Nikt się nie odzywa i nie wiem, czy to dlatego, że ADAC to nic nie warte ubezpieczenie, czy też może nikt nic nie wie na ten temat?
Pozdrawiam Mirka
KOL napisał(a):Jeśli chodzi o doświadczenia to miałem takie na wyspie Zakynthos w Grecji. Na totalnym zadupiu spaliłem sprzęgło. Zadzwoniłem do biura i po mniej więcej półtorej godziny przyjechała laweta. Zawieźli auto do serwisu, a nam załatwili taksówkę na naszą kwaterę. Na drugi dzień poinformowali mnie gdzie jest samochód i ile potrwa naprawa. Podstawili mi też pod kwaterę zastępcze auto (Ford Focus), które potem zostawiłem w miejscu odbioru swojego samochodu. Mam assistance w towarzystwie Allianz i po tym zdarzeniu jestem z niego bardzo zadowolony.
biernus napisał(a):KOL napisał(a):Jeśli chodzi o doświadczenia to miałem takie na wyspie Zakynthos w Grecji. Na totalnym zadupiu spaliłem sprzęgło. Zadzwoniłem do biura i po mniej więcej półtorej godziny przyjechała laweta. Zawieźli auto do serwisu, a nam załatwili taksówkę na naszą kwaterę. Na drugi dzień poinformowali mnie gdzie jest samochód i ile potrwa naprawa. Podstawili mi też pod kwaterę zastępcze auto (Ford Focus), które potem zostawiłem w miejscu odbioru swojego samochodu. Mam assistance w towarzystwie Allianz i po tym zdarzeniu jestem z niego bardzo zadowolony.
Jak stare masz auto?
Ile placiles?
Cromireczka napisał(a):A co sądzicie o ubezpieczeniu w ADAC-u? Szczególnie chodzi mi o kartę ADAC plus. Coraz bardziej przekonuję się do ich oferty, ale chętnie zapoznam się z opinią innych osób, które już korzystały z ADAC-a.
Pozdrawiam
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi