Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcy w Chorwacji

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 10.01.2011 21:41

malmika napisał(a):
Ja tam mysle ze nasi rodacy maczali w tym palce ale to tylko przypuszczenia mogloby byc inaczej
Na filmiku widać, że do kierowcy nic nie mieli .


[/quote]
Ta...
A do kogo?
To może pasażerowie maja cos na sumieniu, bo skoro nie driver... :roll:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 10.01.2011 21:44

FUX napisał(a):To jest Twoja nadinterpretacja... :twisted:


Niech Ci będzie..... :twisted:





:wink:

Swoją drogą nie dałbym sobie ręki uciąć,że naszym nie "pojechał" wcześniej środkowy palec w górę... :wink:
malmika
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 177
Dołączył(a): 23.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) malmika » 10.01.2011 21:46

Myślę, że jedni i drudzy byli dobrzy tylko z jednym wyjątkiem w kupie siła.
Jeżeli naszych byłoby ze dwa auta więcej to dopiero byłby filmik .
noyle
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 08.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) noyle » 16.01.2011 02:06

Nasi nie lepsi !
Takich historii znajdziesz u nas na pęczki.
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3697
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 16.01.2011 12:43

U nas przysłowie:

Idu turci vuku im se ..... :wink:
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 16.01.2011 18:59

Z Turkami już parę razy były problemy ;-):
http://wikimapia.org/2055371/pl/Baszta-Nori%C5%84ska
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.01.2011 19:44

.
Ostatnio edytowano 03.05.2018 14:37 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 16.01.2011 20:44

AIT napisał(a):W Egipcie rekiny lub inne gady :( ...


- proszę tylko nie robić wyliczanki o tym, co w Polszcze!
;-)
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 18.01.2011 14:07

AIT napisał(a):W Egipcie rekiny lub inne gady :(
W Tunezji walki uliczne :x
A w Chorwacji Turki :twisted:
W Polsce brak pogody :wink:

To może w tym roku czas na Francję i Lazurowe wybrzeże :D

Pozdr
T


A to z Lazurowego wybrzeża nie będzie widać tych walk a Tunezji, bo ja to na geografii daleko od mapy siedziałem :oops:
grzecho
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 12
Dołączył(a): 03.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) grzecho » 22.04.2011 19:08

AIT napisał(a):W Egipcie rekiny lub inne gady :(
W Tunezji walki uliczne :x
A w Chorwacji Turki :twisted:
W Polsce brak pogody :wink:

To może w tym roku czas na Francję i Lazurowe wybrzeże :D

Pozdr
T

Ale żeś trafił dokładnie w tym roku tam jadę
Pozdro
pawelh
Cromaniak
Posty: 1318
Dołączył(a): 25.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelh » 14.01.2013 21:18

W 2012 w drodze do Grecji na obwodnicy Belgradu ośmieliłem się wyprzedzi Turka rozdzielając go od reszty'konwoju"gość wpadł w furię i zaczął rzucać w moim kierunku puszkami z piwem(raz celnie)o groźbach werbalnych nie wspomnę.Dla tzw św.spokoju zjechałem na pobocze i wyprzedziłem ich po kilku kilometrach.Wniosek-dzikusy i tyle :evil:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 15.01.2013 08:30

Ciasno jechali, Ty pewnie się wcisnąłeś i zajechałeś drogę, więc puszki poleciały. Tak z ręka na sercu. Bez winy byłeś? :wink:
Polacy na drogach są większymi dzikusami, zwłaszcza wtedy, jak spadną 3cm śniegu...
Wczoraj takie cioty drogowe jechały 35-50km/h, bo na środku jezdni trochę białego leżało...
Zgroza!
pawelh
Cromaniak
Posty: 1318
Dołączył(a): 25.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelh » 15.01.2013 14:11

Miejsce było jak najbardziej zgodne z przepisami jeśli idzie o wyprzedzanie i nikomu nie zajechałem drogi tylko nieświadomie rozdzieliłem gościa od jego rodaków a to raczej nie wykroczenie czy powód by tak się zachowywać-więc gdzie tu wina?Oczywiście błędy na drodze popełniamy wszyscy ja też,natomiast nie jestem piratem drogowym a raczej doświadczonym szoferem ABCDE o innych kompetencjach akurat z tej dziedziny nie wspominając typu instruktor czy absolwent kursu dla egzaminatorów.Tak więc z porównaniem kolega kiepsko trafił
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 15.01.2013 15:44

Turkom się czasem wydaje że jadą całym taborem jak Cyganie.
I że taki tabor to jedna całość, której nie wolno rozdzielać.
Możliwe że bał się, że się zgubi. Reakcja typowa dla półdzikich lub południowców.
ACandrzej
Cromaniak
Posty: 1403
Dołączył(a): 17.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ACandrzej » 15.01.2013 18:46

Wielką wędrowkę tureckich ludów mieliśmy okazję zaobserwować w czasie powrotu z Grecji 1.09.2012(sobota)
Termin ten z góry rokował problemy po drodze (koniec tygodnia, koniec wakacji), niestety z powodu szkoły nie było ionnego wyjścia.
Zaczęło się na granicy macedońsko-serbskiej. Tabuny pojazdów na numerach D, F, NL, I wpychały się bez pardonu do kolejki na granicy. Mam dość nowy samochód i nie chciałem ryzykować kontaktu. Wygladało to tak, że jeden bezczelnie wpychał się z bocznego pasa przed zderzak, a jak już udalo mu się wjechac, to wpuszczał swoich pobratymców. W rezultacie mając przed sobą jakieś sześć samochodow staliśmy ok. godziny.
Później na autostradzie w Serbii w miarę zbliżania się do Belgradu tabuny tych pojazdów coraz bardziej gęstniały.
Na bramkach pod Belgradem straciliśmy kolejną godzinę. Stwierdziłem, że nie ma co jechać na Roszke i pojechałem autostradą w kierunku Zagrzebia. W czasie postoju na tankowanie mieliśmy okazję zaobserwować już nie tabuny a hordy jadących i koczujących Turków. Nie ryzykowałem przejścia autostradowego i pojechałem na małe przejście Sid- Toarnik i tam byl już spokój. Nie mam jakichś uprzedzeń rasowych, ale czulem się w takim towarzystwie nieswojo.
A swoją drogą Turków w Turcji odbieram jako całkiem sympatyczny i życzliwy naród. Natomiast ci, z ktorymi miałem kontakt w Niemczech (np. handlarze samochodów) już nie są dla mnie tacy sympatyczni.
Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone