FUX napisał(a):Myślisz, że jeżeli dyrektor, to wie?
Wypytał swoich przedstawiciel bo sam nie wiedział. No i taką informacje mi podał hehehhe... no ale też wytłumaczył mi że moje assistance max ma w sobie leczenie do 15tyś.pln ale sam za to płacę za granicą a oni dopiero na podstawie rachunków zwracają mi kasę . Albo że faktycznie mam samochód zastepczy za free na 14 dni za granicą ale jak przywiozą mi na miejsce mój naprawiony samochód to już dopłacam 500pln do interesu . Tak czy siak tfu , tfu oby nikt z nas nie musiał korzystać z ubezpieczeń za granicą.
przedstawiciele sprzedający polisy na wyjazd wciskają ładne ściemy aby tylko sprzedać i relizować plany sprzedażowe