ubranka

napisał(a) **grazia** » 25.07.2006 17:54

Mam pytanko. Czy warto brać rzeczy z długim rękawem tzn. koszule, bawełniane bluzeczki, dżinsy? Dzięki

napisał(a) **ibiza_** » 25.07.2006 18:10

Hej ! Warto, ale TYLKO na podróż ( jak sie jedzie w nocy). Na Chorwacji byłam dwa razy, i dwa razy niektóre zabrane rzeczy ( np jeansy,bluzki z długim rękawem czy bluzy brane ''na wszelki wypadek'') tak jak wyłożyłam do szafek tak je spakowałam, nietknięte:) Do południa cały czas w stroju, po południu lekka sukieneczka, potem wieczory- tak piękne i ciepłe ( zawsze mile wspomniam siedzenie na balkonie do 1 czy 2 w nocy w lekkiej sukience). To oczywiscie moja opinia.

Pozdarwiam z upalnego Bytomia.
Iwona

napisał(a) **AgaBor** » 25.07.2006 18:29

Weż chociaż po jednej sztuce-najprawdopodobniej nie wyciągniesz tego w ogóle z torby,ale przezorny zawsze ubezpieczony

Pozdrav.

napisał(a) **grazia** » 25.07.2006 18:48

Dzięki za odpowiedź.
Zawsze napakuję tyle rzeczy, że i tak połowy nie zakładam.
Chyba Was posłucham...
Pozdrowienia z upalnego Torunia

napisał(a) **Puszcza41** » 25.07.2006 19:49

Długie spodnie i bluza, ew. coś przeciwdeszczowego, ale tak jak pisali poprzednicy małe są szanse na to że czegoś z tego użyjesz

I nie zabieraj skarpetek! :wink:

napisał(a) **stick** » 25.07.2006 21:39

Puszcza41 napisał(a):I nie zabieraj skarpetek!

Już drugi raz czytam o tym, żeby nie zabierać skarpetek. Czy wszyscy tam chodzą w sandałach i klapkach?

napisał(a) **Puszcza41** » 26.07.2006 08:20

Miejscowi niekoniecznie, ale turyści - w sandałach. Za gorąco w pełnych butach :lol:

napisał(a) **tboy** » 26.07.2006 11:08

grazia napisał(a):Mam pytanko. Czy warto brać rzeczy z długim rękawem tzn. koszule, bawełniane bluzeczki, dżinsy? Dzięki

ja zawsze zabierałem, i założyłem tylko jak wjeżdżałem na Biokovo, no i jak spałem w aucie niedaleko Plitvic
natomiast podczas pobytu zarówno na Korculi (VI/VII) jaki w Podgorze (IX/X) nigdy nie założyłem, nawet butów i skarpet (cały czas w klapkach, nawet sandały to za dużo)
natomiast moja żona podczas pobytu w Podgorze czasem podczas nocnych wypadów zakładała bluzę z zamkiem.
3 razy tylko też widziałem jak padało, deszczyk był ciepły, sama przyjemność