Ania W napisał(a):Ufff....nadrobiłam zaległości.
Fajna ta Twoja relacja i chętnie powspominam tegoroczne wakacje.
Borak bardzo mi się podobał, pięknie jest położony i ten cudowny zatunelowy widok.
Byliśmy tam tylko przejazdem.
Nigdy nie wracam 2x w to samo miejsce, ale Pelješac ma magiczną moc.
Ta wszechobecna bujna zieleń mnie zauroczyła.
Serdecznie pozdrawiam.
kroj napisał(a):Oj co prawda, to prawda.
Siedzę w Zavali na Hvarze - pięknie tu ale Peljesac dla mnie ma jednak więcej mocy
Czytam relację z przyjemnością
Pozdrav
Aguha napisał(a):W tym zielonym domku za Waszą kwaterą mieszkałam, matko, ale mi się gęba śmieje
B_Magdalenka napisał(a):ale trafiłam ja z Peljesaca, dokładnie Żuljany wróciłam wczoraj. Oczywiście do Borka pojechałam, widziałam mnóstwo polskich rejestracji widoki piękne. piszpiszpisz!
Ania W napisał(a):Nigdy nie wracam 2x w to samo miejsce, ale Pelješac ma magiczną moc.
:
Sylwetka napisał(a):Aguha napisał(a):W tym zielonym domku za Waszą kwaterą mieszkałam, matko, ale mi się gęba śmieje
A akurat w tym domku, podczas naszego pobytu mieszkali sami CzesiB_Magdalenka napisał(a):ale trafiłam ja z Peljesaca, dokładnie Żuljany wróciłam wczoraj. Oczywiście do Borka pojechałam, widziałam mnóstwo polskich rejestracji widoki piękne. piszpiszpisz!
Wygląda na to że, jest to bardzo popularne miejsce wśród Polaków i Czechów a no i jeszcze Chorwaci ale to zrozumiałe
WojteC5 napisał(a):Gdzieś już to widziałem
Aguha napisał(a):Znów mi się gęba śmieje Tym razem przez Dalamtinską Kucę
Powrót do Nasze relacje z podróży