Re: Ucieczka od smogu czyli marcowa Ustka i...Jastrzębia Gór
napisał(a) krakusowa » 25.05.2019 12:49
Przed nami Władysławowo
Trochę fotek zrobionych z samochodu
Przed nami „Dom Rybaka” mieszczący obecnie Urząd Miasta i szereg innych instytucji.
Jest największą
socrealistyczną budowlą, jaka powstała na Kaszubskim Wybrzeżu. Budynek oddano do użytku w czerwcu 1957 roku.
Od początku budowy rozmiar i przepych tego gmachu budził kontrowersje, tym bardziej, że rybakom najbardziej doskwierał brak własnych mieszkań. Jednak oficjalna, partyjna prasa zachwycała się jego komfortowym wyposażeniem imponującą bryłą, chwaliła ponadczasowe założenia. Pomysłodawcą wzniesienia rybackiego Pałacu Kultury był ówczesny minister żeglugi Mieczysław Popiel, który po odejścia od władzy jego stalinowskich mocodawców musiał założyć za tę realizację samokrytykę. Budowa tego kompleksu kosztowała 20,5 mln złotych co było wówczas olbrzymią sumą. Za te pieniądze powstało coś co prostego rybaka-któremu miał ten budynek podobno służyć- mogło przyprawić o zawrót głowy. Na wysokim parterze zlokalizowano piękny hol z posadzką wykładają płytkami terakotowymi, na lewo od holu nowoczesna kuchnia, garmażernia i pomieszczenia dla pracowników kuchennych. Po prawej stronie- część lecznicza: łaźnia rzymska i fińska, wanny solankowe i borowinowe, natryski, bicz wodny, dalej mechaniczna pralnia, suszarnia, prasowalnia, magiel elektryczny, magazyn na bieliznę. Na pierwszym piętrze- najbardziej reprezentatywny w tym pałacu znajdowała się duża i mała fontanna w środku, ścianami ozdobionymi malowidłami na płótnie, a także sala kinowa z estradą, sala wykładowa, gabinet dla racjonalizatorów, biblioteka, ogród zimowy z kawiarnią. Druga i trzecia kondygnacja była częścią hotelową. Znalazły się tu komfortowo urządzenia- i trzy- osobowe pokoje, każdy z łazienka i ubikacją. Łączna ilość miejsc noclegowych (łóżek) w pokoju wynosiła 150. W osobnych pomieszczeniach miały się znaleźć gabinety lekarski i dentystyczny, amplifikatornia, pokoje dla personelu medycznego. Po zmianach politycznych w październiku 1956 roku, zdołano skreślić wiele pozycji z kosztorysu, oszczędzając w ten sposób kilka milionów złotych. Dopełnieniem budynku głównego jest wysoka wieża, na której mieści się obecnie taras widokowy pozwalający podziwiać rozległy widok na morze i okoliczny ląd. Dla rybaków wpływających do władysławowskiego portu spełnia ona również walor nawigacyjny.
Przyległa do budynku wieża jest symbolem i najbardziej charakterystycznym budynkiem we Władysławowie. Na ostatnim IX piętrze (45 m n.p.m.) znajduje się główny taras widokowy. Dla bardziej wymagających na wysokości 63 m n.p.m. udostępniono taras górny potocznie określany jako KULA. Z obu tarasów podziwiać można przepiękną panoramę Władysławowa i okolic a także: Morze Bałtyckie, Zatokę Pucką oraz przylądek Rozewie i Mierzeję Helską. Przy sprzyjających warunkach pogodowych widoczna jest również Gdynia. info ze strony
http://www.wieza.wladyslawowo.pl/dom-rybaka/Przed nami hotel koszmarek
Po drodze widać skutki wichur, które tuż przed naszym przyjazdem przeszły nad tymi terenami
Mijamy Jastrzębią Górę i jedziemy do Ostrowa,zobaczyć nasze "stare śmieci".
Byliśmy tu na urlopie jeszcze przed "erą chorwacką"
"Nasz dom" stoi tam gdzie stał
W pobliżu znajduje się skansen, w 2000 roku go nie było
A tu ( za "naszych czasów" była karczma kaszubska ) jadaliśmy obiady
Wracamy do hotelu
Obok parkingu znajdujemy coraz więcej śladów nadchodzącej wiosny
Resztę dnia spędzamy jak zwykle w .... wodzie