Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turecki szlak AD 2009

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Italiano
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 273
Dołączył(a): 24.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Italiano » 22.06.2010 14:38

Nocowałem w Ayvalik ze względu na bliskość Pergamonu. Nie wiem czy to przypadek ale było to jedno z droższych miejsc pobytowych w Turcji. Ciężko było znaleźć pokój 3 osobowy za 50 - 60 Euro. Z tego co pamiętam standardem było 130 YTL za taki pokój. Większość Pansyon i Oteli, Hoteli znajduje sie na wyspie połączonej groblą z lądem.Udałao sie nam w końcu wynegocjować cene 55 Euro za pokój z 2 łóżkami (1 duże i 1 małe) mam gdzieś adres tego otelu. Także na śniadania jeździliśmy do miasta gdzie były już przystępniejsze ceny za śniadanie-obiad w granicach 6-12 YTL. Miasteczko to taka senna mieścinka położona wokół portu i na wyspie, gdzie powoli chyba będzie się robić coraz ekskluzywniej. Nic tam właściwie nie ma do zwiedzania można tylko spacerować uliczkami typowo rybackiego miasteczka. Pozdrawiam.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.06.2010 16:35

Italiano napisał(a):Nie wiem czy to przypadek ale było to jedno z droższych miejsc pobytowych w Turcji.....

Przypadek to nie jest :lol:
Pisałem o tym, jak mnie pamięć nie myli.
Cały pas wybrzeża od mniej więcej Ayvalik przez Assos do Canakkale ma jakieś kosmiczne ceny w porównaniu do reszty kraju.
Dlaczego ??? Nie mam zielonego pojęcia, szczególnie, że nie jest to jakiś region, który krajobrazami powala na kolana.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 22.06.2010 17:03

Aajjjj...
Dopiero teraz tutaj zawitałem.
Z 2 na ostatnia strone przeskoczyłem, ale postaram sie przanalizować pozostałe 15... :oops:
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 22.06.2010 17:46

Piotrek_B napisał(a):
Italiano napisał(a):Nie wiem czy to przypadek ale było to jedno z droższych miejsc pobytowych w Turcji.....

Przypadek to nie jest :lol:
Pisałem o tym, jak mnie pamięć nie myli.
Cały pas wybrzeża od mniej więcej Ayvalik przez Assos do Canakkale ma jakieś kosmiczne ceny w porównaniu do reszty kraju..

A może zbyt dużo Rosjan tam wypoczywa?
Bo oni jeżdżą zazwyczaj tam, gdzie jest najdrożej. Wychodzą z założenia, że jak tanio, to kiepsko, a jak drogo, to czadowo i modnie! Tak mi kiedyś (2 lata temu) jeden Rusek to wytłumaczył.. taki co roznosił pączki na Olimpic Beach... ucieszył się bardzo, że Polacy mówią dobrze po Rusku i codziennie przystawał na chwilkę, by pogadać...
Więc z pewnością Turcy, w ciemię nie bici, szybko to wyniuchali i podbili ceny.. :P
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.06.2010 17:51

janniko napisał(a):A może zbyt dużo Rosjan tam wypoczywa?

To nie jest ten powód.
Rosjanie przebywają w o wiele bardziej atrakcyjnych rejonach Turcji - głównie wybrzeże Morza Śródziemnego i poza "olinkluzowymi" gettami ich nie zobaczysz.
Bardziej bym typował na stosunkową bliskość Istanbulu - jako bazy weekendowych wypadów a Istanbul to kasa :wink:
Italiano
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 273
Dołączył(a): 24.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Italiano » 22.06.2010 18:41

Myślę, że Rosjanie nie są powodem wysokich cen w tej części Turcji i w Aywalik. Raczej jest to bliskość Europy i możliwośći odwiedzin tego miejsca przez Włochów Niemców,Greków, a i obecność na Galipoli Australijczyków gdzie jest ich narodowy cmentarz ma też swoje znaczenie. W okolicy Ayvalik Ayvacik Assos brak właściwie hoteli i szczupła baza noclegowa wpływa na cenę i jej negocjacje. Okoliczne plaże i Ayvalik też nie są w stylu Rosjan któży wolą raczej wielkie kurorty. W samym Aywalik właściwie nie spotkałem Rosjan bo chyba najbliższe lotnisko jest w Izmirze, a oni samochodami nie podróżują, ( może statkami wycieczkowymi). Były tam jednak nacje wyżej wymienione i samo Aywalik zacznie przypominać już niedługo klimatem i popularnością Kas. Jeszcze to nie ten klimat i nie ta temperatura morza i nie ten jego kolor ale port i ulczki według mnie idą w stronę Kas. Może brak tam jeszcze cyganerii.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 22.06.2010 20:43

Wg mnie to tereny gdzie odpoczywaja Turcy. Jest tu stosunkowo blisko ze Stambułu. Drugi ich rejon to na wschód od Anamur. Ruscy natomias to od Kemer do Antalyi. Oczywiscie tu sa tez Polacy, niemcy i reszta Europy. Natomiast wg mnie najładniej jest tam gdzie siedza Anglicy. Oczywiscie nie ci z east Endu tylko bardziej zamozni. Czyli od Bodrum do Kas.
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 30.06.2010 10:09

Piotrze
Po kilku latach powróciłam zupełnie przypadkiem zresztą na to forum i z nieba mi po prostu spadłeś :)

Kilka dni temu przebrnęłam w jeden wieczór przez Twoją relację (17 stron całego wątku). Właściwie to dwa razy bo najpierw sama a potem po godzinie od nowa czytałam to wszystko mężowi :)
Choć dla Ciebie to już pewnie wspomnienia to i tak gratuluję wspaniałej podróży i równie wspaniałego opisu z wieloma bardzo cennymi wskazówkami i informacjami. O zdjęciach nie wspomnę, bo to po prostu bajka.

Mój mąż za niecałe 3 tygodnie będzie podążał w dużym stopniu Twoją trasą - od Warszawy aż do... Syrii :)
Generalnie mieliśmy jechać razem, ale ponieważ nasza latorośl ma od wczoraj dopiero roczek, sam pewnie doskonale potwierdzisz, że byłby to pomysł delikatnie mowiąc szalony ;)
Tak więc ja polecę z córką samolotem, a mąż kilka dni wcześniej wyjedzie autem i nas odbierze z lotniska.
Z wielu powodów potrzebujemy nasz samochód na miejscu (będziemy miesiąc u rodziny). Poza tym Syria to niestety kraj, gdzie nikomu nie znany jest cel montowania samochodowych fotelików, więc na wypożyczenie takiego auta raczej nie ma co liczyć.

Wracając jednak do tematu, miałabym kilka pytań.

Hotel w Istambule
Znając realia dróg tureckich, czy jesteś w stanie oszacować, czy da się bez bólu w 1 dzień dojechać z granicy syryjsko-tureckiej (kawałeczek poniżej Antakii) do Istambułu ? Google podaje niecałe 1200 km (+ jeszcze ok. 200 po stronie syryjskiej, skąd wyruszy mąż)
Czy jest znikoma szansa, żeby w 2 połowie sierpnia załapać się na pokój bez wcześniejszej rezerwacji ? (mówie o hotelu, w którym nocowaliście)
Ich strona nie działa i pokoje są w rezerwacji dostępne tylko przez różne serwisy.

Mam jeszcze pytanie odnośnie pewnej drogi, a dokładniej autostrady za Ankarą . Wg mapy, którą niedawno zakupiłam, za Ankarą jest spory kawałek autostrady w stronę Adany. Mam jednak wątpliwości czy ona faktycznie istnieje, bo google maps jej w ogóle nie uwzględnia. Chwilowo nie mam tej mapy przy sobie więc nie podam dokładnie, o jaki fragment chodzi. Dziwi mnie, że legenda na mapie nie podaje nic na ten temat. Autostrada zaznaczona jest tak jak wszystkie autostrady, jedyna różnica jest taka, że w czerwonej obramówce wypełnienie nie jest żólte, a białe. Nic nie jest przerywane, linia jest ciągła, więc nie jest to na pewno odcinek w budowie. ALe czy może w takim razie tylko planowany ? Nigdzie nic nie mogę na ten temat znaleźć :(

Również poszukuje informacji czy autostrada 0-21, 0-50 i 0-52
(przed Adaną do Iskenderun, odcinek ok 290 km w sumie) jest płatna
?

Chodzi dokładnie o ten odcinek:
http://tinyurl.com/2un973a

I (na razie ;) ) ostatnie pytanie :
Wyczytałam że są 2 rodzaje kart magnetycznych
za autostrady (z których Wy chyba jednak nie korzystaliście0. Czy w przypadku przejazdu praktycznie przez całą Turcję
(od granicy bułgarskiej do Syrii), czyli od Edirne do Ankary i dalej,
karta za 30 lir wystarczy na opłaty w przypadku przejazdu w obydwu
kierunkach + most w Istambule ? (ten chyba tylko płatny w jedną stronę
w kierunku Azji).

Przepraszam, ze tyle pytań, ale wygląda na to że znalazłam tu chwilowo najlepsze źródło wiadomości :)
Będę ogromnie wdzięczna za chociaż częściową pomoc.
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 30.06.2010 12:08

W sumie jeszcze jedno pytanie ;)

Czy pomijając kwestię tankowania pod korek na granicy BLG-TUR, jest sens napełnić tam kanister np 20-25 l ? Zajmie to trochę miejsca w aucie, ale jednak zawsze pozwoli zaoszczędzić nieco na tej złodziejsko drogiej benzynie. To samo planowane jest w drodze powrotnej (tankowanie w Syrii przed granicą z Turcja)
Czy przewożenie paliwa w lipcowo-sierpniowych temperaturach jest dobrym pomysłem ?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.06.2010 17:53

Witaj corrina,
no to jedziemy z koksem :wink:
corrina napisał(a):Hotel w Istambule
Znając realia dróg tureckich, czy jesteś w stanie oszacować, czy da się bez bólu w 1 dzień dojechać z granicy syryjsko-tureckiej (kawałeczek poniżej Antakii) do Istambułu ? Google podaje niecałe 1200 km (+ jeszcze ok. 200 po stronie syryjskiej, skąd wyruszy mąż)

Tu dość trudno mi wyrokować bo nie znam kierowcy. Ale...
Ja ustalałem trasę za pomocą VIA MICHELIN - uważam, ten route planer za perfekcyjny i o wiele lepszy niż googlemaps.
W każdym razie spokojnie można przyjąć czas przejazdu tak jak pokazuje to VIA MICHELIN (mnie się to pokrywało +/- godzina)
Nie miałem zadnych niespodzianek przy wytyczonej przez niego trasie.
Na temat odcinków od mniej, więcej Kapadocji w kierunku Iskenderun nie wypowiem się bo tereny bliżej Syrii i samą Syrie mam dopiero w planach.
Co do dróg jest tam zasada generalna - drogi główne są po remoncie, szczególnie w części azjatyckiej.
Jazda nimi to sama przyjemność (bardzo dobrze oznakowane) i zero stresu.
Nie radzę natomiast planować dojazdu na skróty bo tu może być niespodzianka w postaci remontu drogi.
Turcy dość dynamicznie remontują drogi dlatego nie mając pewności, że na danym odcinku skrótowym robót nie ma lepiej jechać główna trasą.

corrina napisał(a):Hotel w Istambule
Czy jest znikoma szansa, żeby w 2 połowie sierpnia załapać się na pokój bez wcześniejszej rezerwacji ? (mówie o hotelu, w którym nocowaliście)
Ich strona nie działa i pokoje są w rezerwacji dostępne tylko przez różne serwisy.

Jeżeli chodzi o ten "mój" hotel to ja zawsze go rezerwowałem przez mejla. Formularz rezerwacyjny odpuszczałem bo trudno targować się z formularzem ;-)
Jeżeli Twój mąż miałby tam ochotę nocować to przy rezerwacji mejlowej/telefonej należy zaznaczyć że przyjedzie samochodem, tak żeby zarezerwowali miejsce parkingowe pod hotelem.
W przeciwnym razie trzeba jechać na parking płatny czyli dodatkowe 7-10 euro/doba.
Przyjazd w ciemno do Istanbulu nie stanowi żadnego problemu ze znalezieniem noclegu.
Dzielnica Sultanahmet i przylegające do niej (Beyazit, Sirkeci, Eminönü) to hotel na hotelu. Przy takiej ilości hoteli jak w Istanbule zawsze jest więcej miejsc niż klientów.


corrina napisał(a):Mam jeszcze pytanie odnośnie pewnej drogi, a dokładniej autostrady za Ankarą . Wg mapy, którą niedawno zakupiłam, za Ankarą jest spory kawałek autostrady w stronę Adany.

Zjeżdzając z autostradowej obwodnicy Ankary w kierunku Syrii czyli zjazd: ADANA-KONYA nie ma autostrady. Jest normalna droga krajowa. Na mapie masz zaznaczona prawdopodobnie autostrade w budowie.

corrina napisał(a):Również poszukuje informacji czy autostrada 0-21, 0-50 i 0-52
(przed Adaną do Iskenderun, odcinek ok 290 km w sumie) jest płatna
?

Wszystkie opłaty drogowe w TR masz tu:
www.kgm.gov.tr/Sayfalar/KGM/SiteEng/Root/Tolls.aspx

corrina napisał(a):Wyczytałam że są 2 rodzaje kart magnetycznych
za autostrady (z których Wy chyba jednak nie korzystaliście0. Czy w przypadku przejazdu praktycznie przez całą Turcję
(od granicy bułgarskiej do Syrii), czyli od Edirne do Ankary i dalej,
karta za 30 lir wystarczy na opłaty w przypadku przejazdu w obydwu
kierunkach + most w Istambule ? (ten chyba tylko płatny w jedną stronę
w kierunku Azji).

Karta magnetyczna za 30 TL na bank nie wystarczy w obie strony bo sam odcinek Edirne-Istanbul (z mostem) -Ankara w obie strony to kwota: 37,50 TL.
Ja bym się w karty nie pchał bo albo musisz to później doładowywać albo od razu kupić z wyższym nominałem - niech się kierują na skrajne bramki CASH/NAKIT i po problemie.

corrina napisał(a):Czy pomijając kwestię tankowania pod korek na granicy BLG-TUR, jest sens napełnić tam kanister np 20-25 l ?

Tu Ci nie odpowiem bo jestem przeciwnikiem takiego czegoś.
Na różnicy cen, na kanistrze zarobisz 30-40 zł max - jest sens jechać za tyle w smrodzie, nie mówiąc o innych ryzykach z tym związanych ?

To tyle, jakby coś jeszcze to pisz :wink:
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 30.06.2010 20:22

corrina-->W 2005 r nie było tej autostrady. Tzn był tylko kawałek od Tarsu. Dalej jechało sie zderzak w zderzak a policja lapala wyprzedzajacych na ciaglej (100 juro w plecy ;-))
Spojrz na maps google. Widac autostrade w budowie. Ale na zdjeciach od internautow (program google earth) widac ze jada nia samochody.

1200km czyli od granicy syryjskiej do Stambułu da sie przejechac w 1 dzien.
Wyglada, ze wiekszosc trasy to autostrada. Czyli przelotowo 100-120km/h.
Reszta to 75-80km/h. Oczywiscie trzeba byc czujnym bo zaoszczedzone pieniadze na paliwie trzeba bedzie wydac na mandaty.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 30.06.2010 20:30

Piotrek_B napisał(a):Ja bym się w karty nie pchał bo albo musisz to później doładowywać albo od razu kupić z wyższym nominałem - niech się kierują na skrajne bramki CASH/NAKIT i po problemie.



Teoretycznie to proste ale w praktyce wiesz jak jest :-)))).
A potem człowiek stoi jak ta ostatnia ofiara i czeka na zmiłowanie jakiegos miłego Turka.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.06.2010 20:32

piotrmks napisał(a):Teoretycznie to proste ale w praktyce wiesz jak jest :-)))).
A potem człowiek stoi jak ta ostatnia ofiara i czeka na zmiłowanie jakiegos miłego Turka.

No pewnie, że wiem :lol:
Ale sam wiesz, że długo stać nie trzeba, kilka sekund i jakby co to jest pomocna dłoń :wink:
W Ankarze też sie pomyliłem ale pozwolono mi jechać nie na wstecznym tylko prostopadle do bramek, tak żebym trafil we właściwą :mrgreen:
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 05.07.2010 10:00

Hej
Przepraszam, że z opóźnieniem, ale sama nie wiem, kiedy zleciał ostatni tydzień, przygotowań do wyjazdu mnóstwo, po drodze trafiły się jeszcze 1 urodziny córki itp itd...
Serdecznie dziękuję za rady i wskazówki. Z tą autostradą to pewnie na dwoje babka wróżyła, może kawałek jest, a może nie ma. Zaraz sprawdzę satelitarne foto na googlu. MIchelin w każdym razie nic nie pokazuje. Może ja mam za nową mapę ;) Taką przyszłościową...
W każdym razie po urlopie wrzucę tu na pewno jakies aktualne wiadomości na ten temat, może komuś się przyda.

Mam jeszcze pytanie w sumie z innej beczki, może ktoś doradzi. Czy spalanie na trasie bardzo się podnosi, kiedy na dachu pojawia się bagażnik ? Słyszałam że tak do litra na 100 km, jeśli to prawda, to przy w sumie 7 tysiącach (w obydwie strony) jednak sporo to podwyższy koszt paliwa.. :(
A bagażnik by się przydał bo jedyna okazja przywieźć co nie co w zapasie z Syrii. Jak czasem odwiedzamy arabskie sklepy w Warszawie (z żywnością), to aż ciarki przechodzą, bo ceny o kilkaset % wyższe...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.07.2010 16:52

corrina napisał(a):Z tą autostradą to pewnie na dwoje babka wróżyła, może kawałek jest, a może nie ma. Zaraz sprawdzę satelitarne foto na googlu. MIchelin w każdym razie nic nie pokazuje. ...

Zamiat szukać autostrady na google lub na via michelin kliknij w link, który Ci wkleiłem 5 postów wyżej - jak jest autostrada to jest na wykazie z cennikiem :lol:

corrina napisał(a):Mam jeszcze pytanie w sumie z innej beczki, może ktoś doradzi. Czy spalanie na trasie bardzo się podnosi, kiedy na dachu pojawia się bagażnik ? Słyszałam że tak do litra na 100 km, jeśli to prawda, to przy w sumie 7 tysiącach (w obydwie strony) jednak sporo to podwyższy koszt paliwa.. :(...

Sie nie znam bo boxa nie posiadam :wink:
Zapytaj w tym wątku: www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=7009
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Turecki szlak AD 2009 - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone