wiola2012 napisał(a):Kanion Saklikent jest przecudowny!
Umieściłam gwiazdeczkę na mapie i już sobie obiecuję, że przejdę więcej niż 2,5 km, ale to się okaże .
Pełna zgoda , Saklikent i jeszcze jeden , który przed nami - to były cele główne na tym wyjeździe ( prócz kamieni )
marze_na napisał(a):U mnie nawet te początkowe km zależałyby przede wszystkim od temperatury wody .
W takim razie proponuję końcówkę lipca i sierpień
Kapitańska Baba napisał(a):Wielkie gratulacje za przejście całości
O ile zimna woda już mi nie straszna to zastanawiam się czy dałabym radę biorąc pod uwagę słabe pływanie
Dziękuję , do przepłynięcia był odcinek może czterech metrów , za to pod prąd , dość mocny , poniżej sporego progu . . . można było próbować po bardzo śliskich skałach , ale woda była bezpieczniejsza
dangol napisał(a):Kanion cudowny, ale nie wiem czy w zimnej wodzie udałoby mi się przejść więcej niż 1,5 kilometra, nawet taki dystans jest raczej wątpliwy.
Dziewczyny , dacie radę , jestem o tym przekonany Zdjęcia nie są w stanie ( moje ) pokazać wszystkiego - potężnych ścian zdobnych w fantazyjne formy , gry świateł i cieni , a na 100% nie pokaże tego co podsuwa wyobraźnia . Tam na miejscu , w kanionie byłem tak podekscytowany , że nie zwracałem uwagi na temperaturę wody
dangol napisał(a):Co do mozaik... Preferuję ich pokazywanie w miejscach, w których znajdują się od zawsze. Fakt, to bardzo często nie sprzyja dobremu ich przetrwaniu... Ogladanie mozaik w takim oryginalnym miejscu bardziej mi wpływa na wyobrażenie sobie wspaniałości całego zwiedzanego stanowiska.
Na szczęście są zasoby internetowe i realna szansa na zobaczenie tych wspaniałości przy okazji kolejnych wyjazdów
tony montana napisał(a):Rozbawił mnie fragment o humaniście Brutusie
(być może synu z krwi Juliusza Cezara - który nawet wpisał go jako spadkobiercę - dalszego ale zawsze)
z drugiej strony - mówią że kierował się szlachetnymi pobudkami aby obalić tyrana
ech czasy...
Dobrze wiesz o tym , że historie tworzą ludzie , a spisują ją dla potomnych tylko ludzie
Czytałem opracowanie ( praca zbiorowa ) w którym twierdzono , że byli również kochankami . . . co nie byłoby niczym nadzwyczajnym biorąc pod uwagę czasy i upodobania Juliusza Cezara . . .
Pozdrawiam
Piotr