Ubezpieczenie moto-assistance

sanchopan napisał(a):

alutka9 napisał(a):oddziały regionalne -pisałam mając na myśli duże oddziały (kiedyś wojewódzkie ),a nie te małe czy agencje,tak tylko dla jasności dodałam.


lotnikwsk pozdrawiam również

To akurat mam Z CENTRALI, więc akurat regionów nie miałem okazji sprawdzić.

zamieść skan takiego aneksu albo wyślij mi na pw bo jakoś nie wierzę i kogo nie pytam też nic nie wie

alutka9 napisał(a):

sanchopan napisał(a):

alutka9 napisał(a):oddziały regionalne -pisałam mając na myśli duże oddziały (kiedyś wojewódzkie ),a nie te małe czy agencje,tak tylko dla jasności dodałam.


lotnikwsk pozdrawiam również

To akurat mam Z CENTRALI, więc akurat regionów nie miałem okazji sprawdzić.

zamieść skan takiego aneksu albo wyślij mi na pw bo jakoś nie wierzę i kogo nie pytam też nic nie wie

To nie mój problem.
Idąc tokiem tak uproszczonego rozumowania (ja nie to inni nie) w ogóle można od razu dojść do wniosku, że moim jedynym zajęciem w życiu jest pisanie tutaj bzdur wyssanych z palca, li tylko po to aby wprowadzić kogoś w błąd, chyba dla własnej zboczonej przyjemności, tak?
Tylko wtedy - z czego ja żyję, skoro życie spędzam na takich bzdurach?
Co?

P.S. Aneks to zwykły wydruk podpięty to polisy - więc zaraz słyszę cię koleżanko, że "na pewno to sobie w Wordzie napisałeś". Nic nie będę skanował, bo nie ma sensu i mija się to celem przy takim rozumowaniu. Czy raczej... jego braku?

sanchopan napisał(a):

alutka9 napisał(a):

sanchopan napisał(a):

alutka9 napisał(a):oddziały regionalne -pisałam mając na myśli duże oddziały (kiedyś wojewódzkie ),a nie te małe czy agencje,tak tylko dla jasności dodałam.


lotnikwsk pozdrawiam również

To akurat mam Z CENTRALI, więc akurat regionów nie miałem okazji sprawdzić.

zamieść skan takiego aneksu albo wyślij mi na pw bo jakoś nie wierzę i kogo nie pytam też nic nie wie

To nie mój problem.
Idąc tokiem tak uproszczonego rozumowania (ja nie to inni nie) w ogóle można od razu dojść do wniosku, że moim jedynym zajęciem w życiu jest pisanie tutaj bzdur wyssanych z palca, li tylko po to aby wprowadzić kogoś w błąd, chyba dla własnej zboczonej przyjemności, tak?
Tylko wtedy - z czego ja żyję, skoro życie spędzam na takich bzdurach?
Co?

P.S. Aneks to zwykły wydruk podpięty to polisy - więc zaraz słyszę cię koleżanko, że "na pewno to sobie w Wordzie napisałeś". Nic nie będę skanował, bo nie ma sensu i mija się to celem przy takim rozumowaniu. Czy raczej... jego braku?

Nie wiem z czego żyjesz i nie chce tego wcale wiedzieć bo to nie moja sprawa,ale jak udzielasz informacji na forum ogólnodostepnym to musisz się liczyć z tym ,że zostaniesz poproszony o źródło tych informacji.
Pracuję w PZU zaledwie szósty rok,ale mąż już 20,a teść około 40 lat i wierz mi że po tylu latach pewną pozycję już mają i każda zmiana dociera do nas w tempie ekspresowym i na pewno dużo szybciej,zanim dotrze do klienta.

Skoro ty masz do dostęp do takiej informacji a my nie (nawet inspektorat w Opolu takiej nie posiada) to musisz być z ubezpieczeniami związany,albo jesteś zwykłym pieniaczem.
Co to znaczy "ja nie to inni nie"? to nie jest plac zabaw i jak jest zmiana w owu choćby aneksem lub klauzulą każdy sprzedawca musi to wiedzieć

P.S. poczytaj co pisałeś wcześniej,przeanalizuj odpowiedzi i zastanów się kto ma braki rozumowaniu.Pozdrav

W tym roku na samochód 8 letni w PZU ze zwiększeniem limitu holowania do 1000km wyszło 526zł na rok. Agentka mówiła, że gdyby auto miało OC u nich, to byłoby mniej...

Wtedy jest ok połowy mniej...

Niestety, dzisiaj przy podpisaniu dokumentów okazało się, że w ogóle nie mogę kupić tego assistance, jeżeli nie jestem klientem PZU :/ musiałbym dokupić do tego mini casco i wyszło by łącznie 1300zł :/
Także muszę szukać dalej.... Widziałem, że Allianz ma holowanie na limit do 2000 EUR...

w Warcie można kupić takie wyjazdowe - podobno coś ok. 60 pln / 2 tyg

Wiekszosc ma do 200 km do wybranego warsztatu przez nas(ich lista) lub tylko najblizszy warsztat wybrany przez nich(ubezpieczalnia) tez do 200 km gdzie niegdzie nawet 100 km.
W mojej sytuacji auto ponizej 10 lat generali 100 zl za 15 dni + 56 zl ubezpieczenie podroznicze dwoch osob i tam jest limit 200 km. Ewentualnie rozwazam starter24. 146 zl auto + podroznicze dla 2 osob tylko holowanie do 100 km. Jednak przewaga startera jest ze zdecydowanie wieksze prawdopodobientwo ze poradza sobie z usterka na miejscu a nie odrazy hol - umowa. ADAC.

Co ciekawe w starter24 taniej wychodzi assistance + ubezp. podrozne niz samo auto.

O warcie slyszalem ale trzeba jechac do aganta nic nie mozna ustalic przez telefon ani online co mnie zniecheca.

Sory za interpunkcje pisane z tel.

pawelli napisał(a):w Warcie można kupić takie wyjazdowe - podobno coś ok. 60 pln / 2 tyg

Tak jest 60 zł na 15 dni. Holowanie 400 km. Warunkiem jest jednak posiadanie OC w Warcie.

W HDI jest to samo co w Warcie do 400km i trzeba mieć OC

W Compensie holowanie - kraj bez limitu, Europa do miejsca wskazanego przez ubezpieczonego max 500km. Nie wiem czy da się osobno i ile kosztuje bo mam to z OC/AC.

Dzisiaj dowiedziałem się że w Inter risku jest holowanie do 1000 km i obejmuje auto 10 letnie, tylko ze trzeba pewnie pakiecik oc i ac. Ktos wczytywał się w regulamin tego assistance ?

Co do Interrisku, trzeba mieć u nich OC żeby dokupić to holowanie do 1000km. Jednak z osobistych doświadczeń z tą firmą szczerze odradzam jakiekolwiek ubezpieczenie u nich. Przed zeszłorocznym wyjazdem, ponieważ miałem u nich OC wpadłem na pomysł żeby też u nich wykupić to holowanie. Podczas wyjazdu na szczęście nie musiałem z niego korzystać. Aż w tym roku w lutym okazało się, że mają jakąś wpłatę ode mnie nieprzypisaną do żadnej polisy. Jak zacząłem sprawę drążyć okazało się że ten wykupiony przeze mnie assistance nie był w ogóle wprowadzony do systemu. Można sobie wyobrazić jak bym się zdziwił gdybym podczas wyjazdu usiłował skorzystać z polisy. Ubezpieczalnia przeprosiła za całą sytuację, w ramach rekompensaty zaproponowali zwrot składki na ten assistane, pod warunkiem odesłania im oryginału polisy, co też uczyniłem. Składkę jak najbardziej zwrócili. I tu cała historia mogłaby zakończyć się w miarę pozytywnie. Ale nie ma tak dobrze. Jakiś miesiąc temu dostaję od Interrisku powiastkę poleconym, że od września zalegam im ze składką za ten assistance i jeżeli w przeciągu tygodnia od daty otrzymania tej powiastki nie ureguluję należności to najłagodniejsza groźba z ich strony to wpisanie do Krajowego Rejestru Długów. Cała historia zakończyła się skargą do KNF, w końcu Interrisk przeprosił za całą historię. Mój osobisty wniosek z całej historii - omijać INTERRISK z daleka.

to mam pytanie odnośnie ass. co będzie jesli auto ulegnie awarii w drodze na
wakacje już w CRO to co wtedy auto na lawetę i powrót do domu czy dostaję
auto zastępcze i jadę dalej?

Tomasz61 napisał(a):Co do Interrisku, trzeba mieć u nich OC żeby dokupić to holowanie do 1000km. Jednak z osobistych doświadczeń z tą firmą szczerze odradzam jakiekolwiek ubezpieczenie u nich. Przed zeszłorocznym wyjazdem, ponieważ miałem u nich OC wpadłem na pomysł żeby też u nich wykupić to holowanie. Podczas wyjazdu na szczęście nie musiałem z niego korzystać. Aż w tym roku w lutym okazało się, że mają jakąś wpłatę ode mnie nieprzypisaną do żadnej polisy. Jak zacząłem sprawę drążyć okazało się że ten wykupiony przeze mnie assistance nie był w ogóle wprowadzony do systemu. Można sobie wyobrazić jak bym się zdziwił gdybym podczas wyjazdu usiłował skorzystać z polisy. Ubezpieczalnia przeprosiła za całą sytuację, w ramach rekompensaty zaproponowali zwrot składki na ten assistane, pod warunkiem odesłania im oryginału polisy, co też uczyniłem. Składkę jak najbardziej zwrócili. I tu cała historia mogłaby zakończyć się w miarę pozytywnie. Ale nie ma tak dobrze. Jakiś miesiąc temu dostaję od Interrisku powiastkę poleconym, że od września zalegam im ze składką za ten assistance i jeżeli w przeciągu tygodnia od daty otrzymania tej powiastki nie ureguluję należności to najłagodniejsza groźba z ich strony to wpisanie do Krajowego Rejestru Długów. Cała historia zakończyła się skargą do KNF, w końcu Interrisk przeprosił za całą historię. Mój osobisty wniosek z całej historii - omijać INTERRISK z daleka.

To ja podobną sytuacje miałem z Compensą, dzien przed wyjazdem na Chorwacje wykupiłem u nich ubezpieczenie kosztów leczenia, zrobiłem przelew i pojechałem . Pech chciał ze będąc na miejscu, po dwóch dniach potrzebowałem skorzystać z lekarza. No to dzwonie do nich a oni mi na to że moja polisa nie została opłacona i muszę im przesłać potwierdzenia przelewu jeśli chce skorzystać bezpłatnie z ich lekarza. Wysłałem im to potwierdzenie i następnego dnia przysłali lekarza do domu. A co by było gdybym musiał skorzystać pilnie .. Niby konsultant na infolini powiedział że moge podjechąc na najbliższe pogotowie, ale po co wykupywałem polise ?? Chociaż rok później też u nich wykupiłem tą samą polise bo znajoma agentka powiedziała że rok temu wprowadzili jakiś nowy system aktywacji polis i z tąd zamieszanie było z moja opłaconą przelewem a nie u niej gotówką. Będąc na Chorwacji stwierdziłem że skoro mam lekki katarek to spróbuje skorzystać z tej polisy i o dziwo wszystko poszło bardzo sprawnie i lekarz po paru godzinach pojawił się u mnie w apartamencie..