O nie ! Już drugą taką relację czytałam i teraz będę bać boba, żeby nam w drodze do Cro coś się takiego nie "przytrafiło". Bo jak piszecie, i macie rację nawet nowy samochód może się zepsuć - nie to że mam nowy, ale taki stary też nie jest .
Wracając rok temu z Cro, samochód na PL rejestracjach miał awarię na autostradzie - zjeżdżał na pas awaryjny , a spod auta wyciekał płyn, olej nie wiem, smuga była na dość długim odcinku drogi. Pierwsza myśl co by było gdyby nam się to przytrafiło ? Plu, odpukać w niemalowane ......