Turcja Osiołkiem 2022 i 2023

Gib

Bardzo przyjazne ceny wejściówek.
A spotkałeś się z innymi cenami biletów dla turystów, a innych dla Turków?

piekara114 napisał(a):Bardzo przyjazne ceny wejściówek.
A spotkałeś się z innymi cenami biletów dla turystów, a innych dla Turków?

Nie spotkaliśmy się , ale wiem , że wielu zwiedzających miało karty , które były skanowane przy wejściu . Można więc przyjąć , że Turcy mający karty turystyczne płacą mniej . My nie kupowaliśmy takich kart umożliwiających zwiedzanie kilkunastu atrakcji w pakiecie . Inne priorytety


Pozdrawiam
Piotr

Po niespełna trzech godzinach jazdy spełniłem swoją zachciankę . Zobaczyliśmy ją dokładnie





Góra Ararat ( orm. Արարատ, hebr. ‏אררט‎, tur. Ağrı, pers. ‏آرارات‎ ) – masyw wulkaniczny leżący w centrum Wyżyny Armeńskiej między jeziorami Wan i Sewan , na terytorium Turcji , 32 km od granicy z Armenią i 16 km od granicy z Iranem , zajmuje powierzchnię ok. 1000 km² i składa się z dwóch szczytów : Wielkiego – 5137 m n.p.m. i Małego Araratu 3896 m n.p.m. Na obydwu wierzchołkach zalegają lodowce . Wyższy wierzchołek wznosi się ponad 3000–4400 metrów względem otaczających górę równin – to wysokość względna większa niż w przypadku Mount Everestu .
Nazwa góry Ararat pochodzi najprawdopodobniej od Ary - boga śmierci i odrodzenia z epoki brązu . Według Biblii na tej górze osiadła Arka Noego po Potopie . Masyw Ararat leży w strefie zmilitaryzowanej , znajduje się tam bowiem amerykańska stacja radarowa , dlatego wejście na górę wymaga zezwolenia i możliwe jest tylko w zorganizowanej grupie z przewodnikiem .
Pojechaliśmy dalej , zatrzymując się co kilka kilometrów i pstrykając mnóstwo zdjęć . . .













CDN

Wspaniała zachcianka

70 - 72

Jedziemy w kierunku góry na ile się da , żeby lepiej ją było widać
Jesteśmy bardzo blisko granicy z Iranem











CDN

piekara114 napisał(a):Wspaniała zachcianka

Szkoda byłoby nie zobaczyć tego masywu , prócz tego pól lawowych i jeszcze kilku innych widoków








Pozdrawiam
Piotr

Żegnamy się z Araratem i drogą wzdłóż granicy z Iranem wspinamy na kolejną przełęcz , tym razem 2 644 m n.p.m. , bo za nią jest ogromne pole lawowe .











Po lewej stronie na szczytach widać mur graniczny i posterunki . A potem pola lawowe i ogromne przestrzenie Wyżyny Armeńskiej













Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Góra Ararat ( orm. Արարատ, hebr. ‏אררט‎, tur. Ağrı, pers. ‏آرارات‎ ) – masyw wulkaniczny leżący w centrum Wyżyny Armeńskiej między jeziorami Wan i Sewan , na terytorium Turcji , 32 km od granicy z Armenią i 16 km od granicy z Iranem

Jakiś czas temu oglądałam cykl podróżniczy Lena na Kaukazie i właśnie w jednym z odcinków tego cyklu przedstawiona została góra Ararat, która pomimo tego, że znajduje się obecnie na terytorium Turcji, to kiedyś znajdowała się na terenie Armenii i w dalszym ciągu jest "świętą" górą Ormian.
Jeśli ktoś chciałby obejrzeć ten odcinek, po podaję link do niego
https://vod.tvp.pl/programy,88/lena-na-kaukazie-odcinki,393402/odcinek-9,S01E09,453344

No tym Araratem to mnie teraz "rozwaliłeś" ! Cudownie

Przypomnij bo nie pamiętam, ile zrobiliście km podczas tej podróży?

I daj proszę linka do miejsca, w którym pisałeś więcej o "Osiołku"

Góra Ararat jest bardzo fotogeniczna . Tak kiedyś, kiedyś, wyobrażałam sobie góry. Jako konkretne, pojedyncze wysokie wzniesienia z ośnieżonymi szczytami .

megidh napisał(a):Jakiś czas temu oglądałam cykl podróżniczy Lena na Kaukazie i właśnie w jednym z odcinków tego cyklu przedstawiona została góra Ararat, ...
Jeśli ktoś chciałby obejrzeć ten odcinek, po podaję link do niego...

Obejrzałam . Ciekawy blog, warto obejrzeć wszystkie odcinki przed podróżą w tamte rejony.

megidh napisał(a):Jakiś czas temu oglądałam cykl podróżniczy Lena na Kaukazie i właśnie w jednym z odcinków tego cyklu przedstawiona została góra Ararat, która pomimo tego, że znajduje się obecnie na terytorium Turcji, to kiedyś znajdowała się na terenie Armenii i w dalszym ciągu jest "świętą" górą Ormian.
Jeśli ktoś chciałby obejrzeć ten odcinek, po podaję link do niego
https://vod.tvp.pl/programy,88/lena-na-kaukazie-odcinki,393402/odcinek-9,S01E09,453344

Gosiu , dziękuję za link , jeżeli tylko mogę - oglądam podróże Leny

Konflikt pomiędzy Armenią i Turcją to bardzo trudny temat , naznaczony wstydliwymi historiami i trudno gojącymi się ranami . . .


Pozdrawiam
Piotr

tony montana napisał(a):No tym Araratem to mnie teraz "rozwaliłeś" ! Cudownie

Cieszę się

tony montana napisał(a):Przypomnij bo nie pamiętam, ile zrobiliście km podczas tej podróży?

10 200

tony montana napisał(a):I daj proszę linka do miejsca, w którym pisałeś więcej o "Osiołku"

Wydaje mi się , że chodzi Ci o post z 27-11-2022 01:16

piotrf napisał(a):

mchrob napisał(a):Ciekawi mnie jak macie waszego Osiołka urządzonego w środku. Długo już nim jeździcie?

Nie jeździmy długo - trzy lata , około 26 000 km . Co do urządzenia - dwa fotele obracane z przodu , podwójna kanapa po drugiej stronie stołu , po złożeniu oparcia kanapy łóżko ma wymiary 210 x 134 cm , kuchenka na kartusze i lodówka wyciągane na zewnątrz ( opcja dobra przy rozłożeniu Fiammy ( namiot do rolety - dobre przy kiepskiej pogodzie ) szafki i półki . . . prysznic wolnostojący . Pojazd specjalny ( kamper ) zarejestrowany na dwie osoby . Można nim parkować na wszystkich parkingach , również podziemnych , opłaty jak za osobówkę . My jesteśmy z niego zadowoleni .

Gdybyś miał jakieś konkretne pytania dotyczące Osiołka , czy karawaningu w ogóle - chętnie podzielę się zdobytą wiedzą na ten temat


Pozdrawiam
Piotr

wiola2012 napisał(a):Góra Ararat jest bardzo fotogeniczna . Tak kiedyś, kiedyś, wyobrażałam sobie góry. Jako konkretne, pojedyncze wysokie wzniesienia z ośnieżonymi szczytami .

Jest piękna i majestatyczna . Zdjęcia ( w każdym razie moje ) nie są w stanie tego oddać . Oglądanie jej tam , na miejscu , przy dobrej pogodzie to przeżycie warte przebytej drogi

Miałem tak samo i chyba teraz większość dzieci też tak ma


Pozdrawiam
Piotr

Jak ogromny jest Ararat świadczy odległość pomiędzy jej wierzchołkami i ich wysokości




Pozdrawiam
Piotr