Tydzień na jachcie z Biogradu na Moru

napisał(a) **REDsnake56** » 28.05.2014 16:02

realista2 napisał(a):PS. Na pytanie ile można zrobić jachtem w ciągu dnia przy dobrej pogodzie nie da się odpowiedzieć. Bo nie wiemy czy chcesz płynąć na żaglach czy motorze. Jeśli na motorze, to chcecie oszczędzać czy nie? Jeśli na żaglach to co to znaczy dobra pogoda? Słoneczna czy wietrzna ? Jeśli wietrzna to jak bardzo wietrzna? Wiatr od dziobu czy od rufy ? A może bajdewind ?
Płynąć ciurkiem bez zatrzymywania czy z postojami itd.,itd,itd.

Nie mam więcej pytań

napisał(a) **maluszek** » 28.05.2014 18:55

realista2 napisał(a):Nie pływasz jachtem iwoniczanka dlatego nie wiesz co tracisz. Jacht to nie samochód. Na jachcie śpisz , jesz, plażujesz, bawisz się, zwiedzasz, po prostu żyjesz. To takie wszystko w jednym.
Budzisz się, wciągasz nosem poranną bryzę, robisz sobie kawę, śniadanie i przed siebie. Ustalasz plan dnia wypływasz, a po drodze napotykasz odludną zatoczkę z kryształową wodą. Plażujesz, kąpiesz się, nikt cię nie pogania, chcesz zostać na noc, zostajesz, chcesz płynąć dalej, płyniesz. Wszystkie porty, wszystkie mniej lub bardziej dzikie zatoki stoją dla ciebie otworem. Zachce ci się cywilizacji chcesz obejrzeć pałac Dioklecjana wpływasz do Splitu, marzy ci się nocować na pełnej wczasowiczów promenadzie wchodzisz do Milnej. Nikt cię do niczego nie zmusza, działasz pod wpływem chwili lub na podstawie z góry założonego planu który w każdym momencie możesz dowolnie modyfikować bo twój apartament twoja sypialna, twoja garkuchnia i twoi bliscy są zawsze z tobą.

PS. Na pytanie ile można zrobić jachtem w ciągu dnia przy dobrej pogodzie nie da się odpowiedzieć. Bo nie wiemy czy chcesz płynąć na żaglach czy motorze. Jeśli na motorze, to chcecie oszczędzać czy nie? Jeśli na żaglach to co to znaczy dobra pogoda? Słoneczna czy wietrzna ? Jeśli wietrzna to jak bardzo wietrzna? Wiatr od dziobu czy od rufy ? A może bajdewind ?
Płynąć ciurkiem bez zatrzymywania czy z postojami itd.,itd,itd.

jeśli chce się płynąć na motorze to po co jacht? lepiej wynająć motorówkę... Największa frajda w płynięciu na jachcie to właśnie żagle...

napisał(a) **Mikromir** » 28.05.2014 19:31

maluszek napisał(a):jeśli chce się płynąć na motorze to po co jacht? lepiej wynająć motorówkę... Największa frajda w płynięciu na jachcie to właśnie żagle...

Tylko żeby popłynąć, do żagli potrzebny jest jeszcze wiatr... A z tym już bywa różnie. :wink:

napisał(a) **maluszek** » 28.05.2014 19:35

Mikromir napisał(a):
maluszek napisał(a):jeśli chce się płynąć na motorze to po co jacht? lepiej wynająć motorówkę... Największa frajda w płynięciu na jachcie to właśnie żagle...

Tylko żeby popłynąć, do żagli potrzebny jest jeszcze wiatr... A z tym już bywa różnie.

prawda...jeśli nie ma wiatru to silnik czasami się przydaje :mrgreen:

ale już wiele widziałam w chorwacji..... wiatr jak marzenie...... a tu jeden silnik słychać, drugi....trzeci.... :evil:

napisał(a) **maluszek** » 28.05.2014 19:48

Zresztą nie tylko tam widziałam.... na Mazurach to nagminne.... :lol:

napisał(a) **lew** » 29.05.2014 00:00

.......każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki panie, to nikomu.... nie podoba się. Więc, dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było.

napisał(a) **lew** » 07.06.2014 20:47

"....nuda, nuda, nic sie nie dzieje"

napisał(a) **janek.pl** » 28.06.2014 08:46

Tygodniowa trasa z Biogradu :
1 dzień - Biograd - Levrnaka i nocleg w zatoce Lojena albo przy Konobie z drugiej strony
2 dzień - Levrnaka - Primosten
3 dzień - Primosten - Skradin i wieczorem wypłynąć na Vis , nocka na morzu , o świcie w Komizy
4 dzień- Komiza - Bisevo i błękitna grota a potem kurs na Solte, nocleg w zatoce Sesula
5 dzień - Solta - rano do Trogiru, zwiedzanie i kurs do Rogoznicy
6 dzień - Rogoznica - Biograd

Sam taką trasę kiedyś zrobiłem i wiem że się da. Nawet chyba zrobiłem opis na tym forum.
( tak - zrobiłem kiedyś cały wątek wrzesniowka-czyli-tydzien-zeglowania-w-chorwacji-t34980.html?hilit=karma)
Pływam jako skipper , w tym roku też będę.
Płyniecie z Biogradu na Cycladesie 43.4. Jeżeli to Athena z Full-Team to uważajcie na śrubę. Mnie odpadła, spędziłem 1.5 dnia w Okuklje na Mljecie czekając na nową i nurka :-)

napisał(a) **realista2** » 30.06.2014 19:19

Od kiedy nawinąłem na śrubę całkiem spory kawałek sieci zaznaczony jakimś niewidocznym w nocy kanistrem unikam nocnego pływania w CRO. Odwijanie nawiniętej na śrubie linki w nocy nieodparcie kojarzyło mi się z filmem „Szczęki”, brrrrr. Jeśli napiszesz, że Ty na żaglach, to też mógłbym Ci co nieco opowiedzieć o doganiającym mnie promie którego kapitan miał duże poczucie humoru. W nocy w Chorwacji nie pływam.

napisał(a) **janek.pl** » 30.06.2014 19:32

Idąc tym tokiem myślenia nie powinniśmy wypływać dalej niż kilka metrów od brzegu bo można się utopić. W ogóle nie powinniśmy zbliżać się bo można się wywrócić na plaży. A najlepiej nie ruszać się z domu :-)

Ekipa już pewnie popłynęła w rejs bo temat ucichł

napisał(a) **realista2** » 30.06.2014 19:47

Chyba wyciągnąłeś zbyt daleko idące wnioski...ale coś w tym jest, stary jestem i niespecjalnie przygód szukam.
Co do ciszy na forum to myślę, że to raczej z powodu braku żeglarzy. Pontoniarze nadal aktywni.

napisał(a) **maluszek** » 30.06.2014 20:15

realista2 napisał(a):Chyba wyciągnąłeś zbyt daleko idące wnioski...ale coś w tym jest, stary jestem i niespecjalnie przygód szukam.
Co do ciszy na forum to myślę, że to raczej z powodu braku żeglarzy. Pontoniarze nadal aktywni.

Gdyby żagle były tańsze w Cro, byłoby zapewne więcej żeglarzy.... :mrgreen:

a tak większość na Mazurach.... :lol:

napisał(a) **realista2** » 30.06.2014 20:35

maluszek napisał(a):
realista2 napisał(a):Chyba wyciągnąłeś zbyt daleko idące wnioski...ale coś w tym jest, stary jestem i niespecjalnie przygód szukam.
Co do ciszy na forum to myślę, że to raczej z powodu braku żeglarzy. Pontoniarze nadal aktywni.

Gdyby żagle były tańsze w Cro, byłoby zapewne więcej żeglarzy.... a tak większość na Mazurach....

Tak nas biednych ludzi rzeczywistość ze snu budzi. W tym roku nie dla mnie jadrańskie szlaki. Pozostaje bełdańska jachtostrada.

napisał(a) **maluszek** » 30.06.2014 20:43

realista2 napisał(a):Tak nas biednych ludzi rzeczywistość ze snu budzi. W tym roku nie dla mnie jadrańskie szlaki. Pozostaje bełdańska jachtostrada.

Bełdany też mają swój urok jak i całe Mazury.... trochę inny to urok prawda, ale.....

napisał(a) **lew** » 02.07.2014 23:26

....piszecie ,że drogo ,ale to tylko 2 ooo PLN od osoby (i dużo i mało)