Re: Turcja Osiołkiem 2022
napisał(a) piotrf » 19.02.2023 20:05
Kapadocja część czwarta - Goreme Opuszczamy muzeum i kierujemy się do miasta ?, wioski ? tego nie wiem , w kilkunastu różnych opisach raz nazywane jest miastem , a raz wioską . Miejscowość to chyba dobre określenie
Na początek zwiedzamy opłotki , z dobrze zachowanymi domami , w kilku można zobaczyć plastikowe okna , zasłony i kwiaty w oknach . . . chyba są zamieszkałe .
Odwiedziłem też wzgórze , a raczej rodzaj skarpy , z której dość dobrze widać było nasz Camping ( kępa drzew na środku zdjęcia ) i prawie całą dolinę z muzeum
Göreme to wioska / miasteczko uznawane za stolicę Kapadocji , jednej z najpiękniejszych krain świata . Z całą pewnością jest turystycznym centrum i najlepszą bazą wypadową dla wędrówek po okolicznych malowniczych dolinach , kryjących wspaniałości - opuszczone skalne wioski , fantazyjne formacje skalne i mieniące się w słońcu kolorowe klify . To tutaj można wynająć w skale wykuty pokój z łazienką ( część skalnych mieszkań jest nadal używanych , czasem dobudowano no nich nowe części domów , np. garaż z tarasem ) , tutaj też startuje najwięcej balonów , z których można oglądać okoliczne atrakcje z góry . Sama miejscowość również zasługuje na uwagę , a że "nasz"
Göreme Camping znajduje się w odległości nieco ponad 1,5 km , grzechem byłoby jej nie odwiedzić .
Spacer jest bardzo przyjemny , temperatury jeszcze nie są tragicznie wysokie i wyczuwlny jest delikatny ruch powietrza , więc włóczenie się kamiennymi uliczkami i podziwianie połączenia jaskiniowych z nowymi domami nie jest męczące . Zawsze można wstąpić na herbatę lub lody dla ochłody
do jednej z herbaciarni , albo lodziarni
Podczas naszego spaceru po Göreme nieco wzrosła temperatura , której nie ostudziły nawet zdjęcia z zimowych lotów balonem , więc zarządziliśmy odwrót na teren campingu , obiadek i kąpiel w kompletnie pustym po wyjeździe Francuzów basenie
Pozdrawiam
Piotr