Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ubezpieczenie podróżne

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
zilvia
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 14.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zilvia » 16.03.2010 16:55

Moi mili. Przed zawarciem ubezpieczenia zawsze możecie poprosić o ogólne warunki ubezpieczenia. Zabrać do domu, poczytać, zaznaczyć sobie co niejasne i dopytać przed zawarciem ubezpieczenia. W ten sposób przy szkodzie zaoszczędzicie sobie rozczarowania i nerwów.
Podpisując polisę podpisujecie też, że otrzymaliście ogólne warunki ubezpieczenia przed zawarciem umowy.
Pluto
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 58
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pluto » 17.03.2010 00:01

woka napisał(a):...Przecież sam musisz podjąć decyzję z pełnymi tego konsekwencjami ( w pozytwnym słowa znaczeniu) a najważniesze pytaj wnikliwie i czytaj warunki aby być świadomy czego oczekiwać.

Ja osobiście nie wyobrażam sobie wyjazdu bez ubezpieczenia



No to Woka pojechałeś po bandzie!
Gratuluje ostrożności - jestem przekonany, że Ty lub osoba Ci najbliższa jest pracownikiem ubezpieczalni bo nikt tak zaciekle by jej nie bronił. Byłbyś ewenementem w skali światowej, który tak wnikliwie i dokładnie czyta wszystkie umowy - chodzący ideał w tej dziedzinie. Nie mam pojęcia o co Ci chodzi z tym helikopterem, powiedzmy poniosło Cię -objaw urażonego ego ubezpieczyciela (oczywiście odpiszesz, że nie masz nic wspólnego z ubezpieczalniami). Nie będę się powielał, napisze tylko, że ubezpieczyciel dla stałego długoletniego klijenta powinien jasno i przejrzyście zreferować warunki umowy, a nie mydlić mu oczu - rocznie zostawiam u nich sporą gotówkę i korzystam z prawie wszystkich możliwych form ubezpieczeń, a to do czegoś zobowiązuje. Obyś kiedyś nie zawiódł się na kimś do kogo masz zaufanie obojętnie w jakiej dziedzinie życia. Mimo wszystko Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia :papa:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 17.03.2010 08:54

Pluto napisał(a):No to Woka pojechałeś po bandzie!
Gratuluje ostrożności - jestem przekonany, że Ty lub osoba Ci najbliższa jest pracownikiem ubezpieczalni bo nikt tak zaciekle by jej nie bronił.


Pluto ..pudło.
Nikogo nie bronię. Podobnie jak Ty, w zasadzie nie czytam a jeżeli już to wybiórczo i zadaję mnóstwo pytań. Odpowiedzi pracownika na moje zapytania stram sie w jego obecności powiązać z zapisem w "warunkach ubezpieczenia" ( czy jakoś tam).
Tak było w zasadzie kiedyś, teraz w zasadzie już się nie pytam ponieważ wiem co mi odpowie.

Wykupuję ubezpieczenie tak na wszelki wypadek. Przezorny jest ubezpieczony. :wink:

ps.
z tym śmigłowcem to była ironia ( jak zresztą zauważyłeś). Tylko tak mogłem zareagować na Twoje opisane zdarzenie. Nie jest to personalnie do Twojej osoby kierowane ( przecież Cię nie znam), to ironia do "naiwności ludzkiej".
Zavadcoff
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 15.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zavadcoff » 17.03.2010 09:07

Pluto,
Polecam zmienić osobę, u której podpisujesz polisy! Od dłuższego czasu współpracuję z multiagentem, który dokładnie jest zorientowany we wszystkich OWU. Zawsze dostosowuje moje oczekiwania i możliwości finansowe do odpowiedniej polisy (nie odwrotnie! bo odwrotnie to się niestety nie da). Jeszcze się nie zawiodłem. Oczywistą oczywistością jest to, że zazwyczaj kupowane ubezpieczenie nie spełnia całkowicie moich oczekiwań (poza OC samochodu).
Poza multiagentami są jeszcze profesjonalni brokerzy ubezpieczeniowi!
Pozdrawiam
Paweł
Wojtek
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 30.08.2002
ubezp zdrowtne

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wojtek » 17.03.2010 09:50

Jesli chodzi o ubezpieczenie zdrowotne to podam przykład.Wykupione ubezpieczenia zdrowotne na okres wyjazdu. Pobyt 2 lata temu na istrii. Zachorowala corka - 1 roczek, kaszel, cięzko oddychała. Wystraszyliśmy sie nieżle, że zapalenie oskrzeli. dzwonimy pod numer podany na polisie, po jakims czasie odezwała sie rezydent(rozmowa w jez. angielskim) i okazuje sie ze nie mają żadnego lekarza w pobliżu, proponuja dojazd na wyspę Krk a my w Rabacu 8O
Pani z ubezpieczalni poradziła udać sie do najblizszego szpitala co też uczyniliśmy. przyjęto nas bez problemów, trzeba było mieć tylko polski paszport chorego. Spisali dane z paszportu i dalej to juz normalnie jak u lekarza. sympatycznie i bez kolejki.
szary779
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3135
Dołączył(a): 24.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) szary779 » 17.03.2010 10:51

woka napisał(a):
Wykupuję ubezpieczenie tak na wszelki wypadek. Przezorny jest ubezpieczony. :wink:


Wyjeżdżam za granicę max dwa razy do roku i zawsze się dodatkowo ubezpieczam. Licho nie śpi. Mam zaufaną osobę w pewnej ubezpieczalni (nie jest to nikt z rodziny nawet z bliskich znajomych) i nigdy nie zostałem na lodzie bez pomocy a musiałem niestety korzystać. Zawsze mnie poinformuje co się opłaca a co nie i gdzie ewentualnie jest lepiej. Ode mnie zależy czy zmienię ubezpieczyciela i czy gra jest warta świeczki i zachodu.Zazwyczaj nic nie zmieniam i mogę liczyć na najlepszą ofertę tak w ubezpieczeniach majątkowych jak i komunikacyjnych. A swoją drogą dużo pytam o zakres ubezpieczenia i staram się czytać OWU tak na wszelki wypadek bo "kochajmy się jak bracia ale liczmy się jak żydzi"
Pluto
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 58
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pluto » 17.03.2010 11:18

woka napisał(a):...
ps.
z tym śmigłowcem to była ironia ( jak zresztą zauważyłeś). Tylko tak mogłem zareagować na Twoje opisane zdarzenie. Nie jest to personalnie do Twojej osoby kierowane ( przecież Cię nie znam), to ironia do "naiwności ludzkiej".


Czyli jednak ironia była skierowana do mnie bo to dzięki mojemu zaufaniu do ubezpieczalni czyli jak napisałeś mojej "ludzkiej naiwności" spotkała mnie taka sytuacja chodź sam się dziwię, że dałem się tak wypuścić bo ja zawsze miałem ograniczone zaufanie do ludzi, a teraz będę jeszcze bardziej uważał. Ale nie ma co się rozpisywać już na ten temat było minęło, a opisałem moją przygodę dla przestrogi by inni nie popełnili takiego błędu, a nie dlatego by się użalać nad własnym losem naiwniaka :D Pozdrawiam
Zavadcoff
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 15.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zavadcoff » 17.03.2010 11:18

Jeszcze w temacie - czy warto wykupić ubezpieczenie KL - WARTO.
3 lata temu byliśmy w Umagu. Kilkunastomiesięczne dziecko znajomych wieczorem zagorączkowało i wymiotowało. Szybka wizyta w szpitalu, nocne badania, podane leki i rano byli już na kwaterce z paczką leków. Oczywiście na miejscu zapłacili kartą za usługi i dostali rachunek. W Polsce po powrocie przedłożyli w Warcie i w ciągu 3 dni pieniądze były już na koncie. Nie muszę chyba tłumaczyć, że rachunek za pomoc ambulatoryjną kilkukrotnie przewyższał wartość dwutygodniowej polisy dla 12 osób.
Pozdrawiam
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 17.03.2010 11:21

Zavadcoff napisał(a):Jeszcze w temacie - czy warto wykupić ubezpieczenie KL - WARTO.
3 lata temu byliśmy ...


Teraz to ja czegoś nie rozumiem - podany przez Ciebie przykład choć z pewnością przykry to nie wymagał dodatkowego ubezpieczenia. Wystarczyło okazać paszport.
Czy jestem w błędzie?
Pluto
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 58
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pluto » 17.03.2010 11:32

Zavadcoff napisał(a):Pluto,
Polecam zmienić osobę, u której podpisujesz polisy! Od dłuższego czasu współpracuję z multiagentem, który dokładnie jest zorientowany we wszystkich OWU.


Dzięki Paweł za radę zrobiłbym tak ale akurat w tamtej sytuacji ubezpieczał mnie inny agent bo mój agent był na urlopie. Rozmawiałem w tej sprawie ze swoim agentem, a raczej agentką bo to kobieta, która prawie spaliła się ze wstydu za koleżankę.
Cóż życie tak musiało być i nie ma się co rozczulać zawsze mogło być gorzej. Pozdrawiam Krzysztof :D
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 17.03.2010 12:07

Pluto myślę, że to ci się przyda :arrow: KLIK to tak w ramach interwencji, żeby wiecznie po Tobie nie poprawiać, żeby bajzlu nie było ;) Proszę zapoznaj się z tym tematem z naciskiem na lekcję trzecią ;)
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 17.03.2010 13:11

Pluto napisał(a): Rozmawiałem w tej sprawie ze swoim agentem, a raczej agentką bo to kobieta, która prawie spaliła się ze wstydu za koleżankę.


Pluto ..masz poczucie humoru albo dużą wybraźnię.

Niby dlaczego ta agentka miała "spalić się ze wstydu za koleżankę" :?: Przecież nic złego nie zrobiła. Sprzedała Ci ubezpieczenie jakich sprzedaje się tysiące (takich samych).
Nie fantazjuj.
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 17.03.2010 13:20

JacYamaha napisał(a):
Zavadcoff napisał(a):Jeszcze w temacie - czy warto wykupić ubezpieczenie KL - WARTO.
3 lata temu byliśmy ...

Teraz to ja czegoś nie rozumiem - podany przez Ciebie przykład choć z pewnością przykry to nie wymagał dodatkowego ubezpieczenia. Wystarczyło okazać paszport.
Czy jestem w błędzie?


I tak i nie.
Mając własne ubezpieczenie nie musisz zabiegać, prosić, tłumaczyć, że jest zawarta umowa międzynarodowa..... i nie powinneś nic płacić. Jedni zrozumią( bo wiedzą), inni nie wiedzą lub nie chcą.
Z własnego doświadczenia (konkretnie to małżonki) - tylko Klinika w Rijece nie żądała zapłaty ( może dlatego że to Ministerialna Lecznica)
W pozostałych miejscach - rachunek zawsze wystawiali.
Zavadcoff
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 15.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zavadcoff » 17.03.2010 15:37

JacYamaha napisał(a):Teraz to ja czegoś nie rozumiem - podany przez Ciebie przykład choć z pewnością przykry to nie wymagał dodatkowego ubezpieczenia. Wystarczyło okazać paszport.
Czy jestem w błędzie?

Zgodnie z przepisami wygląda to tak:

Dz.U.Komitetu Pracy i Płac 62.1.1
Artykuł 3 POROZUMIENIE W SPRAWIE WYKONANIA UMOWY O UBEZPIECZENIU SPOŁECZNYM MIĘDZY RZĄDEM POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ LUDOWEJ A RZĄDEM FEDERACYJNEJ LUDOWEJ REPUBLIKI JUGOSŁAWII, ZAWARTEJ W WARSZAWIE DNIA 16 STYCZNIA 1958

Do artykułu 7 Umowy
1. Osobom uprawnionym do świadczeń z ubezpieczenia na wypadek choroby i macierzyństwa według ustawodawstwa jednej Umawiającej się Strony, które przebywają na terytorium drugiej Umawiającej się Strony, organ tej Strony udziela świadczeń w naturze tak, jak własnym ubezpieczonym. Jednakże osobom, które przebywają na terytorium drugiej Umawiającej się Strony w celach turystycznych, organ tej Strony może ograniczyć udzielenie świadczeń w naturze tylko do takich świadczeń, które są im niezbędnie potrzebne.
2. W celu umożliwienia udzielania świadczeń, o których mowa w poprzednim ustępie, uprawniona osoba powinna udowodnić, że ma prawo do tych świadczeń w swoim kraju, zaświadczeniem właściwego organu ubezpieczenia społecznego lub innym dokumentem, z którego to wynika. Centralne organy ubezpieczenia społecznego Umawiających się Stron mogą opracować w drodze porozumienia wzór tego zaświadczenia.



Zatem jeżeli masz temperaturę i wymiotujesz, to w Polsce szpital Ciebie nie przyjmie, gdyż nie ma bezpośredniego zagrożenia życia. Na izbie przyjęć zostaniesz skierowany do lekarza pierwszego kontaktu. Pogotowie jest od ratowania życia, a nie od leczenia.
Tak samo będzie w Chorawacji. Jeżeli będzie sytuacja zagrożenia życia - pomoc zostanie bezpłatnie udzielona na podstawie nie tylko samego paszportu, ale również dokumentu potwierdzającego Twoje prawo w Polsce do korzystania ze świadczeń finansowanych przez NFZ. Wszystkie inne świadczenia medyczne będą odpłatne. Nie chcę tutaj wchodzić głębiej w tematykę świadczeń niezbędnie potrzebnych, bo to niestety zależy jedynie od lekarza, który będzie Ciebie akurat przyjmował.
Oczywiście pozostaje jeszcze problem lekarzy, którzy nie mają podpisanej umowy z "chorwackim FZ" - ubezpieczalnia zwróci koszty wizyty u nich. Nie zakładałbym, że taki lekarz przyjmie bezpłatnie.
Pozdrawiam
Liquid
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1053
Dołączył(a): 04.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Liquid » 17.03.2010 20:07

Polisa dodatkowa, jak to mawiał Kowalewski w reklamie: "Nigdzie się bez niej nie ruszam". Myślę że taka polisa to niezbędny obowiązek każdego turysty i to niezależnie czy nam coś się należy w ramach bezpłatnej służby zdrowia czy nie. Piszecie o drobnych sprawach ambulatoryjnych. Pomyślcie że licho nie śpi i może nam się przytrafić coś zupełnie gorszego i zdecydowanie kosztowniejszego: zatrzymanie akcji serca podczas nurkowania, udar, zawał, wstrząs. Transportują Was helikopterem do szpitala, leżycie na OIOM-ie 2 tygodnie, Wasz stan nie pozwala na transport do Kraju. Rachunek za taki pobyt w szpitalu może zrujnować Was do końca życia! Znam takie przypadki ale akurat z wyjazdów w Alpy na narty.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ubezpieczenie podróżne - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone