napisał(a) ruwado » 03.08.2011 11:08
weger napisał(a):wolę 15 letnie auto (oczywiście zadbane) niż nówkę z system "non stop beep" która po najechaniu na byle krawężnik zapala milion żółtych lampek i przez satelitę wzywa lawetę
ale to tylko moje zdanie
coś w tym jest - w lipcu 2010 jechałem autocestą na Spłit i na poboczu widywałem tylko nowe!!! wypasione!!!! luksusowe!!!! fury. Wszystkie sztrucle jechały dziarsko do przodu
Pewnie te ich awarie to były głównie wariacje elektroniki - ale krwi pewnie napsuły.
Aldonka napisał(a):bodzio_gdańsk napisał(a):znalazłem dzisiaj taką ofertę
http://www.starter24.pl/ wydaję sie dosyć ciekawa ,niestety na rok ale ubezpieczają każde auto
Mają moim zdaniem kiepskie warunki, np. holowanie:
"...W przypadku zdarzeo zaistniałych poza terenem Polski Towarzystwo organizuje i pokrywa koszty transportu (holowania) ubezpieczonego pojazdu z miejsca zdarzenia do dowolnego miejsca wskazanego przez kierowcę w odległości nie większej niż 100 km od miejsca zdarzenia..."100 km to w zasadzie kropla w morzu....tak mi się wydaje, że to mało.
ale to chodzi o holowanie do najbliższego warsztatu, a taki chyba w promieniu 100 km można znaleźć. Przynajmniej żeby usprawnić autko, żeby pojechać dalej albo wrócić, a to też nieraz jest ważne. A po powrocie robisz z autkiem co chcesz. Grunt, żeby mieć najmniej zepsuty urlop.
A poza tym w OWU starter podaje, że
"W razie zajścia zdarzenia poza granicami Polski oraz gdy naprawa pojazdu w zagranicznym warsztacie, do którego ubezpieczony pojazd został przetransportowany (zaholowany) nie jest możliwa (w tym z powodu braku możliwości zorganizowania wysyłki niezbędnych części) lub
potrwałaby powyżej 5 dni na wniosek właściciela ubezpieczonego pojazdu Towarzystwo zorganizuje i pokryje koszty transportu ubezpieczonego pojazdu do miejsca zamieszkania kierowcy na terytorium Polski."