napisał(a) dangol » 12.02.2012 20:00
W ramach
suplementu do relacji z Zimowych Dolomitów, trochę o dolnobawarskim mieście
Landshut, w którym zatrzymaliśmy się w drodze powrotnej w celu głównie obiadowym, ale krótki spacer też był
.
W ramach wspominek historycznych... Należy zwrócić uwagę na polski wątek
, czyli małżeństwo Jadwigi Jagiellonki (córki Kazimierza Jagiellończyka) z bawarskim księciem Jerzym Bogatym (Georg drr Reiche). Wesele odbyło się (1475 r.) właśnie w Landshut, a na pamiatkę tego wydarzenia co cztery lata odbywa się wielki festyn (najbliższy w 2013!) Landshuter Hochzeit.
No i jeszcze jedno... Według historyka Marcina Kromera, bawarscy koloniści z Landshut (sprowdzeni przez Kazimierza Wielkiego) założyli w średniowieczu nasz Łańcut
Auta zostawiamy na w pobliżu jakiegoś marketu przy głównej ulicy, skąd już jest blisko na starówkę, zamek już widać
.
Ale
nie pójdziemy na zamkowe wzgórze, bo i tak nie mamy czasu na zwiedzenie zamku Trausnitz, zbudowanego w I poł. XIII wieku (oczywiście, dzisiejszy wygląd sporo różni się od średniowiecznego). Przez wiele lat zamek był siedzibą rodu Wittelsbachów, książąt najpierw tylko Dolnej Bawarii, później całej Bawarii.