podszywacz napisał(a):Polisa dodatkowa, jak to mawiał Kowalewski w reklamie: "Nigdzie się bez niej nie ruszam". Myślę że taka polisa to niezbędny obowiązek każdego turysty i to niezależnie czy nam coś się należy w ramach bezpłatnej służby zdrowia czy nie. Piszecie o drobnych sprawach ambulatoryjnych. Pomyślcie że licho nie śpi i może nam się przytrafić coś zupełnie gorszego i zdecydowanie kosztowniejszego: zatrzymanie akcji serca podczas nurkowania, udar, zawał, wstrząs. Transportują Was helikopterem do szpitala, leżycie na OIOM-ie 2 tygodnie, Wasz stan nie pozwala na transport do Kraju. Rachunek za taki pobyt w szpitalu może zrujnować Was do końca życia! Znam takie przypadki ale akurat z wyjazdów w Alpy na narty.
Prawda, sama prawda, tylko prawda.
Zgadzam się z każdym wyrazem, zdaniem.