Tydzień to mało-Pelješac-Dingač Borak (droga przez BiH )

napisał(a) **telepol** » 25.08.2012 11:19

agapi napisał(a):Przez to moje....miekkie,dobrotliwe serduszko...zafundowalam sobie pieklo w raju...

Sylwuś chyba wybaczysz nam że takie tematy poruszamy w twojej relacji

agapi, ja przez to że byliśmy z teściami i jeszcze innymi "znajomymi" to u teściów jestem najgorszy a z żoną mam "ciche dni" . hmmmmmm????

chyba napiszę relację z wakacji "przestroga przed wyjazdem z teściami"

napisał(a) **Sylwetka...** » 25.08.2012 11:21

Moja mama zwykla mawiac:''Jak ktos ma miekie serce musi miec twarda doope!'' no i......jak sie tu z tym nie zgodzic...?![/quote] Święte słowa :!:

Przez to moje....miekkie,dobrotliwe serduszko...zafundowalam sobie pieklo w raju...

To niefajnie

napisał(a) **Sylwetka...** » 25.08.2012 11:22

telepol napisał(a):
agapi napisał(a):Przez to moje....miekkie,dobrotliwe serduszko...zafundowalam sobie pieklo w raju...

Sylwuś chyba wybaczysz nam że takie tematy poruszamy w twojej relacji

No ba....

Żaden problem ...

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.08.2012 11:31

telepol napisał(a):
agapi napisał(a):Przez to moje....miekkie,dobrotliwe serduszko...zafundowalam sobie pieklo w raju...

Sylwuś chyba wybaczysz nam że takie tematy poruszamy w twojej relacji

agapi, ja przez to że byliśmy z teściami i jeszcze innymi "znajomymi" to u teściów jestem najgorszy a z żoną mam "ciche dni" . hmmmmmm????

chyba napiszę relację z wakacji "przestroga przed wyjazdem z teściami"

to ja juz sie na ta relacje wpraszam!!! Bede sledzic z zapartym tchem,obiecuje!

a pisac chyba trzeba, coby moze innym ekstremalnosci tego typu oszczedzic.. :lol:

znaczy....Ty musisz napisac...bo ..ja... juz nie chce forumowiczow w konsternacje dalsza wprawiac . :lol:

gdybym ja napisala....nastepna relacje to chyba by mnie Admin Wielki z cropli wykluczyl..a i nie jestem pewna ..czy taki ekshibicjonizm nie przyprawil by innych o....zawrot glowy bedz tez wiekszych dolegliwosci by sie nie nabawili... :lol:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.08.2012 11:34

troszke zem Ci tu nabalaganila....sorry Sylwius ale....to wszystko dlatego iz...Telepolek sie odewal...
(a ja jak juz zaczne pisac to...skonczyc nie moge... :oops:

)

napisał(a) **Sylwetka...** » 25.08.2012 11:39

agapi napisał(a):troszke zem Ci tu nabalaganila....sorry Sylwius ale....to wszystko dlatego iz...Telepolek sie odewal...
(a ja jak juz zaczne pisac to...skonczyc nie moge... )

No co Ty

Naprawdę nie mam z tym żadnego problemu

napisał(a) **telepol** » 25.08.2012 11:48

kończymy już, nie będziemy brudzić naszej Sylwetce

Sylwuś szkoda tylko że nie zgraliśmy się w tym samym terminie, bo to nasze spotkanie Cromaniaków na półwyspie(chyba wiesz o czym mowa) wyszło superaśnie.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.08.2012 12:04

telepol napisał(a):kończymy już, nie będziemy brudzić naszej Sylwetce

Sylwuś szkoda tylko że nie zgraliśmy się w tym samym terminie, bo to nasze spotkanie Cromaniaków na półwyspie(chyba wiesz o czym mowa) wyszło superaśnie.

..a ja czuje pewien...niedosyt.....

napisał(a) **telepol** » 25.08.2012 12:06

agapi napisał(a):
..a ja czuje pewien...niedosyt.....

niedosyt ??? a czego ?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.08.2012 12:10

telepol napisał(a):
agapi napisał(a):
..a ja czuje pewien...niedosyt.....

niedosyt ??? a czego ?

po pierwsze....bylo za krotko
po drugie...brak okraglego stolu
po trzecie...mam pretensje do siebie, ze przy wiekszej ilosci osob chowam sie w swojej skorupce

i to trzecie....powoduje najwiekszy ''niedosyt''..

napisał(a) **telepol** » 25.08.2012 12:15

agapi dostałaś maila ode mnie???

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 25.08.2012 12:16

telepol napisał(a):agapi dostałaś maila ode mnie???

nie...ale ..sprawdze moze zas w spamie sie ulokowal...

napisał(a) **jaceek1** » 25.08.2012 14:59

Sylwetka napisał(a):Zaczynając relację miałam wiele obaw, z jednej strony bardzo chciałam podzielić się z Wami, naszym wyjazdem wakacyjnym, z drugiej: czy w ogóle ktoś będzie chciał to czytać, oglądać. I w sumie się cieszę, że zdecydowałam się pisać, teraz wiem, że było warto Inaczej zapewne cały rok męczyłabym się: a może..... było
Wiem, że nie było "porażająco", ale uprzedzałam lojalnie

Bardzo Wam wszystkim dziękuję tym ujawnionym i nieujawnionym , że towarzyszyliście mi/nam przez ten tydzień i kilka dni w drodze

Pozdrawiam Sylwia