jadrankika napisał(a):Przepraszam , a Szanowny Pan to czy aby nie znalazł tych swoich Bałkanów pomiędzy UKRAINĄ a MONGOLIĄ ???A może to był proszony obiadek w Hercegowinie,gdzie podali potrawkę z tłustego Mladića?
Niby to "spiza"u nich tłusta???
Gdzieś ty się stołował?? Lepiej odpuść sobie dalsze wyprawy do HR.
Wyślę im twoją fotkę- to cię na granicy i tak nie wpuszczą !!!
MWN napisał(a):Gorszych lodów nie jadłem [ciach].
Sławomir Wocial napisał(a):Może mnie spirytu trza pić, to i kubki smakowe nie tak popalone... :):)
Sławomir Wocial napisał(a):Ostatnimi laty jadłem lody na wakacjach w Orebiću u bliźniaków i nie miałem tam problemu z odróżnieniem smaków. No chyba, że jak ktoś poprosił jagodę i dostał truskawkę :):)
Sławomir Wocial napisał(a):Ja nie bronię lodów, po prostu twierdze , że mi smakują i nie mam problemów z odróżnieniem ich smaków. Co do eksperymentu jaki proponujesz, to oczywiście jak ktoś mi zapoda smak smerfowy albo redbulowu czy jeszcze jakiś dziwniejszy to może być problem
Lody jak lody, czy w Polsce czy gdzie indziej, robione na przemysłowa skalę, wszędzie są podobne. W Cro może smakują lepiej, bo tak jak było pisane, nie żałują, uśmiechają sie i jesteśmy na wakacjach. Poza tym , ja mam takie odczucia, że my jako naród to jak gdzieś pojedziemy to wyszukujemy co jest gorsze i najczęściej o tym potem opowiadamy, że zawartość cukru w cukrze mniejsza i takie tam.
Sławomir Wocial napisał(a):Może mnie spirytu trza pić, to i kubki smakowe nie tak popalone... :):)
Ostatnimi laty jadłem lody na wakacjach w Orebiću u bliźniaków i nie miałem tam problemu z odróżnieniem smaków. No chyba, że jak ktoś poprosił jagodę i dostał truskawkę :):)
darek1 napisał(a):Sławomir Wocial napisał(a):Może mnie spirytu trza pić, to i kubki smakowe nie tak popalone... :):)
Ostatnimi laty jadłem lody na wakacjach w Orebiću u bliźniaków i nie miałem tam problemu z odróżnieniem smaków. No chyba, że jak ktoś poprosił jagodę i dostał truskawkę :):)
Dawno już posądzałem Sławomira, że ma skłonności do nadużywania - napewno nie wody mineralnej.