Re: Ucieczka od smogu czyli marcowa Ustka
napisał(a) krakusowa » 18.04.2017 12:45
Beata W. napisał(a): ...to nasz Bałtyk piękny i niezmienny
Bardzo piękny i klimatyczny, a na dokładkę zdrowy
Beata W. napisał(a):A pomimo listopada mieliśmy też piękne słonko.
Zasłużyliście sobie
tak jak my
Beata W. napisał(a): Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego na resztę Świąt Wielkiej Nocy. No i mokrego .....
Dziękuję bardzo za życzenia, cóż ja......poświątecznie życzę Tobie i Twoim bliskim wszystkiego najlepszego
Beata W. napisał(a): No i mokrego .....
Oj było bardzo mokro
jak zwykle. To taka nasza trzypokoleniowa tradycja
Umyliśmy sąsiadom mojej siostry klatkę schodową
Pewnego razu byliśmy tak zajęci laniem siebie nawzajem, że nie zauważyliśmy jak nam uciekł pies.
Biedak wyszedł z bloku ( IV piętro) i błąkał się po okolicy prawie godzinę.
A miał wtedy chyba już 16 lat
CinnamonGirl napisał(a):Ustka achhhhh najlepsze wspomnienia z niej mam.
Tam spedzilam z przyjaciolkami jako 17 ( choc rocznikowo 18 latki) i 18 latki pod namiotem wakacje w 1997 i 1998 roku.
Ze nas rodzice puscili to do tej pory uwierzych nie moge. Moze to inne czasy byly hmmmm
Mialy byc 2 tyg a ze wzgledu na ekstra pogode ( nad morzem bo na poludniu powodzie w 97) nasz pobyt byl przedluzany o kolejny tydzien.
W roku ubieglym tez odwiedzilam ma chwile Ustke a raczej przychodnie zeby potwierdzic na 3 dzien od przyjazdu nad morze ze mam ospe... I tyle z urlopu wrrrrrr
Witaj w Ustce
Szkoda, że oprócz tych miłych wspomnień
są i takie ospowe
Ja mile wspominam swój wypad ze znajomymi na Mazury, tuż po maturze
I tez się dziwię, że moi rodzice zgodzili się na tej wyjazd