Ucieczka w cieplejsze likijskie klimaty.

21monika napisał(a):A to już Baseny Kleopatry
Jest to basen z wodą termalną, który działał już w okresie rzymskim, gdy Hierapolis było znanym uzdrowiskiem. Nazwa Basen Kleopatry wywodzi się z niepotwierdzonej przez źródła historyczne legendy, według której był on prezentem dla władczyni Egiptu od Marka Antoniusza.

Woda w basenie ma przyjemną temperaturę około 36 stopni Celsjusza i jest bogata w wiele minerałów. Podobno kąpiel działa korzystnie na osoby cierpiące na rozmaite schorzenia, w tym - na choroby układu krążenia, problemy skórne, reumatyzm oraz zaburzenia trawienia.

Pilotka Itaki zachęcała do kąpieli (za 12 euro) w basenie Kleopatry również tym, że kąpiel odmładza.
Dałem się skusić, efektów odmłodzenia nie stwierdziłem.

Janusz Bajcer napisał(a):

21monika napisał(a):A to już Baseny Kleopatry
Jest to basen z wodą termalną, który działał już w okresie rzymskim, gdy Hierapolis było znanym uzdrowiskiem. Nazwa Basen Kleopatry wywodzi się z niepotwierdzonej przez źródła historyczne legendy, według której był on prezentem dla władczyni Egiptu od Marka Antoniusza.

Woda w basenie ma przyjemną temperaturę około 36 stopni Celsjusza i jest bogata w wiele minerałów. Podobno kąpiel działa korzystnie na osoby cierpiące na rozmaite schorzenia, w tym - na choroby układu krążenia, problemy skórne, reumatyzm oraz zaburzenia trawienia.

Pilotka Itaki zachęcała do kąpieli (za 12 euro) w basenie Kleopatry również tym, że kąpiel odmładza.
Dałem się skusić, efektów odmłodzenia nie stwierdziłem.

Oj tam oj tam

W domu Aykuta zdjęcie na ścianie z przed 20 lat w wojskowym mundurze.



Dywany dywany dywany i babcia



A w kuchni



cdn

Z domu kierujemy się w stronę głównego placu



Poznajemy codzienność Tureckiej wsi.



Bardzo nam się tu podoba.



Pajęczynki



Tu jakby czas się zatrzymał



Ze smutkiem żegnamy się



cdn

Lubię takie spotkania z autochtonami, tak poza szlakiem turystycznym...


Monika przyznaj się dywan kupiłaś???

krakusowa napisał(a):Lubię takie spotkania z autochtonami, tak poza szlakiem turystycznym...


Monika przyznaj się dywan kupiłaś???

Niiie ale o tym Wam opowiem na spotkaniu Dziś z persektywy czasu śmiać mi się chce ale w czasie pobytu nie było nam do śmiechu.

I tak powoli zmierzamy do hotelu

Basen kolacja i spać booo jutro ostatni dzień będziemy się targować, oglądać pokaz mody, kręcić po uliczkach itd

A i przepraszam czytających, jeśli jeszcze ktoś tu zagląda, za przerwę ale psia rodzina nam się powiększyła Absorbuje nas z lekka i z czasem krucho.



Ostatni dzień jak nasza polska przewodniczka obiecała dzień zakupów.



I jak przystało zaczynamy przez duże z



Trudno było się oprzeć



Szaleństwo w oczach pań i panowie udający obojętność na te oczy.


Ciekawostką jest że w takim miejscu trzeba być twardym negocjatorem i można było wyjść z całkiem zręcznie wykonanym pierścionkiem za niewielkie pieniądze.



cdn

21monika napisał(a):A i przepraszam czytających, jeśli jeszcze ktoś tu zagląda, za przerwę ale psia rodzina nam się powiększyła Absorbuje nas z lekka i z czasem krucho.

cudne słodziaki

21monika napisał(a):

krakusowa napisał(a):Lubię takie spotkania z autochtonami, tak poza szlakiem turystycznym...
Monika przyznaj się dywan kupiłaś???

Niiie ale o tym Wam opowiem na spotkaniu Dziś z persektywy czasu śmiać mi się chce ale w czasie pobytu nie było nam do śmiechu.

Brzmi to bardzo tajemniczo

krakusowa napisał(a):

21monika napisał(a):

krakusowa napisał(a):Lubię takie spotkania z autochtonami, tak poza szlakiem turystycznym...
Monika przyznaj się dywan kupiłaś???

Niiie ale o tym Wam opowiem na spotkaniu Dziś z persektywy czasu śmiać mi się chce ale w czasie pobytu nie było nam do śmiechu.

Brzmi to bardzo tajemniczo

Będzie zabawnie - oj działo się

Na przedmieściach Antalyi jeszcze zajrzymy na mały pokaz mody.



Zawsze mażyłam o takiej czapce. I jak widać marzenia się spełniają



Ale to nie ja byłam na wybiegu.



Kurteczki jak marzenie nawet 2w1



Było coś i dla Panów



Ogólnie fajne miejsce jeśli ktos miał zamiar nabyć skórę, bo reszta się nudziła i poszła na spacer.

cdn

Dla mnie kompletna nuda . . .

Psiaki - słodziaki


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Dla mnie kompletna nuda . . .

Psiaki - słodziaki


Pozdrawiam
Piotr

Niooo nuda i dla tego przeszłam się okoliczną arterią



Już na zewnątrz było ciekawiej



Selfie w windzie



O boźu ale mam nos opalony
Wracam do sklepu bo czas już na dalszą jazdę.
Chyba wszyscy już dobili targów



do widzenia



i nie zobaczenia raczej tu nie powrócę.

cdn

Kierujemy się do Wodospadów Dolnego Düden klejnotu Antalyi.






Na Morzu Śródziemnym jest tylko kilka wodospadów, które wpadają bezpośrednio do morza wodospad Dolnego Düden jest jednym z nich.




Piotrze tu na pewno by Ci się bardziej podobało.

cdn

Wodospad znajduje się około 6-7 km od Starego Miasta w pięknym parku.



To jest ostatni odcinek przedziwnej rzeki. Zespół wodospadów nazywanych wspólnym mianem Düden znajduje się w prowincji Antalya. Owe wodospady utworzone są na rzece o tej samej nazwie, będącej zresztą jedną z głównych rzek regionu. Wodospad Düden Górny (tr. Düden Başı) położony jest około 12 kilometrów na północny-wschód od Antalyi, a wodospad Düden Dolny - w samej Antalyi. Wodospady Düden stanowią część większego systemu krasowego.



Górny Düden to najwyższy wodospad w regionie. Położony w atrakcyjnym miejscu, w otoczeniu zieleni, bywa tłumnie odwiedzany przez poszukujących chwili wytchnienia od zgiełku i nadmorskich upałów mieszkańców Antalyi. Zaledwie 12 km od miasta, niestety my tam nie dotarliśmy Zamiast siedzieć i podziwiać cyrkonie szmaragdy skóry cielęce bawole ja wolałabym patrzeć na wodospady ale to są zasady wyjazdu zorganizowanego.



Woda z wodospadu Dolny Düden wpada bezpośrednio do Morza Śródziemnego, a wspaniały widok skalistych klifów i spienionej wody stał się jedną z atrakcji turystycznych tego miasta. Teren w pobliżu wodospadu jest popularnym miejscem wypoczynkowo-piknikowym. Z portu przy Starym Mieście wypływają statki z których podziwia się klify i wodospad od strony morza.



cdn