Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turecki szlak AD 2009

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 06.07.2010 20:01

piter83pl napisał(a):
carnivalka napisał(a):Hi ,hi zwłaszcza nocne i poranne wędrówki do pewnych miejsc to jest extra SPA,nabiera się np. urody jak nic :)

A tak trochę poważniej ,cieszę się ,że zdecydowałam się na Turcję ubiegłego roku,chciałam przełożyć ,a w tym roku to już w ogóle nie dałabym rady.Paliwko droższe na złotówki o 2 złote .A nie ukrywam,że koszty paliwa u mnie odegrały znaczną pozycję w budżecie wyjazdowym.


Mnie właśnie koszt paliwa boli najbardziej, choć jest to trochę na własne życzenie. W każdym razie jak policzyłem ostatni tygodniowy wyjazd Chorwacja i okolice to benzyna za 4000 km stanowiła ponad 50% kosztów. Dodatkowo częste zmienianie miejsc i krótkie noclegi generują dodatkowe wydatki. Wiadomo, że najtaniej jest pojechać na last minute do all inclusive, ale mnie takie urlopy nie bawią. Poza tym, ja na urlopie cenię sobie możliwość wyboru i zmiany planów praktycznie z dnia na dzień - daje mi spory komfort psychiczny, ale czasem też zwiększa koszty...
Pozdrawiam


Wbrew pozorom nie jest to złe rozwiazanie. Mimo poczatkowych oporów ze strony pewnego biura turystycznego udało mi sie załatwic wyjazd do Turcji z 1 tygodniowym pobytem w hotelu AI a powrotem po dwoch tygodniach. Poniewaz lecimy ze znajomymi no i uparlismy sie na Oludzeniz to płacimy 2k za osobe. Oczywiscie w last minut w alanyi za 3* zapłaciłbm 1k. Do tego trzeba dorzucić koszt wynajecia samochodu 30 juro za dzień. Ale dzieki temu oszczedzam 4 dni, nerwy, koszt dojazdu samochodem.
Jezeli ktos jedzie do Turcji pierwszy raz to warto przejechac droge samochodem. ja jechalem ja juz dwukrotnie i chyba za trzecim razem spalbym na autostradzie prowadzacej przez Wegry.
Alternatywą sa równiez tanie linie. tyle, ze z berlina. A znad mojego Bugu to lataja co najwyzej bociany.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.07.2010 20:03

piotrmks napisał(a):Z Twoich opisów nie wynika abys gustował w nnoclegach w Alanya Park....

Na okrągło pewnie, że nie ale znam z autopsji to miejsce, czasami człowieka zetnie i trzeba się kimnąć :wink:
2 lata temu pojawiłem się na rogatkach Istanbulu ok 3 nad ranem - w sumie wolałem na Alanya przyciąć komara do 6 niż stac w mieście.
piotrmks napisał(a):Ciekawy jestem ile w takim razie wydajesz na 2 tygodniowa wyprawe do Turcji..

Za noclegi nigdy (oprócz Istanbulu) nie płaciłem więcej niż 10 ojro ze śniadaniem (w Kapadocji) poza nią nie przekraczałem (udawało się zbić) 8 euro/osoba/śniadanie.
Za paliwo płacę mało bo mój dizel pali tyle co kot napłakał (przy jeździe spokojnej czyli 90-100) a ponieważ nie spieszy mi się na wakacjach to jeżdzę (a przynajmniej staram się w 90 %) jechać zgodnie z przepisami.
Wole wydać kase na co innego niż na mandaty.
Tak że w moim przypadku paliwo nie jest tak bolesnym elementem budżetu.
piotrmks napisał(a):Jedzenia nie licze bo tyle samo zjem w kraju. Poza tym Ayran jest tani :-). Natomiast powazna pozycja sa bilety wstepu.

My akurat jemy mniej niż w kraju bo czasami się nie chce od upałów - więcej idzie płynów i owoców niż normalnego jedzenia.
Natomiast za bilety płacimy w 4 os tyle co Wy w dwójke bo dotychczas udawało sie "czarować" w kasie zniżki 0 TL za dzieci :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.07.2010 20:25

piotrmks napisał(a):Alternatywą sa równiez tanie linie. tyle, ze z berlina. A znad mojego Bugu to lataja co najwyzej bociany.

Nie tylko tanie, rejsowe też mają w niezłych cenach w porównaniu z Okęciem.
Przy dokładnym pokreceniu sie wokół taryf lotniczych (bardzo upierdliwa robota) jestes w stanie z WAWY wyfrunąć w obie strony np. do Istanbulu za ok 200 ojro/osoba - tyle że takie rzeczy robi się mniej więcej między 9 a 6 miesiącem przed odlotem.
Oczywiście nie LOTem bo tu mamy przykład chorej polityki cenowej.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 06.07.2010 22:19

200 juro do Stambułu to chyba nie rewelacja. Z tego co widze, masz za tydzień Malev z W-wy do Stambułu i powrot za 1000zł z haczykiem.
Dlatego taniej wyjdzie wykupic wycieczke z przesunietym powrotem.
Za rok sprobuje opcje tydzien pobytu a powrot po 3 tygodniach od wylotu :-).
jak policzysz dojazd na licyjskie wybrzeze (5k km) to samo paliwko (diesel) kosztuje 7lx50x1,2=420 juro. Do tego dochodza autostrady, zuzycie samochodu.
Bede mogl pozyczyc osmioosobowego vana na miejscu za 60-70 juro.
Na koniec warto policzyc czas utracony na dostanie sie na miejsce.
samolot w dwie strony to powiedzmy 1 dzień straty, samochód 5k km to raczej 5 dni. Czyli 4 dni do tyłu. I jeszcze 60-70h w samochodzie. Jak masz wlasna dzialalnosc i musisz kogos zatrudnic na zastepstwo to sa dodatkowe koszta.
Nie pisze tego zeby odstreczac od jezdzenia do Turcji ale jako zakochany w Anatolii kombinuje jakby tu dostac sie jak najmniejszym kosztem.
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 13.07.2010 09:25

Witam ponownie :)
Mąż już od wczoraj w trasie, aktualnie w Serbii, bo plany nieco sie pozmieniały (z przyczyn technicznych wyjazd opóźnił się z 4 rano na 13:30) i jechali całą noc. Teraz chyba przerwa w jednym z moteli o których pisałeś Piotrze (albo Velika Plana albo Stari Hrast, w zależności gdzie udało się znaleźć pokój na odpoczynek). Upały niestety jeszcze gorsze niż teraz u nas stąd jednak przerwa na odpoczynek i sen w ciągu dnia i jednak jazda nocą i bladym świtem.

Podobno wszelkie Hotele Pod CHmurką, zarówno na Węgrzech, jak i w Serbii, okupowane licznie.
Jak spotkam się z mężem już na miejscu w Syrii (w najbliższą sobotę) to opiszemy na pewno trasę i po powrocie (pod koniec sierpnia) wrzucę na forum.pozdrowienia
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 14.07.2010 09:35

No i znów ja ;)

Piotrze,może jeszcze doradzisz.
Mój podróżnik już coraz bliżej celu, aktualnie gdzieś w okolicach Ankary.
Wczoraj wieczorem a właściwie w nocy jechali przez końcówkę Bułgarii i po tej trasie mąż powiedział tylko, ze nie chce nigdy więcej słyszeć o tym kraju 8O
Spostrzeżenia podobne co Twoje, drogi bardzo kiepskie (chyba juz za Sofią) i jazda w nocy fatalna, dodatkowo zatrzęsienie policji i faktycznie zabawa z nimi w kotka i myszkę, masa ograniczeń prędkości, góry, doliny i generalnie po tym niecałym 200 km odcinku jak dojechał do Turcji, to był mega padnięty.
Tak więc chce wracać przez Grecję i właśnie mam pytanie, jak Twoim zdaniem najlepiej jechać, żeby nawet kosztem dłuższej trasy (nieuniknione), jechać lepszymi drogami.
Czy (np z Antakii) jechać do Edirne i potem kierować się na Grecję ? Czy trzeba jechać przez Thesalloniki (chyba tak, jeśli chcą autostradę?) i czy np z Thessalonik jechać przez Macedonię (na NIsz, Belgrad itp), żeby ominąć tą głupią Bułgarię ?
Mam super mało czasu (tylko dziś i jutro po kilka godzin net w pracy) i zupełnie nie wiem, jak mu tą trasę wytyczyć :(
W ostateczności kupię jeszcze mape Grecji i Macedonii i posiedzimy w Syrii nad mapą, ale wolałabym mieć coś wstępnie wytycznonego.
Z góry ogromne dzięki za pomoc !
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.07.2010 09:51

Corrina,
jadąc z Turcji do Grecji aby ominąć BG nie pchałbym sie aż do Edirne i położone tam przejście PAZARKULE/KASTANIES bo nadrabia się niepotrzebne kilometry.
Jak będzie wracał przez Istanbul to za Istanbulem niech złapie kierunek na Canakkale i w mieście Kesan (tam jest rozjazd na Canakkale i granice grecką) odbija na granicę KIPI/IPSALA - reszta jest w mojej relacji.
Jadąc przez GR nie musi wjeżdzać do Thessalonik tylko omija je obwodnicą i kieruje sie na granicę grecko-macedońską w GEVGELIJA (Macedonia) - wypadła mi teraz z głowy nazwa przejścia po stronie greckiej, sprawdź je sobie na mapie, dalej Serbia itd.
Koło Thessalonik niech uważa żeby nie pojechał zjazdem na granicę PROMACHONOS/KULATA bo wyląduje w BG :-)
No i w Grecji na autostradzie od granicy TR/GR do Thessalonik niech pamięta żeby nie jeździć na oparach, szczególnie w nocy bo stacji paliw ZERO przy autostradzie ;-)
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 14.07.2010 10:26

Piotrku, dzięki ogromne za cenne wskazówki !
Właśnie sobie posiedziałam na Michelenie (Google to jakiś badziew, na upartego cały czas mi pokazuje w grecji coś zupełnie innego niż autostrada z Thessalonik na północ) i chyba już wszystko jasne. Na dodatek Google nie pokazuje w ogóle autostrady z Istambulu w stronę Thessalonik, tylko jako zwykłą drogę, albo z moimi oczami już coś w te upały nie tak.
ANyway, z Istambułu wypadałoby właśnie tą "dolną" autostradą na Thessaloniki (dobrze, że jest obwodnica) i potem już na północ przez Macedonie do Serbii, a potem już pestka. Wygląda na to że praktycznie cały czas jest autostrada (tak wynika z Michelina) oraz że jadąc przez Grecje i Macedonię nadrobiłby ok 255 km, czyli zupełnie nieźle !
Zaraz sobie podrukuje opisy trasy i Twoje wskazówki i po pracy zaopatrzę się w dodatkowe mapy.
Kurcze, ale mu zazdroszczę tej trasy, chociaż pewnie zmachany jest już totalnie, ale to było swojego czasu nasze wspólne marzenie... Udało nam się w "tym kierunku" dojechać jednak tylko do CRO :)
Dygresyjka - mąż mówił, kiedy byliśmy w CRO, że wiele landszafcików bardzo przypominało mu Syrię. I faktycznie, miał rację ! Kiedy dotarłam do Syrii rok po CRO, dokładnie to samo stwierdziłam :)
Italiano
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 273
Dołączył(a): 24.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Italiano » 15.07.2010 08:27

Widzę że rozpętała sie poważna dyskusja nad tematem do Turcji: z biurem podróży, czy samodzielnie autem :D . Rozstrzygnięcie pewnie będzie w stylu co było pierwsze jajko czy kura :D . Ale poważnie. Wszystko wg. mnie zależy od potrzeb, oczekiwań urlopowych i upodobań spędzania czasu. Ja po dwóch dniach na plaży dostaję ataków "globusa" :D i po prostu się męczę . I niewiele pomagały "wycieczki fakultatywne" dlatego wolę jechać i spać tam gdzie dojadę . (na razie w swojej karierze dopiera raz pod gwiazdami :D ). W 80% po prostu działała zasada powiedzenia za ile wyobrażamy sobie nocleg i wybiegnięcia z hotelu portiera z ostateczna propozycją cenową. I nie uważam tego za żerowanie na miejscowych tylko normalna rzecz w tamtych rejonach .
PS . To chyba też nie podam kosztów mojej ostatniej wyprawy do Turcji by nie załamywać forumowiczów kwestią "spania pod mostem" dodam, że wyszło taniej niż z biura podróży. :D dużo taniej :D i nie była to kwestia strasznych ograniczeń , tylko po prostu rozejrzenia sie na miejscu i niedopuszczenia do "złupienia bladej twarzy".
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 15.07.2010 14:31

Italiano--> chyba na tym forum nie ma co sie przekonywac o wyzszosci wyjazdow na wlasna reke nad organizowanymi.
Mój pomysl 1tydz w hotelu+ 1 tydz objazdowki wypozyczonym samochodem wział sie z wczesniejszych doswiadczen oraz tego ze jade wieksza grupa. Musze powoli oswoic znajomych z "dzika" Turcją. :-).
Poza tym nie mam mozliwosci zaplanowania wyjazdu 1/2 roku wczesniej i kupienia naprawde okazyjnych biletow lotniczych. Z drugiej strony grupa zbyt duza i zbyt powazna aby probowac łapać last minute. Szczegolnie, ze wybralismy miejsce gdzie jest stosunkowo niewiele wyjazdow. Aczkolwiek obecnie pojedyncze last minute sa tansze o 15% niz oferta ktora ja wybrałem.
Natomiast najtansze tygodniowe wyloty do Turcji w hotelu *** i BB to teraz ok 1000zł. Jezeli udaloby sie przesunac powrot o 1 czy 2 tygodnie to jest to swietna oferta. Mozna doleciec, miec noclegi na tydzien i 2 posiłki wlasciwie za cene biletu.
Jak wspominałem wczesniej nie odradzam jazdy samochodem do Turcji.
Raz trzeba KONIECZNIE przejechac tę drogę. Ale trzeci raz to już nie atrakcja. Na pd wybrzeze Turcji jest 2x dalej niz do Dalmacji.
kamzio
Odkrywca
Posty: 111
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamzio » 16.08.2010 11:15

Piotrek_B napisał(a):Tak masz racje z tą trasą - dopiero teraz zobaczyłem, że program w ten sposób mi ją zaznaczył :twisted:


Mam pytanie Piotrze. Z jakiego programu korzystałeś do tej wizualizacji trasy?
Kowal38
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1104
Dołączył(a): 16.04.2004
Plovdiw

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kowal38 » 16.08.2010 13:19

Cześć Piotrek, mógłbyś podać namiary noclegu w Plovdiw?
Użytkownik usunięty
Re: Plovdiw

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.08.2010 16:52

kamzio napisał(a):Mam pytanie Piotrze. Z jakiego programu korzystałeś do tej wizualizacji trasy?

www.viamichelin.pl - jak dla mnie THE BEST. W tym roku planowałem trasę w Izraelu i też strzał w dychę, zero przeklamań, perfekcyjne wyliczenie poszczególnych odcinków.

Kowal38 napisał(a):Cześć Piotrek, mógłbyś podać namiary noclegu w Plovdiw?

Nie ma sprawy - Hotel Pod Gwiazdami: stacja paliw OMV na autostradzie przy zjeździe na Plovdiv :lol: :wink:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: Plovdiw

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 16.08.2010 16:57

Piotrek_B napisał(a): www.viamichelin.pl - jak dla mnie THE BEST. W tym roku planowałem trasę w Izraelu i też strzał w dychę, zero przeklamań, perfekcyjne wyliczenie poszczególnych odcinków.


A dlaczego dotąd uważałeś, że Tam może źle obliczać... :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.08.2010 17:19

Nie uważałem, że jest coś nieteges :lol:
Po prostu ten routeplaner uważam za najlepszy w sieci.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Turecki szlak AD 2009 - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone