napisał(a) 21monika » 23.04.2018 07:45
Tego dnia jeszcze buszowałyśmy na bezdrożach, koniecznie musiałam sprawdzić jak smakuje dzika pomarańcza i cytryna
Smakuje beznadziejne kwaśno i goryczkę czuje się przez jakiś czas
Jak widać w marcu - na początku marca wiosna króluje.
O te były słodziutkie jak bym wypiła sok pomarańczowy z Lidla
I olbrzym
Zaglądamy to tu to tam
A tej bidulki nikt nie ogolił
i wygląda jak pióropusz do kurzu w wydaniu XXXL
I bociany. Twierdzą, że kochają bociany, bocian przynosi im ................ o nie - nie dziecko
dobrobyt kasę
A mi gdzieś po głowie chodził taki reportaż z TV o tym jak Turcy strzelają do bocianów z kusz
i to już mali chłopcy aby właśnie im się szczęściło
to taki mały chrzest na męskość
ale może nie w tym rejonie.
Docieramy do hotelu. Jutro podobno ciężki dzień Efez i takie tam kamienie.
Po bardzo obfitej kolacji idziemy na spacer.
Nasz hotel jest położony między Kuşadası a Selçuk. Kuşadası to takie Międzyzdroje a Selçuk to .... Efez. Na obrzeżach miasta znajdują się ruiny starożytnego Efezu oraz Artemizjonu, co sprawia, że miasto jest dziś jednym z ważniejszych centrów turystycznych w kraju.
Widok na Międzyzdroje
cdn