wikol napisał(a):A na miesiąc przed wyjazdem masz jakąś polisę, czy "kupujesz" drugą by ją potem zerwać?
alutka9 napisał(a):WIT_P napisał(a):Nie do konca to chyba prawda. Dzisiaj dostalem info od agenta PZU, ze moge je wykupic jednak tylko do konca OC+AC czyli skladka zostanie pomniejszona.
być może twoja polisa jest już wykupiona w nowym programie,tam nie ma problemu z dokupieniem ubezpieczenia na termin krótszy niż rok-czyli do końca trwania polisy z oc
niuniek napisał(a):wikol napisał(a):A na miesiąc przed wyjazdem masz jakąś polisę, czy "kupujesz" drugą by ją potem zerwać?
Nie, ja tym samochodem w ciągu roku mało jeżdżę, tylko wykorzystuje go praktycznie na wakacje, więc AC + Assistance nie miałem. Ale jakby pomyśleć to można faktycznie zrobić, tak jak piszesz. Pisali tu koledzy, którzy nie ubezpieczą się na samo assistance w x firmie tylko dlatego że nic u nich nie mają. A tak problem rozwiązany. W tamtym roku zapłaciłem I ratę AC+Assistance 289 zł, po przyjeździe, po wypowiedzeniu przelali mi 223 zł, co daje 66 zł (jak dobrze pamiętam 19 dni). Przysłali pismo z podziękowaniem za skorzystanie z ich usług, gdzie ja byłem zdecydowanie bardziej szczęśliwy...W tym roku analogicznie.
niuniek napisał(a):A ja robię tak: wykupuję tuż przed wyjazdem na rok AC+Assistance, dzielę to na 4 raty, opłacam pierwszą ratę, jadę na wakacje, np. na 16 dni, przyjeżdżam, składam wypowiedzenie umowy zgodnie z punktem w OWU, że do 30 dni można wypowiedzieć. Naliczają proporcjonalnie za faktyczny pobyt na wakacjach i po paru dniach mam zwrot różnicy na koncie. Wychodzą naprawdę małe pieniądze. To dla tych co chcą wykupić tylko na okres wyjazdu.
marcin0k napisał(a):Rozwiązanie ekonomiczne ale czy etyczne? Równie dobrze można kupić torbę, ubrania, zestaw do nurkowania w internecie - dbać o nie by nie miały śladów użycia i po powrocie oddać korzystając z możliwości odstąpienia umowy zawartej na odległość. Wiem, że ubezpieczyciele nie są aniołami ale takie kombinatorstwo nawet zgodne z ogólnymi warunkami to wg. mnie zły przykład do naśladowania.
wikol napisał(a):Do Wikola, wydaje mi, że wartość samochodu nie ma znaczenia, bo przecież adekwatnie do ceny Twojego auta oddadzą większe pieniądze. Inna sprawa, że trzeba je mieć by na początek zapłacić. Ja mam 6 letnie autko.
niuniek napisał(a):marcin0k napisał(a):Rozwiązanie ekonomiczne ale czy etyczne? Równie dobrze można kupić torbę, ubrania, zestaw do nurkowania w internecie - dbać o nie by nie miały śladów użycia i po powrocie oddać korzystając z możliwości odstąpienia umowy zawartej na odległość. Wiem, że ubezpieczyciele nie są aniołami ale takie kombinatorstwo nawet zgodne z ogólnymi warunkami to wg. mnie zły przykład do naśladowania.
Rozbawiłeś mnie z tą etyką. Idę do firmy ubezpieczeniowej (a nie na odległość!!!), by wykupić AC+ASS na wyjazd wakacyjny. Gość przedstawia różne warianty, ale poleca mi sam takie rozwiązanie. No przepraszam, miałem powiedzieć, ależ proszę Pana, tak nie można? To nie tylko OWU na to pozwala, to wymusił kodeks cywilny na firmach, bo działali jak działali. Po drugie, porównanie do oddawania używanej rzeczy jest jak najbardziej nie na miejscu, bo ja za ten okres pobytu płacę, proporcjonalnie ale płacę, a nie oddaję. Tak zupełnie na marginesie, znamy wszyscy praktyki firm, gdy coś się stało. I taki ubezpieczony dowiadywał się później, że tego nie miał wykupionego, a to tego, ale to nie przysługuje, a to było tu małymi literkami napisane itp, itd...Trzeba naprawdę dobrze się wczytywać w OWU, by nie być potem zdziwionym!!!
Do Wikola, wydaje mi, że wartość samochodu nie ma znaczenia, bo przecież adekwatnie do ceny Twojego auta oddadzą większe pieniądze. Inna sprawa, że trzeba je mieć by na początek zapłacić. Ja mam 6 letnie autko.
marcin0k napisał(a):Myślisz, że ten paragraf owu był po to stworzony, żeby wyjechać, mieć ochronę,wrócić i żądać kasę za pozostały okres?
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi