Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja Egejska - Kuşadası i okolice

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.02.2023 11:14

Ja zdecydowanie zdecydowanie kalmary. Z krewetkami miałam przejścia na Sycylii, choć i kalmary też potrafią dać o sobie znać....

Vongole mają śliczne muszelki :D Takie coś znalazłam:
Małż Wenus ma kilka aletrnatywnych nazw, w zależności od kraju. Są wśród nich: włoskie Vongole i Arsella, francuskie Clovisse i Palourde czy też brytyjski Clam – chociaż ta nazwa bardziej odnosi się do małża piaskowego. Urodzaj ten wynika z faktu, że w istocie jest to cała grupa Małży z charakterystyczną półokrągłą skorupką, często pokrytą dużą ilością rowków (istnieje również szorstki Małż Wenus przez francuzów zwany Praire, który ma rowki ułożone wzdłuż krawędzi muszli). Występuje dość powszechnie, ale najczęściej jada się go na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Popularnością cieszy się we Włoszech, zarówno na północy w Wenecji – tutaj serwuje się je w sosie Zuppa di Cozze a Vongole – jak i na południu: w Neapolu podaje się je z makaronem Linguine alla Vongole. Źródło
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 09.02.2023 16:15

piekara114 napisał(a):Małże to dość duża grupa mięczaków, a mule/ołomułki to jeden z gatunków zaliczanych do małży (obok np. przegrzebków czy ostryg). Tak jak czworokąt-prostokąt-kwadrat: każdy kwadrat jest czworokątem, ale nie każdy czworokąt jest kwadratem.

Świetnie, Beata, to wyjaśniłaś, od razu wszystko jasne :D
Ja bym je nawet lubiła, ale gdyby mi podali bez muszelek, takie na gotowo :oops: . No i nie na surowo. Przywiozłam sobie ostatnio z Hiszpanii, w małych puszeczkach. Pyszne były :)
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.02.2023 18:02

Ależ fajną dyskusję wywołałam :D .
I dobrze, bo dzięki niej wiele dowiedzieliśmy się na temat małży i muli.

Ale ja muszę się przyznać do podanej przeze mnie błędnej informacji w poprzednim wpisie, dotyczącej sposobu serwowania tych małży sprzedawanych na wózkach w Kuşadası (i zapewne w wielu innych miejscowościach).
Ja też zostałam wprowadzona w błąd i nie sprawdziwszy uzyskanej informacji powieliłam ją, za co przepraszam :oops:.
Pytanie
piekara114 napisał(a):Te stragany to mieli z małżami czy mulami? Bo kolor muszelek taki mulowaty...
zmotywowało mnie do poszukania informacji na ten temat.
Napis "taze midye dolma" znajdujący się na wózku to według tłumacza google znaczy "świeże nadziewane małże".
Po wpisaniu tego hasła w wyszukiwarkę okazało się, że małże wcale nie są surowe, lecz faszerowane specjalnie przygotowanym ryżem i następnie ugotowane.

Ten filmik pokazuje, jak takie małże się przygotowuje.


A ten zakup małży z wózka w Kuşadası i degustację.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.02.2023 18:05

dangol napisał(a): Co jakiś czas próbuję, ale wolę kalmarki i krewetki.


marze_na napisał(a):Osobiście, jak Danusia, wolę kalamry i krewetki :D .


wiola2012 napisał(a):Ja bym je nawet lubiła, ale gdyby mi podali bez muszelek, takie na gotowo :oops: . No i nie na surowo.


Ostrygi jadłem na surowo i gotowane , ale nic mi nie urwało , podobnie jak Wy - zdecydowanie wolę kalmary , ośmiornice i krewetki :D


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.02.2023 20:51

flaga.png

Po powrocie do hotelu zaczęliśmy się zastanawiać, co będziemy robić następnego dnia i doszliśmy do wniosku, że fanie byłoby wybrać się na relaksowy rejs po morzu Egejskim. Jednak o tej godzinie nie załatwimy takiego rejsu bezpośrednio na przystani. Pozostał nam internet i wykupienie wycieczki fakultatywnej w jakimś biurze organizującym wycieczki.
Po chwili już mieliśmy zakupioną imprezę w cenie 20 euro od osoby. W tej kwocie mieściła się również opłata za lunch na statku.
Po dobrze przespanej nocy poszliśmy na śniadanie, które tradycyjnie zjedliśmy na tarasie hotelowym z pięknym widokiem.

W porcie stał już jeden wycieczkowiec, który przypłynął w nocy

20220615_071457.jpg

a drugi właśnie dopływał.

20220615_071827.jpg

20220615_071834.jpg

Po śniadaniu szybko przygotowaliśmy się do rejsu i zeszliśmy przed hotel, gdzie chwilkę czekaliśmy na transport, którym mieliśmy dojechać do przystani przy wyspie Guvercinada.
Bus, który nas zabrał, jeszcze jakiś czas krążył po Kuşadası i zbierał z hoteli innych uczestników rejsu.
Dopiero potem pojechał do przystani. Tam przesiedliśmy się na statek i po chwili wypłynęliśmy w nasz rejs.

20220615_085806.jpg

Uczestników rejsu nie było zbyt wielu, więc tłumu na statku nie było.

20220615_085822.jpg

20220615_085834.jpg

Na szczęście na statku muzyka nie grzmiała z głośników, więc płynęło się bardzo przyjemnie.

20220615_090038.jpg

20220615_090046.jpg

Wycieczkowce zastawiały widok na miasto

20220615_090255.jpg

ale na oddalające się powoli wzgórze Ataturka mogliśmy patrzeć do woli.

20220615_090326.jpg

Na wyspę Guvercinada również.

20220615_090503.jpg

20220615_090512.jpg

20220615_091350.jpg

Wydawało mi się, że w opisie rejsu, który czytałam przed zakupem wycieczki, była informacja, iż popłyniemy w kierunku Parku Narodowego Dilek i po drodze będziemy się trzy razy zatrzymywać w zatokach, gdzie będzie można się kąpać. Ale statek nie obrał kursu na Park Narodowy Dilek, lecz popłynął w drugą stronę. Trochę byłam rozczarowana, bo wydaje mi się, że gdybyśmy popłynęli na południe, to widoki mogłyby być fajniejsze. Ale tego nie wiem na pewno.

20220615_091640.jpg

Piwo w takich warunkach bardzo Waldkowi smakowało. Można je było kupić w barze na statku, który znajdował się pod pokładem. Za taką butelkę trzeba było zapłacić 50 lir tureckich, czyli niecałe 3 euro.

20220615_092622.jpg

Na trapie rozpoczęła się sesja zdjęciowa. Chętne na taką sesję dziewczyny były instruowane przez fotografa, jak mają się ustawić, podnieść nóżkę do góry, zebrać włosy rękami. Ale ten instruktaż prowadzony był w formie pokazywania tych ruchów i mieliśmy z Waldkiem wielką polewkę, bo fotograf świetnie naśladował kobiece ruchy.

20220615_101244.jpg

20220615_101303.jpg

k1.jpg

Na pokładzie było sielsko.

20220615_092713.jpg

Nawet Waldek zdecydował się położyć, ale po chwili zrezygnował, mówiąc że lepiej mu się siedzi na ławce.

20220615_101318.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.02.2023 23:12

Takie rejsy uwielbiam :D ale podobnie jak Waldek nie chciałbym płynąć na leżąco - szkoda byłoby przespać taki rejs :lol:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.02.2023 12:39

piotrf napisał(a):Takie rejsy uwielbiam :D ale podobnie jak Waldek nie chciałbym płynąć na leżąco - szkoda byłoby przespać taki rejs :lol:

Też bardzo lubię rejsy, a już takie połączone z kąpielą są dla mnie idealne. Niestety Waldek za nimi nie przepada, bo się nie kąpie i się na nich nudzi. Ale cierpi w milczeniu, abym ja mogła się cieszyć z takiej wyprawy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.02.2023 13:30

flaga.png

Do pierwszej zatoki płynęliśmy półtorej godziny.

20220615_102106.jpg

20220615_102201.jpg

Zatoka prezentowała się wspaniale.
Kolor wody kusił niesamowicie, więc nie mogłam się już doczekać, kiedy zejdziemy ze statku, który właśnie dobijał do skał przy brzegu.

20220615_102230.jpg

20220615_102243.jpg

20220615_102259.jpg

20220615_102310.jpg

20220615_102319.jpg

20220615_102326.jpg

Zdjęcie000268.jpg

Bardzo ciekawie wyglądało rzucanie cumy. Liny ze statku zostały rzucone na kamienie, następnie mężczyzna z obsługi zeskoczył z trapu na te kamienie i szybko podniósł rzuconą wcześniej linę i przywiązał ją do kamieni a następnie to samo zrobił z drugą liną, tak że statek był zabezpieczony z dwóch stron.

Zdjęcie000269.jpg

Zdjęcie000270.jpg

Zdjęcie000271.jpg

Zdjęcie000272.jpg

Zdjęcie000273.jpg

Zdjęcie000274.jpg

Zdjęcie000275.jpg

20220615_111945.jpg

20220615_111920.jpg




Po chwili mogliśmy już schodzić na ląd.

20220615_111940.jpg

20220615_112003.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 12.02.2023 11:20

flaga.png

Aby dojść do plaży musieliśmy pokonać niezbyt długą ścieżkę biegnącą po skałach.

20220615_104132.jpg

20220615_104139.jpg

20220615_104148.jpg

20220615_104158.jpg

Po chwili rozłożyliśmy się przy wielkim kamieniu a ja od razu wzięłam maskę i poszłam się kąpać.

20220615_104404.jpg

20220615_104920.jpg

Zapomniałam o kamerze, więc musiałam się po nią wrócić.
Teraz mogłam filmować to, co jest pod wodą.
Woda była rewelacyjna, natomiast widoki pod wodą takie sobie. Trochę roślinek, kilka rybek, sporo jeżowców i jeden kolorowy element, a mianowicie czerwony but. Po tym co widziałam w Morzu Czerwonym, to takie miejsce mnie nie zachwyci. Ale mimo tego fajnie było popływać w masce.

Zdjęcie000276.jpg

Zdjęcie000277.jpg

Zdjęcie000278.jpg

Zdjęcie000279.jpg

Zdjęcie000281.jpg

Zdjęcie000282.jpg

Zdjęcie000285.jpg

Zdjęcie000286.jpg

Waldek usiadł na wielkim głazie i ribił mi zdjęcia moim telefonem, bo swojego aparatu nawet nie wyjął.

Zdjęcie000287.jpg

20220615_105415.jpg

Jeszcze mi było mało kąpieli, wiec ponownie wypłynęłam na głębszą wodę.

20220615_105208.jpg

Zdjęcie000288.jpg

Zdjęcie000289.jpg




Pływałam przez cały czas naszego postoju w tej zatoce i wyszłam z wody dopiero wtedy, gdy na statku włączono sygnał dźwiękowy wzywający do powrotu.
Wszyscy zaczęli wracać na statek

20220615_111851.jpg

20220615_111856.jpg

20220615_111859.jpg

20220615_111920.jpg

20220615_111940.jpg

20220615_111945.jpg

20220615_112031.jpg

Po chwili odpłynęliśmy od brzegu, rzucając ostatnie spojrzenia na zatokę.

20220615_112057.jpg

20220615_112637.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.02.2023 11:48

Piękne miejsce , chyba też spędziłbym cały czas pobytu w zatoce , w wodzie :D



Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 12.02.2023 17:51

flaga.png

Płynęliśmy do kolejnej zatoki.

20220615_113040.jpg

20220615_113433.jpg

Waldek z przyjemnością wypił kolejne piwo.

20220615_113611.jpg

20220615_113646.jpg

20220615_114410.jpg

W drugiej zatoce statek nie dobijał do brzegu, lecz stał na kotwicy.
Tam został nam zaserwowany posiłek. Nic specjalnego, ale w miarę smaczne było to danie.

20220615_115334.jpg

A po posiłku uraczyliśmy się naszą domową pigwówką, której małą buteleczkę Waldek wyszperał w swojej torbie.

20220615_121547.jpg

W tej zatoce również można było zażywać kąpieli, z czego ochoczo skorzystałam, ale już bez maski.
Można było również skakać z trapu, na co się nie skusiłam.

20220615_122926.jpg

20220615_122847.jpg

k1.jpg

Gdy skończyła się kąpiel statek popłynął do kolejnej zatoki, w której także stanął na kotwicy.

20220615_130221.jpg

20220615_130303.jpg

20220615_130320.jpg

20220615_130357.jpg

20220615_130409.jpg

20220615_130445.jpg

20220615_130736.jpg

20220615_130757.jpg

20220615_132457.jpg

20220615_132900.jpg

Kilkoro uczestników rejsu skusiło się na skoki do wody z górnego pokładu statku.

Zdjęcie000291.jpg

Zdjęcie000292.jpg

Zdjęcie000293.jpg

Nasz rejs zbliża się do końca.
Statek obrał kurs na Kuşadası.

Zdjęcie000295.jpg

Dopływamy już do przystani przy wyspie Guvercinada.

20220615_145947.jpg

Wycieczkowce w dalszym ciągu stoją w porcie.

20220615_145954.jpg

Ten większy ma coś dziwnego na najwyższym pokładzie - długie ramię zakończone przeszkolą gondolą.

20220615_150351.jpg

Robię duże zbliżenie na to coś, ale nic mi to nie daje, bo nie wiem, do czego to służy.

20220615_150402.jpg

Dobiliśmy do brzegu i w ten sposób skończył się rejs, który trwał sześć i pół godziny (od 9:30 do 16:00).
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 12.02.2023 20:45

flaga.png

Po zejściu ze statku zrezygnowaliśmy z powrotu do hotelu wycieczkowym busem i poszliśmy na zakupy. Następnego dnia, z uwagi na wycieczkę do Pamukkale, nie dalibyśmy rady ich już zrobić.
Tuż za portem weszliśmy z uliczki handlowe, które były zaskakująco puste.

20220615_154233.jpg

Wchodziliśmy do różnych sklepów w poszukiwaniu elektrycznego tygielka do parzenia kawy. Ja taki tygielek w domu miałam, ale chciałam kupić na prezent dla mojej mamy. Kuşadası jest sporo sklepów i sklepików z artykułami gospodarstwa domowego, więc po chwili znaleźliśmy to, co nas interesowało. Oprócz tygielka (a nawet dwóch, bo stwierdziliśmy, że kupimy jeszcze dla siebie, aby mieć go na działce) kupiliśmy kawę, pismaniye, sok z morwy. Gdy już nasze zakupy dobiegły końca zaczęliśmy wracać w stronę hotelu. I wtedy ujrzeliśmy w samym centrum miasta cmentarz. Nie przeszliśmy obok niego obojętnie i weszliśmy na jego teren.

20220615_160930.jpg

Cmentarz ten zrobił na nas olbrzymie wrażenie. Znajdował się na terenie wyglądającym jak las. Wszędzie rosły bardzo wysokie drzewa, których gołe pnie były wybielone na wysokość ok. 2 metrów.

20220615_161011.jpg

20220615_160944.jpg

20220615_160956.jpg

Przechadzaliśmy się ścieżkami pomiędzy grobami z zaciekawieniem rozglądając się wokoło.

20220615_161028.jpg

20220615_161125.jpg

20220615_161128.jpg

20220615_161153.jpg

20220615_161209.jpg

20220615_161218.jpg

20220615_161230.jpg

20220615_161245.jpg

20220615_161300.jpg

Nawet na cmentarzu psy mogą liczyć na pojemnik z wodą.

20220615_161342.jpg

20220615_161358.jpg

20220615_161649.jpg

Na niektórych tablicach zainteresowały mnie daty urodzenia zmarłych, które nijak się miały do daty zgonu.
Zastanawialiśmy się o co chodzi z tym datami.

20220615_161550.jpg

20220615_161604.jpg

20220615_161628.jpg

20220615_161659.jpg

Dopiero po powrocie do domu zaspokoiłam swoją ciekawość, gdy znalazłam w internecie artykuł Spacer po tureckim cmentarzu, z którego dowiedziałam się, że zdarza się, iż daty na nagrobkach podawane są według kalendarza muzułmańskiego. Miniony rok 2022 to według tego kalendarza muzułmańskiego1443/1444.
Próbowałam również zaznajomić się z zasadami tego kalendarza, ale się poddałam.

Stare tablice nagrobne też na tym cmentarzu zobaczyliśmy, ale nie było ich dużo.

20220615_161733.jpg

20220615_161747.jpg

20220615_161912.jpg

k1.jpg

k2.jpg

k3.jpg

Opuszczaliśmy cmentarz wyciszeni tym miejscem.

20220615_161921.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.02.2023 21:57

Ogromny ten cmentarz udający park , idealny wręcz na wyciszenie . Przypomina odwiedzony przez nas cmentarz w Izmit , ale tam część była pozbawiona drzew .


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.02.2023 17:15

piotrf napisał(a):Ogromny ten cmentarz udający park , ...

Bardzo trafne określenie.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 13.02.2023 17:41

Miałam okazję przeczytać "ciurkiem" wszystkie odcinki z tego dnia :D . Oprócz przepięknych widoków, słońca i koloru wody , podziwiałam młodego mężczyznę z obsługi statku, wprawę i zwinność z jaką się poruszał (obejrzałam filmik :mrgreen: ), a zaraz potem zauroczył mnie świat podwodny, który jak się okazało, sama nakręciłaś 8O . Gratulacje!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Turcja Egejska - Kuşadası i okolice - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone