Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turecki szlak AD 2009

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 05.09.2009 21:51

Zelve nie było w planie wycieczki z Akdem więc z przyjemnością pooglądałem zdjęcia :lol:

Piotrze, ja pisałem o dwóch wulkanach - sprawcach Kapadocji.
Kto to ten trzeci :?:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 05.09.2009 21:57

pieczara87 napisał(a): Miałem okazję też być w tym pięknym kraju ale do Kapadocji nie dotarliśmy dzieliła nas zbyt duża odległość od miejsca naszego pobytu i nawet jednodniowa wycieczka nie wchodziła w rachubę. Z tego co się orientowałem od tej pięknej krainy dzieliło nas ok. 380 km, dwudniowa wycieczka z Pamukale była bardziej korzystna ale zrezygnowaliśmy z tej też na korzyść trzech jedno dniowych.


Z Kemer do Pamukale było ok. 300 km (wycieczka jednodniowa), do Kapadocji ok. 600 km (wycieczka dwudniowa) - obie zaliczone, szczegóły w relacji :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.09.2009 22:16

Janusz Bajcer napisał(a):....Piotrze, ja pisałem o dwóch wulkanach - sprawcach Kapadocji. Kto to ten trzeci :?:

Pierwsza erupcja nastąpiła z Erciyes Dagi.
Po tym fakcie dzieło zostało "poprawione" od strony połudnowej przez
- Hasan Dagi (3268 m n.p.m)
- i położony tuż obok niego Melendiz Dagi (2963 m n.p.m)
Oba wulkany będą na zdjęciu w relacji jak dojedziemy do Doliny Ihlara
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 05.09.2009 22:32

Omer Demir pisał o dwóch sprawcach, widocznie zapomniał o Melendiz :wink:

Dolinę Ilhara chętnie obejrzę, bo też jak do Zelve, wycieczka jej nie objęła.
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 05.09.2009 22:54

Przepiękne miejsca,ale i wyprawa jednak dość,żeby nie powiedzieć bardzo, męcząca. Mimo,że moje dzieciaki starsze nieco niż Jaś i Lenka :D , to i tak marudziłyby strasznie,mimo tych cudów do oglądania.

Po takich opisach mam coraz większy mętlik w głowie-co wybrać jako cel wakacyjnej wędrówki w przyszłym roku.Co relacja,to lepsza propozycja,choć przyznam Turcja chodzi nam po głowie.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 06.09.2009 18:22

Ja tym razem zupełnie z innej beczki :wink: - bo tak sobie oglądałam zdjęcia i zobaczyłam Twoje córy i stwierdziłam, że mocno Wam wyrosły - w zeszłorocznej relacji jeszcze dziewczynki, a teraz już rasowe.. fotografki :D

pozdrawiam całą ekipę
:D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.09.2009 19:03

Tymona napisał(a):...... zobaczyłam Twoje córy i stwierdziłam, że mocno Wam wyrosły - w zeszłorocznej relacji jeszcze dziewczynki, a teraz już rasowe.. fotografki :D.....

Masz rację. Jakoś ten czas za szybko ucieka. Chyba się starzeje :lol: :wink:
Pozdrav
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 06.09.2009 19:32

eh piękna Kapodacja :) , piękna relacja , nic dodać nie ująć , Pozdrav
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 06.09.2009 19:41

Piotrek_B napisał(a):Obrazek


Panie ...... Panie Piotrze, Pan winneś Turcję zaliczać dwa razy w roku. Troszkę wysiłku .....każdemu się przyda. :wink:

ps. jestem już i czytam. Jest nieźle.
jacky6
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 893
Dołączył(a): 14.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky6 » 09.09.2009 12:11


przedwczoraj wróciłem jadąc z pomocą Twoich porad ( stokrotne dzięki) i w dużym stopniu kopiując Twoją trasę ...
choć nie mam tak dobrego sprzętu to mam kilka podobnych ujęć na przykład w innym oświetleniu...
wkrótce dorzucę coś od siebie - jeno się ogarnę...
pozdrawiam serdecznie...


:wink: :wink:
Rafał K
Cromaniak
Posty: 2318
Dołączył(a): 07.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafał K » 09.09.2009 13:01

Piotrek - już jestem i czytam :lol:

PZDR
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 09.09.2009 13:16

Lidia K napisał(a):Udało Ci się ukazać piękno wydłubanych w skałach kościołów.


Lidio, one są cudowne! Pamiętam, jak ścigano za fotografowanie z lampą...a jak tu głupkiem zrobić w ciemnym pomieszczeniu bez flesza....
Wchodzisz i czujesz ducha czasu... i wciąż nie mogę wyjść z uczucia smutku, który mnie dopadł, gdy przewodniczka wytłumaczyła, że dołki w podłodze świątyni służyły do pochowania niemowląt, które umarły. Chowano je w kościele, by ich czysta dusza szybciej trafiła do nieba. A aby nie czuły się samotne, ich matki leżały obok nich przez tydzień.... Trudno mi sobie wyobrazić, co takie kobiety czuły....

Zazdroszczę takiego sposobu zwiedzania. ja znam tylko mocno turystyczną, komercyjną Kapadocję
:-(
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.09.2009 18:37

1 sierpnia 2009 r.

Gdzieś przed 5 rano obudziło mnie dziwne dyszenie za oknem. Cuś jakby Lord Vader stał za oknem i oddychał przez tą swoją ciemną maskę :wink:
Odchylam zasłonę w oknie i widzę, że to nie Lord Vader a kilka balonów, które uwiesiły mi się vis a vis okna sypialni i regulując wysokość lotu gorącym powietrzem wydają takie odgłosy.
Cóż było robić, niby przed 5 rano, słonko jeszcze nie zdążyło wzejść - wychodzę z łóżka, aparat do ręki i idę na taras widokowy podziwiać:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Loty balonami o wschodzie słońca nad Kapadocja należą do jednych z największych atrakcji w tym rejonie.
Zabawa niestety do najtańszych nie należy.
Jej koszt to wydatek rzędu od 110 do 160 EUR za osobę w zależności od firmy, czasu przelotu itp.
Więcej o lotach balonowych u źródła, np.:
www.kapadokyaballoons.com
www.goremeballoons.com
Jakby komuś zbywała gotówka to zabawa godna polecenia :idea:
Po serii fotek wracam do łóżka, pasuje się jeszcze przespać ze 2 godzinki :wink:
O 9 idziemy na tradycyjne śniadanie.
Jako, że to nasz ostatni dzień pobytu w Kapadocji na ostatnia chwilę pozostawiliśmy 2 punkty do zaliczenia.
Tu już wystąpiła konieczność odpalenia samochodu - do pokonania mamy ok. 80 km.

Na pierwszy rzut idą podziemne miasta.
Jest ich dość dużo w tym regionie.
Na któreś trzeba się zdecydować bo wszystkich nie ma sensu robić.
Decydujemy się na najbardziej przebadane przez archeologów miasto DERNIKUYU.
Wg znawców tematu zlokalizowane w tym regionie podziemne miasta powstały w latach 1900-1200 p.n.e.
Miasto to posiada osiem poziomów w dół, szyby wentylacyjne sięgają do głębokości 85 metrów.
Obrazek
Obrazek
W kasie kupujemy 2 bilety za 15 TL/osoba (dzieci znowu za free :wink: )

Trochę źle się zwiedzało bo najechało dużo wycieczek i trochę trzeba było odczekać na swoje pod ziemią.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Generalnie te miasta zrobiły na mnie najmniejsze jak dotąd wizualne wrażenie.
Pozostaję natomiast pełen szacunku i podziwu dla ich budowniczych.
Wprawdzie skały z wulkanicznego tufu są wyjątkowo plastyczne i łatwe do formowania ale ileś tam lat temu gdy nie było sprzętu budowlanego wydłubać coś takiego w ziemi - SZACUNEK !!!
Ponadto to nie były zwykłe nory w ziemi to były MIASTA z całą infrastrukturą: szyby wentylacyjne, kanalizacyjne, wodociągi poziemne etc.

Tuż obok wejścia do podziemnego miasta znajduje się pochodząca z 1858 roku ormiańska bazylika:
Obrazek
Obrazek
Masywny trójnawowy budynek jest otoczony murem od strony północnej i wolnostojącą dzwonnicą.
W XX wieku budynek został przejęty przez greckich chrześcijan, po wygnaniu Greków z tych terenów, bazylika wykorzystywana była jako młyn i magazyn.
Obecnie mieści się w niej małe muzeum - tyle, że drzwi wyzamykane były na głucho :twisted:
Jeszcze tylko mała przerwa na coś płynnego w przydrożnej knajpce, jakieś małe zakupy w okolicznych sklepach;
Obrazek
i jedziemy dalej.

Przed nami kolejny cel - DOLINA IHLARA:
Obrazek

Kanion został stworzony przez pęknięcia i zawalenia powstałe pod naporem lawy w wyniku wybuchu okolicznych wulkanów.
Dolina ma 14 km długości i 100-150m wysokości.
W ścianach kanionu znajdowały się kiedyś mieszkania, kościoły i groby.
Znajdujące się w skalnych kościołach freski datowane są na okres od VI do XIII wieku n.e.

Okolice Doliny znane są miłośnikom Gwiezdnych Wojen.
W jej sąsiedztwie, z uwagi na księżycowy krajobraz kręcono część sekwencji filmu. Pozostałe ujęcia księżycowego krajobrazu kręcono w tunezyjskiej Matmacie.
Wracamy do Doliny. Bilet wstępu 8 TL/osoba, dzieci jak dotychczas.
Przed nami zejście ostro w dół na dno doliny.
Pomimo, że idzie się po schodach miejsce to może być dość uciążliwe dla osób mających kłopoty z chodzeniem.
Na dole Doliny nagroda - górski potok, w którym można się lekko schłodzić i uciec przed lejącym się z nieba żarem.
Obrazek
choć niektórym żar z nieba chyba nie przeszkadza a patrząc na poniższą fotkę można dojść do wniosku, że wręcz przeciwnie :lol:
Obrazek

Po nabraniu sił czas na mały spacer po Dolinie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

rzut oka na otaczającą wąwóz przyrode:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i przechodzimy do zwiedzenia kościołów wyżłobionych w ścianach kanionu.
Zachowane w kościołach malowidła ścienne pozwoliłem sobie zarchiwizować pro memoria.
Widząc ich stan nie wiem czy jeszcze długo wytrzymają i czy nie ulegną całkowitemu zniszczeniu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Opuszczamy Ihlarę i udajemy się w powrotna drogę do Goreme.
Po drodze podziwiamy dwóch kolejnych "ojców" Kapadocji:
- Hasan Dagi (3268 m n.p.m)
- Melendiz Dagi (2963 m n.p.m)
Obrazek
Obrazek
dzieła które zapoczątkował wspomniany przeze mnie wcześniej wulkan ERCIYES DAGI te 2 mniejsze dopełniły.

Wracając do hotelu podziwiamy wulkaniczny krajobraz okolicy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
jeszcze tylko pokonanie naturalnej przeszkody :lol:
Obrazek
i dojeżdżamy przed zachodem słońca do Goreme,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
meldujemy się w hotelu, gdzie czeka nas pakowanie - jutro opuszczamy Krainę Pięknych Koni :(
cdn......
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.09.2009 19:56

mama_Kapiszonka napisał(a):....Zazdroszczę takiego sposobu zwiedzania. ja .... :-(

Mamo_Kapiszonka nie ma co zazdrościć - to wcale nie jest takie trudne do realizacji :wink:

Rafał K napisał(a):....już jestem i czytam :lol:...

Rafał, jakby Ci coś wpadło w oko to bij bez litości :arrow: @ :lol:

Jacky, wiem, że coś będziesz opisywał w przyszłości ale jak w końcu przebiegała Wasza trasa, stanąłem na Kapadocji i Fethiye - a co było przed i po Fethiye :?:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.09.2009 20:31

Balony będę u mnie :D Wąwóz Ihlara piękny :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Turecki szlak AD 2009 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone