Umbria ... z siatkówką w tle ;-)

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Jak moje dziecko wyjedzie tam "na Erasmusa", to będą ją czesto odwiedzać

A już się szykuje?

Kochana, za jej planami nie nadążysz
Ale już z koleżankami zalogowały się na przyszły rok na włoski lektorat
A wczoraj nabyły bilety do Bergamo i przez kilka dni w Mediolanie mają w planach rozpocząć naukę tego pięknego języka

Trzymam kciuki za tą naukę
Też kiedyś miałam takie marzenia, niestety skończyło się na zakupie książek do nauki i kilku podstawowych zwrotach

Beata W. napisał(a):

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Jak moje dziecko wyjedzie tam "na Erasmusa", to będą ją czesto odwiedzać

A już się szykuje?

Kochana, za jej planami nie nadążysz
Ale już z koleżankami zalogowały się na przyszły rok na włoski lektorat
A wczoraj nabyły bilety do Bergamo i przez kilka dni w Mediolanie mają w planach rozpocząć naukę tego pięknego języka

Trzymam kciuki za tą naukę
Też kiedyś miałam takie marzenia, niestety skończyło się na zakupie książek do nauki i kilku podstawowych zwrotach

Mam nadzieję, że na tym lektoracie czegoś się nauczy
Aczkolwiek w tym roku chodziła na angielski i twierdzi, że cofnęła się w rozwoju

tony montana napisał(a):

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Jak moje dziecko wyjedzie tam "na Erasmusa", to będą ją czesto odwiedzać

A już się szykuje?

Kochana, za jej planami nie nadążysz
Ale już z koleżankami zalogowały się na przyszły rok na włoski lektorat
A wczoraj nabyły bilety do Bergamo i przez kilka dni w Mediolanie mają w planach rozpocząć naukę tego pięknego języka

Si puo parlare piu lentamente, perque io non parlo italiano, io parlo solo un po

Allora

Jest ryzyko że jak przesiąknie tym italiańskim językiem to przy okazji będzie Ci wszystkie bibeloty z szafek strącać...

CROberto napisał(a):Jest ryzyko że jak przesiąknie tym italiańskim językiem to przy okazji będzie Ci wszystkie bibeloty z szafek strącać...

Z powodu?

Machania rękoma? Oni chyba nie umieją inaczej mówić, to ich dodatkowy język bo ten główny nie nadąża chyba że CROberto co innego miał na myśli....

piekara114 napisał(a):Machania rękoma? Oni chyba nie umieją inaczej mówić, to ich dodatkowy język bo ten główny nie nadąża chyba że CROberto co innego miał na myśli....

Aaaaaa , spoko, jakoś to przeżyję

Umbria ... z siatkówką w tle

ASSISI

Asyż wszystkim, nooo dooobra, prawie wszystkim , kojarzy się ze Świętym Franciszkiem.
I to właśnie do Bazyliki św. Franciszka kierują swoje kroki wszyscy, którzy do Asyżu przybywają ...
Ja jakiegoś dużego ciśnienia nie miałam żeby do Asyżu jechać ... no ale jak już byliśmy tak blisko (około 20km ), to wypadało pojechać
No to pojechaliśmy ...

Nie specjalnie liczyłam, że znajdziemy jakieś gratisowe miejsce do zaparkowania ... ale nie zaszkodziło sprawdzić to co sobie wynalazłam. No i jedno miejsce na nas czekało , dokłanie tu:43°04'21.3"N 12°37'28.8"E

Idziemy ...




Początkowo tłumów nie widać ...












Ale niestety im dalej w miasto, tym gorzej ...





Katedra św. Rufina – budowę tego romańskiego kościoła rozpoczęto w 1140 r. pod kierunkiem Jano z Gubio. W latach 1571-1578 przebudowano wnętrze katedry, pozostawiając jej fasadę ozdobioną trzema rozetami umieszczonymi nad trzema portalami oraz licznymi rzeźbami i fryzem arkadkowym. W kościele zachowana jest chrzcielnica, w której został ochrzczony św. Franciszek (w tym okresie była to jedyna chrzcielnica w Asyżu). Przed głównym ołtarzem pochowany jest św. Rufin. Przylegająca do katedry Kaplica Najświętszego Sakramentu ozdobiona jest freskami Giorettiego, Carboniego i Ciro Ferrittiego.
La Cattedrale di San Rufino




































Idziemy dalej ...












Fonte di Piazza del Comune




Plac Ratuszowy – już w starożytności istniało w tym miejscu forum. Z tego okresu pochodzi świątynia Minerwy, którą adaptowano na kościół Matki Bożej z Lourdes. Z starożytnej świątyni pozostała jedynie fasada w porządku korynckim. W XII wieku plac istniał w obecnym kształcie. Stojąca obok kościoła wieża ratuszowa została zbudowana ok. 1275-1305. Obecnie mieści się w niej pinakoteka z dziełami szkoły umbryjskiej z okresu XII–XVIII w.




Ale na Plac Ratuszowy wrócimy później ...
Najpierw pójdziemy w prawo ...





Chiesa Nuova












A teraz już idziemy do Świętej Klary ... jedyną słuszną ulicą








Praca wre ... niby święto, ale fartuszków i śliniaczków zabraknąć nie może

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):Machania rękoma? Oni chyba nie umieją inaczej mówić, to ich dodatkowy język bo ten główny nie nadąża chyba że CROberto co innego miał na myśli....

Aaaaaa , spoko, jakoś to przeżyję

Dokładnie....
To podwójne gadanie miałem na myśli

Z tego co widzę , to warto by było i 40 km jechać

O, znowu przy moim apartmanie przy bramie do Asyzu kyos chodzil...
Nie mialas ciśnienia ja Asyz??
Blad. Ale tam sie jedzie albo poznym wieczorem albo o 7 rano, jak nie ma tlumow. Albo tam sie spi jak my

mysza73 napisał(a):Ja jakiegoś dużego ciśnienia nie miałam żeby do Asyżu jechać ...

I bardzo dobrze zrobiłaś że jednak znalazł się w planie... nie wiem jakie wrażenie ale choć Asyż jest oczywiście mocno oblegany i "oklepany" to myśmy byli zachwyceni (też dlatego że była super piękna pogoda ).

mysza73 napisał(a):Nie specjalnie liczyłam, że znajdziemy jakieś gratisowe miejsce do zaparkowania ... ale nie zaszkodziło sprawdzić to co sobie wynalazłam. No i jedno miejsce na nas czekało , dokłanie tu:43°04'21.3"N 12°37'28.8"E

Fajnie... my staliśmy tu: 43.066035, 12.620163 (to takie uzupełnienie dla poszukiwaczy darmowych miejscówek ).

No grzech było by nie jechać będąc tak blisko

No grzech wielki by był
Nie mówię, że mnie się nie podobało ... zobaczyłam to czego się spodziewałam



Umbria ... z siatkówką w tle

ASSISI


Dochodzimy do Basilica di Santa Chiara







W podziemiach bazyliki można odwiedzić grób św. Klary.
Na ścianach wiszą obrazy przedstawiający najważniejsze sceny z jej życia, z opisaem w kilku językack, w tym po polsku
Zdjęć robić nie wolno ... więc się zastosowałam ...

































Wracamy w wstronę Placu Ratuszowego ...



Chiesa di Santa Maria sopra Minerva ad Assisi
















Zazwyczaj z moich wycieczek przywożę sobie i koleżankom łyżeczki z danego miejsca ...
Ile ja się tych łyżeczek w Asyżu naszukałam
Różaniec czy jakąś "pelerynkę" można dostać bez problemu ... łyżeczek nie znalazłam ... sorki Potter









Teraz już idziemy "z głównym nurtem" ... czyli wiadomo gdzie




Ale czasem zbaczamy ...


















...

...

Bazylika św. Franciszka w Asyżu została zbudowana na Wzgórzu Piekielnym (nazwa szczytu związana jest z wykonywanymi na nim wyrokami śmierci), podarowanym zakonowi przez mieszkańca Asyżu, Szymona Pucciarellego. Reguła zakonu nie pozwala na posiadanie dóbr, zatem teren ten już od 1228 stanowił własność Watykanu. Dzień po kanonizacji św. Franciszka, w dniu 17 lipca 1228, papież Grzegorz IX poświęcił miejsce budowy i zmienił nazwę wzgórza na Wzgórze Rajskie.
Budowa kościoła dolnego trwała dwa lata, a w 1239 zakończono prace nad wznoszeniem bazyliki, konwentu i dzwonnicy. Klasztor powstawał równolegle z budową kościoła. Nazwa konwent została przyjęta ok. 1300 r. W 1230 przeniesiono ciało św. Franciszka do kościoła dolnego i pochowano je w krypcie pod głównym ołtarzem. Gotycko-romański kościół zaprojektował zakonnik i architekt Eliasz Bonbarone. Prace nad upiększaniem budowli trwały jeszcze wiele lat. W 1253, przed konsekracją bazyliki, zakończono je w kościele dolnym. Kościół zdobiony jest licznymi freskami autorstwa: mistrza szkoły pizańskiej – Giunta Pisano; florenckiej – Cimabue, Giotto; rzymskiej – Jacopo Torriti, Pietro Cavallini, Filippo Rusuti; oraz sienejskiej – Pietro Lorenzetti i Simone Martini. Kwestia autorstwa części z nich (m.in. Giotta) jest niepewna lub sporna.
Rozbudowa bazyliki miała miejsce w XIV i XV wieku. Ostateczny kształt został nadany w latach 1474-1476 przez papieża Sykstusa IV. Dzwonnica została zbudowana w stylu romańskim.
8 września 1997 r. silne trzęsienie ziemi spowodowało poważne uszkodzenie bazyliki. Zawaliła się część sklepienia kościoła górnego, którego spadające fragmenty zabiły czterech zakonników (jeden z nich był Polakiem). Sklepienie odbudowano. Nie udało się jednak odtworzyć uszkodzonych fragmentów fresków.
W 2000 r. Bazylika i inne zabytki franciszkańskie zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
















Zaczniemy od kościoła górnego ...







W kościele jest zakaz robienia zdjęć, ale mało kto go przestrzega ... no to i ja zrobiłam kilka bez lampy











Wychodzimy i przechodzimy do dolnego kościoła ...






































Dolny kościół podoba mi się dużo bardziej, ale pan który pilnował porządku był dużo bardziej skuteczny i nikt zdjęć nie robił ...


Na zewnątrz też pilnowano porządku ...




















Wracamy w stronę samochodu ... bo po południu "danie główne" tego dnia



















Rocca Maggiore ... nie byliśmy ...