Turcja Osiołkiem 2022 i 2023

marze_na napisał(a):Twoją relację muszę czytać z mapą i wyszukiwarką

Nie Ty jedna Ja już od pewnego czasu miałam w okolicy kilkanaście oznaczeń, ale teraz to już czerwono mam na mapie.... Chciałabym w tym roku w końcu kilka z tych miejsc zobaczyć....

Turcja jest rewelacyjna, pierwszy raz jak leciałem w okolice Side, to nie sądziłem, że jest tam tyle ciekawych miejsc.

piotrf napisał(a):

wiola2012 napisał(a):Wniosek jest prosty. Alanya jest bardzo dobrym wyborem na wakacyjny kierunek . Morze, zamek, jaskinie ..... Ma wszystko.

Całkowicie się z Tobą zgadzam , dodatkowo w promieniu 150 km znajdziemy mnóstwo pięknych , ciekawych turystycznie miejsc

Osobiście ze względów logistycznych bardziej polecam wybrzeże od Antalyi do Side (chociaż jest bardziej hotelowo, komercyjnie i nie tak ładnie krajobrazowo), niż samą Alanye (pomimo tego, że twierdza na cyplu w Alanyi rzeczywiście wygląda malowniczo). Jeżeli przylatujecie, tak jak większość wakacyjnych turystów, a nie przyjeżdżacie kamperem jak Piotr, to do Alanyi z lotniska autokar jedzie nawet 4 godziny chociaż wydaję się, że to nie tak daleko. Poza tym jednak większość atrakcji do zwiedzania jest w okolicy Antalyi, pokazany wcześniej Aspendos, rozległe stanowisko w Perge, sama, Antalya i Side, wodospad Kursunlu, zielony Kanion, targ w Manavgacie, trochę dalej Demre, Myra, Kekova, a do tego można (a nawet trzeba) się wybrać do Kapadocji. Jednak z Alanyi tego jeżdżenia jest więcej. I jeszcze jedno, jeśli wakacyjny kierunek jest ok, to wakacyjny termin już mniej, przynajmniej jeśli chodzi o zwiedzanie atrakcji położonych blisko wybrzeża. Bardzo wysoka wilgotność w połączeniu z wysoką temperaturą, sprawia, że to czego człowiek pragnie najbardziej to siedzenie z zimnym drinkiem w wodzie. Nawet noce bywają nieznośne .

tony montana napisał(a):Chyba też chce na objazdowe do Turcji
Tylko dlaczego nie mam jeszcze takiego Osiołka ?!?

Musisz sobie jakiegoś oswoić

marze_na napisał(a):Twoją relację muszę czytać z mapą i wyszukiwarką . I łapię się za głowę ile pinezek można by tu postawić.

Turcja jest pod względem atrakcji turystycznych przebogata

marze_na napisał(a):Też już wygooglowałam i nie mogę się doczekać .

Pierwsza część będzie chyba dzisiaj

piekara114 napisał(a): Ja już od pewnego czasu miałam w okolicy kilkanaście oznaczeń, ale teraz to już czerwono mam na mapie.... Chciałabym w tym roku w końcu kilka z tych miejsc zobaczyć....

Życzę Ci tego bardzo i będę trzymał kciuki za realizację planów



Pozdrawiam
Piotr

_Piotrek_ napisał(a):Turcja jest rewelacyjna, pierwszy raz jak leciałem w okolice Side, to nie sądziłem, że jest tam tyle ciekawych miejsc.

Osobiście ze względów logistycznych bardziej polecam wybrzeże od Antalyi do Side (chociaż jest bardziej hotelowo, komercyjnie i nie tak ładnie krajobrazowo), niż samą Alanye (pomimo tego, że twierdza na cyplu w Alanyi rzeczywiście wygląda malowniczo). Jeżeli przylatujecie, tak jak większość wakacyjnych turystów, a nie przyjeżdżacie kamperem jak Piotr, to do Alanyi z lotniska autokar jedzie nawet 4 godziny chociaż wydaję się, że to nie tak daleko. Poza tym jednak większość atrakcji do zwiedzania jest w okolicy Antalyi, pokazany wcześniej Aspendos, rozległe stanowisko w Perge, sama, Antalya i Side, wodospad Kursunlu, zielony Kanion, targ w Manavgacie, trochę dalej Demre, Myra, Kekova, a do tego można (a nawet trzeba) się wybrać do Kapadocji. Jednak z Alanyi tego jeżdżenia jest więcej. I jeszcze jedno, jeśli wakacyjny kierunek jest ok, to wakacyjny termin już mniej, przynajmniej jeśli chodzi o zwiedzanie atrakcji położonych blisko wybrzeża. Bardzo wysoka wilgotność w połączeniu z wysoką temperaturą, sprawia, że to czego człowiek pragnie najbardziej to siedzenie z zimnym drinkiem w wodzie. Nawet noce bywają nieznośne .

Zgadzam się z Tobą , Piotrze , temperatury letnie bywają bardzo męczące , dlatego wybieramy wiosnę , albo późną jesień na wakacje . Na przełomie maja i czerwca mieliśmy temperatury znośne , ale miesiąc później już tak różowo nie było .
Co do podróży po wybrzeżu Turcji - wybrałbym jednak wypożyczenie samochodu i apartamenty po kilka dni w Antalyi , Side i Alanyi . Przetestowaliśmy ten sposób podróżowania w Hiszpanii i Portugalii - przy ogromie atrakcji moim zdaniem rozwiązanie najlepsze . Prócz tego nie wszyscy mają takie same preferencje i dobrze , każdy podróżuje tak , jak lubi


Pozdrawiam
Piotr

25. Zamek Mamure część pierwsza


Jeden z największych zamków w Turcji to Mamure , ( inna nazwa "Zamek Anamur" ) usytuowany w wiosce Bozdogan nad brzegiem morza , 5 km od miasta Anamur i jest największą budowlą tego typu na wybrzeżu Morza Śródziemnego w Turcji .
Został zbudowany przez władców ormiańskiego królestwa Cylicji na fundamentach znacznie starszego rzymskiego zamku z III - IV wieku do ochrony przed piratami . Był później naprawiany w czasach bizantyjskich i w czasie wypraw krzyżowych . Kiedy sułtan Alaattin Keykubat I ( właściwie Alā ad-Dīn Kayqubād ibn Kaykhusraw ) , drugi syn sułtana Kaykhusrawa I ) z Turków seldżuckich zdobył ruiny zamku w 1221 roku , znacznie rozbudował zamek , wykorzystując elementy wcześniejszych fortyfikacji . To właśnie jemu zamek zawdzięcza wybudowanie meczetu i łaźni . Później twierdza była kontrolowana przez dynastię Karamanidów ( była księstwem turkmeńskim w Anatolii ) . Chociaż dokładna data jest nieznana , zgodnie z inskrypcją İbrahima II Karamana z 1450 r. zamek został zdobyty za panowania Mahmuta w 1300 lub 1311 roku . Doczekał się wówczas kolejnego remontu i modernizacji , a jego znaczenie wzrosło na tyle poważnie , że został przemianowany na Mamure , co oznaczało zamożny , bogaty , siedziba książęca . W 1469 roku został zaanektowany przez Imperium Osmańskie i przeszedł kolejne remonty i modernizacje : w XV , XVI i XVIII wieku , a część zamku została przystosowana do tego , żeby służyć jako karawansaraj .













Z zewnątrz prezentuje się pięknie i bardzo poważnie . Jest ogromny , mimo to postanawiamy obejść go najpierw z zewnątrz , zaglądając co jakiś czas przez otwory strzelnicze do środka , oraz w przeciwnym kierunku - na małą , skalistą wysepkę , gdzie kiedyś stała baszta . Z murów zamkowych dobre oko może zobaczyć cypryjską Nikozję . . . podobno Ja nie widziałem





























Za skałami na których stoją zachodnie wierze jest plaża z drobnym żwirkiem , która rozciąga się aż do Anamur . Przechodzimy przez eukaliptusowo - palmowy zagajnik , żeby zobaczyć drugą stronę zamku i wzdłuż fosy dotrzeć do wejścia














CDN

_Piotrek_ napisał(a):Jeżeli przylatujecie, tak jak większość wakacyjnych turystów, a nie przyjeżdżacie kamperem jak Piotr, to do Alanyi z lotniska autokar jedzie nawet 4 godziny chociaż wydaję się, że to nie tak daleko.

Jak już zaplanuję wyprawę do Turcji, to na pewno pojedziemy samochodem, jakby inaczej .

wiola2012 napisał(a):Jak już zaplanuję wyprawę do Turcji, to na pewno pojedziemy samochodem, jakby inaczej .

Samochód daje wolność - niektóre atrakcje mogą nam zająć kwadrans , inne kilka godzin , więc nie ma się co ograniczać ramami rozkładu jazdy autobusów . Po drodze do Turcji również jest co zobaczyć , do wyboru jest przecież kilka dróg


Pozdrawiam
Piotr

Zamek Mamure część druga


Wyruszam na zwiedzanie wnętrza warowni zostawiając z Osiołkiem Agnieszkę , która ma dość zwiedzania w rosnącym upale . Kupuję bilet za 20 TL ( około 5 PLN ) i wchodzę przez bramę główną , w której dopiero widać potęgę murów i rozmach budowniczych . Po wejściu na obszerny dziedziniec zrozumiałem też dlaczego tak niewielu turystów zdecydowało się na zwiedzanie o tej porze , jednak trwardym trza być a nie mientkiem , więc idę dalej . Jest wczesne popołudnie , wewnątrz murów nie ma ruchu powietrza , więc czuję się jak ryba na patelni - wchodzę do cienia dającego wytchnienie .
Przy głównym wejściu wznosi się wysoka baszta , na którą można wspiąć się , żeby podziwiać piękne widoki . Zwiedza się bez przewodnika można zajrzeć w każdą dziurę , wejść na mury i pospacerować wzdłuż obwarowań , jednak zabezpieczeń brak , więc trzeba uważać .















Z wieży sprawdzam , czy Osiołek jeszcze stoi i co jeszcze przede mną , z góry widać lepiej , potem schodzę piętro niżej i wewnątrz muru ruszam w kierunku następnego dziedzińca

















Widok przez wielkie okno - w oddali majaczy jakaś wyspa - czyżby jednak widać było Cypr ??


























CDN

piotrf napisał(a):Widok przez wielkie okno - w oddali majaczy jakaś wyspa - czyżby jednak widać było Cypr ??

Chyba nie ma innej opcji, wszak w linii prostej to tylko ok 75 km

piotrf napisał(a):Zwiedza się bez przewodnika można zajrzeć w każdą dziurę , wejść na mury i pospacerować wzdłuż obwarowań , jednak zabezpieczeń brak , więc trzeba uważać .

Normalnie raj , do tego bilety w śmiesznie niskiej cenie.

Imponująca budowla i bardzo starannie odrestaurowana.

piekara114 napisał(a):

piotrf napisał(a):Widok przez wielkie okno - w oddali majaczy jakaś wyspa - czyżby jednak widać było Cypr ??

Chyba nie ma innej opcji, wszak w linii prostej to tylko ok 75 km

W panującym upale nawet odległe o pięć kilometrów miasto Anamur było lekko zamazane w falującym powietrzu , a co dopiero tak odległa wyspa . To idealne miejsce dla ludzi kochających rozgrzane powietrze

marze_na napisał(a):

piotrf napisał(a):Zwiedza się bez przewodnika można zajrzeć w każdą dziurę , wejść na mury i pospacerować wzdłuż obwarowań , jednak zabezpieczeń brak , więc trzeba uważać .

Normalnie raj , do tego bilety w śmiesznie niskiej cenie.

Imponująca budowla i bardzo starannie odrestaurowana.

Jest zabezpieczona przed destrukcyjnym działaniem czasu i warunków atmosferycznych , ponadto meczet jest regularnie odwiedzany przez wiernych , więc żyje


Pozdrawiam
Piotr

Przepiękna budowla! Szok, ile Turcja ma do zaoferowania

Tylko to zwiedzanie w upale...

Zamek Mamure część trzecia


Ostatni , najwyżej położony dziedziniec zdobywam przechodząc przez taką solidną bramę . Tutaj odczuwalne są delikatne podmuchy wiatru od morza , widać też dobrze plażę , na prawo za nią schował się fajny camping , ale nas ciągnie dalej . . .







































Warownia ma powierzchnię 23 500 metrów kwadratowych , z trzech stron była otoczona fosą , do dnia dzisiejszego zachował się jej fragment od strony wejścia , częściowo zarośnięty przez szuwary , częściowo wypełniony wodą , w której mieszka spora populacja żółwi . Jego 36 wież i bastionów jest połączonych szerokimi murami obronnymi . Prócz tego w jego skład wchodzą trzy główne dziedzińce : zachodni , wschodni i południowy . Na zachodnim dziedzińcu znajduje się niewielki kompleks meczetu z pojedynczym minaretem i zrujnowana łaźnia turecka zbudowana przez Seldżuków w XIII w . Na południowym dziedzińcu zachowały się pozostałości latarni morskiej .
Z czystym sumieniem mogę polecić ten zabytek podobnie jak odległy o niespełna 15 km Zamek Softa ( Softa Kalesi ) w miejscowości Kaledibi , który z uwagi na panujący upał zostawiamy sobie na następną tutaj wizytę . W drodze do Mersin zobaczymy jeszcze kilka warowni nadmorskich , ale wieczorem , gdy upał będzie nieco mniejszy . Zamek Softa z drogi D400




Pozdrawiam
Piotr

maslinka napisał(a):Przepiękna budowla! Szok, ile Turcja ma do zaoferowania

Tylko to zwiedzanie w upale...

Agnieszko , jestem w stanie pokazać maleńki ułamek tego co zaplanowaliśmy , bo ułamek z zaplanowanego zobaczyliśmy . Turcja jest pięknym i bogatym miedzy innymi w atrakcje turystyczne krajem , na wiele wypraw . Przejechaliśmy jedynie wybrzeżem ( nie całym ) nie zagłębiając się zbytnio w interior i dopiero z Adany ruszyliśmy na północ , ale o tym za czas jakiś


Pozdrawiam
Piotr

Kiedyś, jak zastanawiałam się nad wczasami na Riwierze Tureckiej i rozglądałam się za fajnymi miejscami do zwiedzania, to czytałam o tym zamku i oglądałam zdjęcia. Ale dopiero u Ciebie doszło do mnie, jaki jest on ogromny i wspaniały.