Turkusowa Calabria

W tym roku jednak będzie Capo Vaticano-juz klepnięte. I w związku z tym AIT mam pytanie do Ciebie.wg.info na Twojej stronie w jedną stronę jechałes autostradą przy Adriatyku.Jak to wychodzi czasowo?czy ruch jest duży?I może doradź ,proszę,którędy przejechać ze wschodu na zachód?Michellin pokazuje kilka tras,niewiem którą wybrac.
A może lepiej jechać A1?

ta relacja była dla mnie motywacją do wakacji ubiegłorocznych we wrześniu i październiku poniekąd - miejsce docelowe - dołożyłem jedynie sporą porcję zwiedzania przy tranzycie;)

AIT chyba w rozjazdach gdzies jest,inaczej chyba by odpowiedział.a ja już 7 czerwca jadę i baaaardzo sie cieszę

to może ja odpowiem o swoim doświadczeniu - jechałem baaaardzo długo od brenner po calabrię autostradą słońca;) zajeżżdżając tylko na zwiedzania miast konkretnych:)

ze wschodu na zachód albo autostradą (płatne), albo superstradami (oznaczenie SS - drogi darmowe, w stylu expresówek w polsce)

My też wyjeżdżamy 7.06.2012r. w nocy na 2 samochody z Warszawy- na 9.06.2012r. musimy być w Sibari- pierwszy tydzień i pierwszy hotel, później 2 tydzień Capo Vaticano i 2 hotel. Będziemy jechali autostradą Adriatycką po drodze zamierzamy przejechać trasę Alpejską:http://www.grossglockner.at/en/service/grossglockner-auf-einen-blick/

Do zobaczenia na trasie:) i miłego wypoczynku

w takim razie jeżeli macie poniżej połowę okładziny na klockach hamulcowych to radzę przed wyjazdem na nowe zmienić!

na tych drogach lodowcowych jak sie delikatnei przyciśnie i hamuje później momentalnie klocki schodzą;))

rok temu na majówkę na przełęczy Stalvio w RS6 przyjaciela zgrzaliśmy klocki (ceramiczne) - a po kilku przejazdach skończyły się hamulce;)

witam krajana
relacja z Wloch super,ale z niecierpliowcia czekam na relacje z Hiszpanii
za rok napewno tam ruszamy,troszke wyzej bo na Costa Blanca,ale chyba o Malage zachaczymy. tym razem tez byliscie autem

AIT napisał(a):http://www.villaggiomarcopolo.net/
http://www.tonicello.it/

Mam tego jeszcze trochę, podam następnym razem, nie byłem w tych miejscach, ale może kogoś coś zainteresuje.

Pozdrawiam
Tomek

Witam.
Byłbym wdzięczny za kolejne namiary

pozdrawiam

.

AIT - fajnie, że wróciłeś, bo Twoja stronka to prawdziwa kopalnia wiedzy o regionach Italii, które mnie interesują.
Szczególnie Kalabria i Gargano. Tylko dlaczego to jest tak daleko z Gdyni?

pozdrowienia

tony

.

Jak zwykle super foty!

Dzięki za rady w kwestii noclegu, ale wiesz ..ja z Gdyni to raczej lecę na Berlin, a potem A9 w dół na Monachium.

Kiedyś jadąc do Rimini spałem gdzieś tutaj (a właściwie to był pobyt 1,5 dnia z całym dniem nad jeziorem Tegernsee)

http://goo.gl/maps/Du92m

Tobie to oczywiście nie po drodze, ale może komuś się przyda - w okolicy jest sporo gospodarstw agroturystycznych "U Niemca" - jest czysto, niedrogo, wiem, bo sprawdzałem przy tamtej okazji sporo miejsc

Sama okolica jeziora Tegern - przeurocza!

AIT - fajne te Wasze plany wakacyjne - ja zaczynam planować Italię 2013 w moim wątku, tez myślę o Gargano, może Kalabria (choć to jak pisałem mega daleko), może Amalfi, a może jednak Marche i Abruzja (Alba Adriatica, okolice San Benedetto del Tronto), zobaczymy

Ja niestety nie mogę planować wakacji w czerwcu czy we wrześniu - pod tym względem masz lepiej, ale z tego co widziałem na zdjęciach (córa w wieku szkolnym) już też będzie coraz trudniej, a szkoda, bo przecież pogoda tam mega także poza lipce i sierpniem, no i dużo taniej.

Także ja myślę o lipcu, będę miał parę pytań o samo Gargano, bo różne opinie o Vieste i Peschici czytałem (jedni chwalą, inni mówią, że makabra, no i drogi straszne na samym Gargano podobno)

Ale nie wiem czy tutaj Cię męczyć , za: inni skorzystają tez z tej wiedzy, czy na maila, którego podajesz na stronce (ale może nie masz zwyczaju odpisywać nieznajomym heh )

.

+ Peschici.
Mniejsza komercja. Vieste to prawie metropolia.

AIT napisał(a): Miałem zamiar znów jechać na Calabrię, ale się zastanawiam też nad jakimś bliższym regionem, dlatego Gargano jest jeszcze w opcji, zresztą inne miejsca również. Przeglądałem ostatnio okolice Pescary. Taraz jak wracaliśmy z Calabrii, pojechałem na Gargano od strony Adriatyku, przez Bari ( to bardzo fajna droga ). Na miejscu w Vieste rankiem o 9.00 było już 27 st C a przecież był to dopiero początek czerwca Włochy w czerwcu są o niebo tańsze niż sierpniu, to samo mieszkanko w czerwcu np. kosztuje około 350 Euro za tydzień a w sierpniu potrafi kosztować 1400 Euro !

Okolice Pescary podobno niezłe. A słyszałeś coś o Alba Adriatica, San Benedetto del Tronto czy Riwierze Conero (ta jest za Ankoną na południe). Fux - obecny tu w temacie odradzał wszystko od Rimini do Gargano, ale nie odpowiedział mi na pytanie o te miejscowości w moim wątku (a są bardzo chwalone przez kilka przewodników, jako czyste, z klimatem etc), więc nie wiem czy z przekory je odradzał, czy z zasłyszanych wieści od znajomych, czy tez może jechał od Apulii przez Abruzję, Molise do Emilii - Romanii autem i wie, że jednak tam nie warto...

Czy Ty, Tomek coś wiesz o tych miejscowościach?

AIT napisał(a):
Mi szkoda tyle kasy, tym bardziej że lubię wiele razy jeździć w trakcie roku na wczasy. Dlatego na lipiec planuję Bułgarię, i to jest raczej na 100% pewnik. Byłem tam w tym roku, wiem jak jest, wiem co i ile kosztuje i ile za to otrzymujemy.

Przyznaję, że trochę mnie zaskoczyłeś tą Bułgarią - znajomi mówią, że większość to "beton" i mało uroku południa.
Ja jednak jestem wyznawcą opinii, że wszystko trzeba zobaczyć samemu i wyrobić sobie opinię, choć opinie osób, które gdzieś były są zawsze bardzo cenne

AIT napisał(a):
Co do Gargano, jak dla mnie to bomba, jest super .... Same drogi są normalne, jak w całych południowych Włochach taki ich urok. Jeśli ktoś pokocha małe wąskie uliczki miasteczek na południu to inne drogi nie będą stanowić dla niego problemu. Ile razy śmiejemy się z żoną jadąc gdy nagle ktoś blokuje cały ruch na małej uliczce bo musi uchylić szybę i chwilę pogadać z drugim ze straganu.....

....Vieste jako miasteczko mnie bardzo się podobało

Oj, rozpisałem się trochę, sorry

Dzięki za info w sprawie Vieste, FUX - rozumiem, że wg Ciebie Peschici bardziej klimatyczne? (na pewno mniejsze)

Bardzo dobrze, że się rozpisałeś, taka wymiana informacji o w sumie mało znanych w Polsce miejscach (bo u nas króluje okolica Wenecji i Rimini) jest bardzo cenna

Pozdrowienia!