piotrf napisał(a):Dubrownik , z buta x 2 , ale temperatury nie pamiętam ( termometr się roztopił ) , a kupiony na murach zapas wody okazał się zbyt mały . . .
Pozdrawiam
Piotr
O Matko Co Ty człowieku robisz na forum oTEJ PORZE
piotrf napisał(a):Dubrownik , z buta x 2 , ale temperatury nie pamiętam ( termometr się roztopił ) , a kupiony na murach zapas wody okazał się zbyt mały . . .
Pozdrawiam
Piotr
Aldonka napisał(a):Piękne zdjęcia.
maslinka napisał(a):Sylwetko, nadrobiłam zaległości; świetna relacja Zdjęcia rybek w ostatnim odcinku bardzo apetyczne, plaży zresztą też
Dubrovnik oczywiście wspaniały, piękne zdjęcia.
Czekam na więcej
Bocian napisał(a):I my w tym roku jedliśmy ostrygi w Drače. Jedliśmy tam też mule. Bardzo smaczne, jak to mule
Co do Potomja to Ivo mi kiedyś mówił, że tam mieszkało prawie tyle ludzi co w Orebiću... Ale powymierali a młodzi uciekli do większych miast.
Aldonka napisał(a):Z Dubrownikiem mam już tak, że generalnie mury sobie odpuszczam....no bo ile można Zaszywam się tam w zakątki nieznane, gdzie turysta od święta zagląda, więc czasem i upał mi nie straszny No ale w tym roku szwankujące auto skutecznie utrudniało wszelkie wyjazdy, a wrócić do domu niestety trzeba było więc autko oszczędzaliśmy
Powrót do Nasze relacje z podróży