze, po zalegiwaniu na plaży zgłodnieliśmy i kupiliśmy sobie po dużym arancino ragu po 3 Euro za sztukę


Żegnamy się z San Vito lo Capo




Wracając na nasz parking mijamy taką torre


No trochę ciepło tego 2 października


Potem stwierdzamy, że jedziemy do Marsali


cdn

tony montana napisał(a): ale my teraz, będąc w Trapani po raz drugi, obraliśmy sobie za punkt honoru,

Dobrze rozumiem, że ZNOWU byłeś na wyjeździe?

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a): ale my teraz, będąc w Trapani po raz drugi, obraliśmy sobie za punkt honoru,

Dobrze rozumiem, że ZNOWU byłeś na wyjeździe?

Nie wiem czy był ... ale na bank zaraz gdzieś wybędzie, bo wszystkie relacje przyspieszyły