Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja w cztery tygodnie

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.12.2009 13:38

piotrmks napisał(a):Franz--> dodam tylko, ze jest jeszcze jeden ciekawy zabytek do zobaczenia w Anamur. Mianowicie Anemurium.

Wiesz, przez moment to nawet rozważaliśmy. Ale jako, że tego typu zabytków już po drodze trochę było, a nas ciągnął wschód Turcji oraz coraz bliższa Kapadocja - to już brakło na to czasu.
Tak to już jest - zawsze z czegoś trzeba zrezygnować, by zobaczyć coś innego. Może kiedyś zdarzy się jeszcze okazja... :)

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 07.12.2009 12:37

Franz napisał(a):
piotrmks napisał(a):Franz--> dodam tylko, ze jest jeszcze jeden ciekawy zabytek do zobaczenia w Anamur. Mianowicie Anemurium.

Wiesz, przez moment to nawet rozważaliśmy. Ale jako, że tego typu zabytków już po drodze trochę było, a nas ciągnął wschód Turcji oraz coraz bliższa Kapadocja - to już brakło na to czasu.
Tak to już jest - zawsze z czegoś trzeba zrezygnować, by zobaczyć coś innego. Może kiedyś zdarzy się jeszcze okazja... :)

Pozdrawiam,
Wojtek Franz


Mam skłonnośc do zagladania do takich miejs zapomnianych przez Boga i ludzi. Oczywiscie jakość zachowanych zabytków nie dorównuje tym z Efezu ale spokój i cisza pozwalaja lepiej kontemplować widoki.
Po zdjeciach i opisach widze, ze i Ty zaglądasz do miejsc odległych od głównych szlaków.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.12.2009 17:15

piotrmks napisał(a):Mam skłonnośc do zagladania do takich miejs zapomnianych przez Boga i ludzi. Oczywiscie jakość zachowanych zabytków nie dorównuje tym z Efezu ale spokój i cisza pozwalaja lepiej kontemplować widoki.
Po zdjeciach i opisach widze, ze i Ty zaglądasz do miejsc odległych od głównych szlaków.

Taaak, też to lubię. :)
A Efez zawiódł moje oczekiwania, gdy go zwiedzałem podczas pierwszego objazdu Turcji. Chyba za wiele się po nim spodziewałem na podstawie literatury. Może również ogromny tłum turystów mnie zniechęcił. O wiele bardziej podobał mi się Pergamon, więc za dugim razem zaproponowałem już pominięcie Efezu.

A teraz - kolejny fragment wspomnień.

Niedaleko za Silifke dojeżdżamy do ruin zamku Korykos.

Obrazek

Około 200m od niego, na małej wysepce, wznosi się kolejny zamek - Kizkalesi ([kyzkalesi] Zamek Panny).

Obrazek

Obydwa zamki powstały w czasach bizantyjskich, a przejściowo stanowiły schronienie piratów.

Obrazek

Nie zachowała się do dnia dzisiejszego grobla, którymi zostały połączone.

Obrazek

W XIII w. zostały gruntownie przebudowane przez władających tym terenem królów ormiańskich.

Obrazek

Obrazek

Zachowały się resztki fosy, otaczającej Korykos.

Obrazek

Obrazek

W XIV w. przejściowo zawładnął nimi - wspomagany przez krzyżowców - król Cypru.

Obrazek

Włóczymy się pośród zarośniętych ruin, zaglądamy w różne zakamarki.

Obrazek

Obrazek

Żegnamy już Korykos, machając z kamiennego okna jego sąsiadowi - Kizkalesi i udajemy się w dalszą podróż na północny-wschód.

Obrazek

Dojeżdżamy do Tarsu. Cztery lata wcześniej dotarłem do niego od wschodu, przyjeżdżając z Hatay (Antakya) - starożytnej Antiochii. Tamten rejon, to najpóźniej, bo w 1939r, przyłączony do współczesnej Turcji obszar - w wyniku głosowania parlamentu samodzielnego państwa Hatay w ramach francuskiego protektoratu Syrii.

Obrazek

Sam Tars, za poprzednim razem, nie wywarł na mnie dobrego wrażenia, teraz więc tylko krótko odpoczywamy przy wodospadzie Selale ([szelale] Wodospad) na rzece Tarsus Cayi ([czajy] Herbata Tarsu).

Obrazek

Ruszamy na północ w kierunku Wrót Cylicyjskich.

Obrazek

Obrazek

Przecinamy łańcuch gór Taurus.

Obrazek

Blisko stąd do Ala Daglar ([ala daalar] Góry Kolorowe), gdzie cztery lata wcześniej zrobiłem wycieczkę na Emler.

Obrazek

Tym razem podążamy główną trasą, mając po lewej ręce Bolkar Daglari ([daalary] Góry Obfitego Śniegu).

Obrazek

Zapada wieczór. Resztę trasy przyjdzie nam pokonać już po zmroku. Kierunek: Kapadocja.

Obrazek

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 09.12.2009 17:20

Prawie jak torpedownia u mnie na zatoce. :wink:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 09.12.2009 17:29

JacYamaha napisał(a):Prawie jak torpedownia u mnie na zatoce. :wink:
Przepraszam kolegę Jacka bardzo, ale torpedowania to akurat w moim fragmencie zatoki :wink: :lol:

A co do ruin zamków - to rozumiem, że tymi stateczkami Was transportowano? Mógłbyś jakoś się Wojtku rozpisać na temat szczegółów technicznych :D Proszę, proszę proszę :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.12.2009 17:42

Tymona napisał(a):A co do ruin zamków - to rozumiem, że tymi stateczkami Was transportowano? Mógłbyś jakoś się Wojtku rozpisać na temat szczegółów technicznych :D

Nas nie transportowano. ;) Mój żołądek nie toleruje huśtawek. Zanim wejdę na pokład jakiejkolwiek jednostki pływającej, taksuję jej gabaryty w porównaniu z możliwościami fal - więc na zdecydowaną większość nie wchodzę. ;) A już tamte łupiny by mnie nie przekonały.

Ograniczyliśmy się do zwiedzenia wyłącznie Korykos, leżącgo na lądzie stałym i spoglądania na malowniczo położony Kizkalesi. Oboje - zdecydowanie szczury lądowe jesteśmy. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.12.2009 17:45

Ze względów technicznych - żeby poszczególne strony, na których może się znaleźć po kilkaset zdjęć, nie ładowały się w nieskończoność - będę rozbijał następne odcinki wspomnień tak, by w jednym nie lądowało po dwadzieścia fotek.

Zapraszam do Kapadocji. Jej uroda została już pokazana w kilku relacjach na tutejszym forum. A jednak nie będę się ograniczał - za bardzo mnie fascynuje ten fragment naszego globu. :)
Może też uda mi się pokazać to i owo, co jeszcze nie było prezentowane.

Najpierw kierujemy się do doliny Ihlary. Jedziemy z Nigde [niide] przez Ciftlik [cziftlik].

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zatrzymujemy się ponad wąwozem. Wyżłobiła go rzeka Melendiz Cayi.

Obrazek

Obrazek

Wieś Ihlara rozłożona jest na stokach, opadających do jednego z łagodniejszych żlebów.

Obrazek

Obrazek

Schodzimy na dno wąwozu.

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.12.2009 17:50

Na długości 15km znajduje się około 150 kościołów i kaplic.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niektóre są tylko wyżłobionymi grotami, inne posiadają rozbudowany system korytarzy.

Obrazek

Obrazek

Tu i ówdzie można podziwiać częściowo zachowane i odrestaurowane malowidła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

C.d.n.

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Odeta
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 28
Dołączył(a): 27.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Odeta » 21.12.2009 01:41

Turcja przepiękna :)
A teraz mroźną zimą to już w ogóle ... chciałoby się,ach chciało...
Pozdrawiam!
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 21.12.2009 09:41

Odeta napisał(a):Turcja przepiękna :)
A teraz mroźną zimą to już w ogóle ... chciałoby się,ach chciało...
Pozdrawiam!


Na forum jest więcej o Turcji - zapraszam do innych relacji
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.12.2009 11:40

Odeta napisał(a):Turcja przepiękna :)

Zgadza się. :) I oferuje najróżniejsze atrakcje. To taka egzotyka na wyciągnięcie ręki.
Tak jak Janusz podpowiedział, jest tu już trochę relacji z tureckich wojaży - począwszy od nadmorskich pobytów z wycieczkami w co ciekawsze i piękniejsze miejsca, aż po zaglądanie w najdalsze zakątki kraju, tak jak to jest w niniejszej relacji.
Zdarza się, że ktoś pojedzie spędzić tydzień nad morzem i tak zapragnie poznać resztę kraju, że przy kolejnej okazji wyruszy w tournee. Tak było w przypadku towarzyszki mojej podróży.

A w snutych tu wspomnieniach dotarłem właśnie do - moim zdaniem - najpiękniejszych miejsc w Turcji. Jeszcze dziś ciąg dalszy Kapadocji.

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.12.2009 21:18

Jesteśmy wciąż w dolinie Ihlary.
Często stajemy przed problemem - który kościół czy kaplicę wybrać?

Obrazek

A potem - którym wejściem do środka?..

Obrazek

A dolina długa...

Obrazek

Obrazek

Ciągną nas te z lepiej zachowanymi freskami.

Obrazek

Warto zadrzeć głowę w górę.

Obrazek

Czasem we wnęce daje się usiąść.

Obrazek

Okna rozmieszczone na różnych wysokościach.

Obrazek

Znów kilka kondygnacji.

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.12.2009 21:23

Zagłębiamy się w kolejne kościoły, podziwiając malowidła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czas opuścić dolinę.

Obrazek

I podążyć dalej.

Obrazek

W następnej kolejności mamy zamiar zejść do podziemnego miasta.

A jako, że jest to ostatni fragment tureckich wspomnień przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia - chciałbym przy okazji złożyć wszystkim zaglądającym tu na bieżąco życzenia Spokojnych i Radosnych Świąt w Serdecznej i Przyjaznej Atmosferze. Wiele Dobrego...

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.12.2009 14:05

Podziemne miasta Kapadocji były już na forum przedstawione - zarówno u Janusza, jak i u Piotrka. Powiedziane zostało o nich też już to co najważniejsze. Tu wspomnę tylko jeszcze, że o hetyckim pochodzeniu najstarszych z nich wnioskuje się na podstawie znalezionych pieczęci oraz figurek lwów. A w literaturze pojawiły się po raz pierwszy w 401r p.n.e. u naocznego świadka - Ksenofonta.

Sześć lat temu zwiedziłem Derinkuyu (Głęboka Studnia), tym razem więc wybraliśmy sobie Kaymakli ([kajmakly] Śmietankowy). Podobnie, jak cztery lata wcześniej - również i tym razem siedzący u wejścia przewodnicy narzucają mi się z oprowadzaniem i podobnie jak wtedy, robią duże oczy, kiedy z całą powagą zapewniam ich, że się nie zgubię bo mam podziemnego GPS'a. ;)

W Derinkuyu napotkałem akurat ekipę BBC, kręcącą materiał o podziemnej Kapadocji; tym razem nie ma takich dodatkowych utrudnień, a kilka napotkanych grup nie stanowi wielkiego utrudnienia w tym wielokondygnacyjnym mieście.

Zapraszam do wędrówki po Kaymakli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.12.2009 14:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye

cron
Turcja w cztery tygodnie - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone