Ulcinj-Czarnogóra- kilka pytań i jaką trasą?

Crayfish napisał(a):A sprawdzają bagaże pod kątem żarełka ?
Czy raczej lajtowo, zbywają pytaniami ?

nas na granicy ani SLO/CRO, Cro/BiH oraz CRO/MNE nie sprawdzali choć powiem, że co któryś samochód na pewno, widać było (z PL akurat nie).
Na 1 i 3 staliśmy po godzinie.
Na Cro/MNE było przed nami max 20 samochodów. Nam dokumenty sprawdzali na 1 i 3.
W drodze powrotnej na granicy MNE/BiH sprawdzali dokumenty samochodu i zieloną kartę a na granicy BiH/Cro dokumenty, bardzo miły Chorwat.
Natomiast Chorwaci się nudzili, tylko 2 samochody i 4 celników. Kazali otworzyć nam bagażnik, ale jak zobaczyli, że zapakowany na fulla zapytał tylko skąd. Usłyszawszy z MNE, był pozytywnie zaskoczony i puścił nas.

WIOLAB:

Ale narodu w tych Lucicach ...
Nie ma gdzie ręcznika wsadzić !
Ta Buljarica wygląda faktycznie na mniej zatłoczoną.

A jak z czystością na plaży ?
Piasek czy kamyczki ?
Komary są ?, jeżowce ?

(tym razem ja Cię troszkę pomęczę pytaniami )

Crayfish pytaj, jak jeszcze pamiętam odpowiem

W Lucicach i na wszystkich miejskich plażach jest podobnie.
W Tucepi miałbyś to samo, wiem bo znajomi są chodzą dla naturystów

Mniejsze zagęszczenie było w Świętym Stefanie, kamyczki większe, przyjemnie.


Małe info jakie znalazłam o Buljaricy: "Jest to prawdopodobnie największy potencjał Czarnogórskiego Wybrzeża. Zatoka rozciąga się od przylądka Buljarica do przylądka Dubovica i jest to najdłuższa plaża na Riwierze. Leży 1 km na południe od Petrovac i ma 2250 m długiej, piaszczystej plaży. W tle znajduje się kilka campingów i ośrodków wypoczynkowych. "



Jeżowców nie spotkałam, Prawie wszędzie jest drobny żwirek, który trochę koli w stopy. Oczywiscie oprócz Ulcinj. Mała poprawka wszędzie nie byłam

Nie plażowałam na Lucice i Buljarica, tylko można rzec zajrzałam


Co do czystości ..... dużo palących niestety (dla mnie), a pety lądują na plaży
Ogólnie miasta dość czyste, nie można naprawdę narzekać, widziałam kilka firm sprzątających.


Komary zaatakowały nas 2 razy i to wieczorem przy promenadzie, obok placu zabaw. Może dlatego ,że siedzieliśmy i patrzyliśmy na dzieci a nie poruszaliśmy się. A i raz w restauracji, ale w samochodzie miałam kupiony w Polsce na nie specyfik i po kłopocie

Pogodę mieliśmy piękną, upalną. Jeden dzień z 10 był pochmurny i kropiło, pojechaliśmy więc na Ostrog, Kanion Tary , Moraca gdzie od wjazdu na Ostrog zrobiło się bardzo przyjemnie (słonko, bez deszczu) a w Petrovacu pól dnia pogoda jak na wstępie.

Pogodę mieliśmy piękną, upalną. Jeden dzień z 10 był pochmurny i kropiło, pojechaliśmy więc na Ostrog, Kanion Tary , Moraca gdzie od wjazdu na Ostrog zrobiło się bardzo przyjemnie (słonko, bez deszczu) a w Petrovacu pól dnia pogoda jak na wstępie.[/quote]


No to piękną wycieczkę sobie zrobiliście, Widoki, że aż dech zapiera.
Mogliście jeszcze do kompletu zaliczyć kanion Pivy.[/b]

Wiolab tak jak mówiłem komary zaczynały atak ok.21,widzę że bywałaś w tych samych miejscach(plac zabaw w Petrovacu),upatrzyłem sobie tam knajpkę pod parasolami Coca-coli(najtańsze pifko i dobra pizza).

pelkin1971 napisał(a):No to piękną wycieczkę sobie zrobiliście, Widoki, że aż dech zapiera.
Mogliście jeszcze do kompletu zaliczyć kanion Pivy.[/b]

zaliczyliśmy w drodze powrotnej, pięknie

Z mimo komarów było świetnie

Też nie narzekam,sam byłem z kajtkiem(8lat) lecz jedna rzecz mnie drażniła i tego nie przeskoczę-język rosyjski

Z napisał(a):Też nie narzekam,sam byłem z kajtkiem(8lat) lecz jedna rzecz mnie drażniła i tego nie przeskoczę-język rosyjski

znaczy że co ... używają ??

W piśmie dość często a w mowie ............. język rosyjski dosć powszechny, bo gości z Rosji nie brakuje.
Jak tylko usłyszeli, ze my z Polski to do nas po rosyjsku