Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja + Bułgaria = PRZYGODA

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 09.11.2012 07:38

Te netowe dane były z 2005 roku. Może coś się w międzyczasie zapadło lub były jakieś badania.
Przychodzi mi na myśl jeden Polak, który bodajże w Czechach zszedł do jakiejś jaskini, zalanej, jeszcze niżej, niż poprzednicy i orzekł, że jest jeszcze głębiej.
Ale, jak napisałeś, lepiej brzmi 200-300, niż 145... :mrgreen:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 09.11.2012 10:12

Na szczycie "Bawełnianego zamku" króluje - Hierapolis

Hierapolis, jak każde typowe miasto starożytne, mogło pochwalić się świątyniami, amfiteatrem, rynkiem - nazywanym wówczas agorą oraz łaźniami publicznymi. Pozostałości tych budowli możemy podziwiać przechadzając się pośród ruin, jednocześnie słuchając ogłuszającego wręcz "śpiewu" cykad.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedną z większych atrakcji Hierapolis jest rzymski amfiteatr, który pomimo skromniejszych rozmiarów niż ten w Efezie, jest zachowany w doskonałym stanie.

Hierapolis zostało zbudowane w miejscu, gdzie już znacznie wcześniej istniało osadnictwo a zamieszkujące tu ludy oddawały cześć bogini – matce ziemi. Około 500 r. p.n.e. znajdowało się tu miasto zwane Cydrara. Lecznicze źródła przyciągały mieszkańców a występujące na tym terenie trzęsienia ziemi niszczyły ich domy i świątynie.
W 133 r. p.n.e., po śmierci ostatniego króla Pergamonu, Hierapolis przeszło pod panowanie Rzymian. W 17 r. p.n.e. silne trzęsienie ziemi zniszczyło całe miasto. Odbudowane już jako miasto rzymskie ponownie zostało zniszczone przez silny wstrząs w 60 r., za panowania Nerona. Swój złoty okres przeżyło podczas sprawowania władzy przez Septymiusza Sewera i Karakallę.
Po podziale Cesarstwa rzymskiego w 395 r. przeszło pod panowanie Bizancjum. Za panowania Konstantyna Wielkiego było stolicą Frygii i ważnym ośrodkiem chrześcijaństwa. W tym czasie miasto otoczono murem obronnym. Czas wojny Bizancjum z Seldżukami (XI wiek) oraz późniejsza ekspansja osadników na terenie Anatolii przyczyniła się do stopniowego upadku miasta.
Rok 1354 to kres jego historii. Silne trzęsienie ziemi ponownie zniszczyło miasto a jego mieszkańcy opuścili je na zawsze.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


cdb
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 09.11.2012 10:14

Fajna podróż ... dla mnie tym bardziej, bo sentymentalna ! 8)

pozdrawiam.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 09.11.2012 11:13

I stąd


Obrazek


jest najpiękniejszy widok.

Obrazek

fotka z netu

My mieliśmy jeszcze w oddali burzę, po której nastąpiło załamanie pogody.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 10.11.2012 11:47

W drodze powrotnej ostatnie kąpiele na wapiennych tarasach

Obrazek

Obrazek

Obrazek


i jedziemy do następnego Pamukkale
Pamukkale podziemne
Kaklik

Obrazek

Obrazek

...na trasie zwiedzania, którą wyznaczają metalowe barierki, czekają na nas wapienne tarasy, nazywane trawertynami, bliźniaczo podobne do swoich słynnych odpowiedników z Pamukkale.
Powstały one na skutek działania wód bogatych w wapień, które wypływają w blisko powierzchni, tworząc białą piramidę oraz oczka wodne.

Jedyną nieprzyjemnością podczas zwiedzania może być dość intensywny "zapach" siarkowodoru, nie zagrażający jednakże zdrowiu gości


Fakt "jedzie siarą" aż miło

Obrazek

ale naprawdę warto podziwiać ten cud natury.
Ludzi oprócz nas - ZERO

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



cdb.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 11.11.2012 13:50

Miałem to napisać na końcu, ale...

Dzięki wszystkim którzy mi pomogli, zainspirowali...
Dzięki: Jackowi, Weldonowi, Rabowi, dzięki Piotrkom, Franzowi,
Najbardziej to tchnął nas chyba Kowal - dzięki
No nie wszystkich tu wymienię


DZIĘKI
Ostatnio edytowano 11.11.2012 13:52 przez gego, łącznie edytowano 1 raz
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 11.11.2012 13:51

Z Kaklik-u jedziemy dalej.

Tutaj niespodzianka, do tej pory zawsze wcześniej studiowałem trasę na mapce papierowej lecz teraz cuś sie stało i tego nie zrobiłem

Zawierzyłem w 100% TomTomkowi i ten zaszalał


Tomkowi wystukałem cel - Fethiye i się zaczęło
Z jaskini poprowadził mnie wysoko w góry, pierwszy etap wszystko ok.
Droga szeroka

Obrazek

Obrazek


na samej górze kopalnia łupku skalnego, droga się zwęża , a później przemienia się w dukt leśny

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przejeżdżamy 2 razy jakiś potok w bród - niestety z emocji brak zdjęć i po 50 km. mijając jedną wioskę w górach
wjeżdżamy do cywilizacji.

Przejeżdżając przez wioskę obrazek "Cześków" na widok naszego miśka - bezcenny

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Wyjeżdżając z gór mijamy tunelek niczym na Peljesacu zatunelowy Borak :lol: :lol:

Obrazek



no i jesteśmy

Obrazek

Obrazek


szału nie ma no ale to nie Cro 8)


cdb
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 11.11.2012 15:40

Możesz zdradzić dokładna trase z Denizli do fethiye. Wyglada na to , ze zaliczyłes jakąś gminna drogę.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 11.11.2012 18:38

piotrmks napisał(a):Możesz zdradzić dokładna trase z Denizli do fethiye. Wyglada na to , ze zaliczyłes jakąś gminna drogę.


Dokładnie j/w

Trasa nieco odbiega od wersji "Tomka" ale mniej więcej cuś takiego
http://goo.gl/maps/F46yq

najgorsze 50 km
http://goo.gl/maps/KpMIY


pzdr.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 12.11.2012 18:41

Szacun. Ja probowalem przejechac Z Kaklik przez Cardak i dalej na pd do J.Salda. I to Starexem :-)))))). Na szczescie GPS wywprowadzil mnie na lotnisko Denizli k/Cardaku i po pol godzinie krazenia zrezygnowałem. Pewnie Starex na takich drogach rozpadłby sie.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 12.11.2012 20:14

No może by się nie rozpadł, ale trza by było po prostu cofnąć się ok. 20 km do tyłu, tyle że na wstecznym :evil:
Nie było możliwości zawrócenia
Rzeczkę z wodą z wysokim podwoziem jeszcze by dało się przejechać
Następna rzeczka (bez wody) ale były ogromne kamole
no i na całej trasie koleiny zaschnięte po traktorkach - taki "dosyć" głębokie

No ale jest co wspominać :twisted: :twisted:
Spearo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 231
Dołączył(a): 18.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Spearo » 12.11.2012 22:05

Ładne foty i wakacje.
Życzę takich samych następnych

:)

============================
http://spearo.republika.pl
Obrazek
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 14.11.2012 22:15

Spearo napisał(a):Ładne foty i wakacje.
Życzę takich samych następnych




Dzięki wielkie


Spearo napisał(a):Życzę takich samych następnych


A to już niedługo :twisted: jeszcze 9 dni :twisted:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 14.11.2012 22:39

50 kilometrów od Fethiye - NIESPODZIANKA :evil: :evil:

gdzieś przed jakąś górką na podobnej drodze

Obrazek

misiek mówi dość :twisted:

Jedziemy sobie na 6 biegu, nagle misiu zaczął kaszleć, redukuję na 5,4,3,2, !!!!!! 1 i w podskokach spinam się na szczyt górki.
Super Masakra

Na szczycie zatrzymujemy się - co jest kaman?
Za 4 (dosłownie - 4 sekundy) obok nas zatrzymuje się samochód z dwoma młodymi Turkami

(to był pierwszy z bardzo wielu miłych przejawów gościnności tureckiej, zatrzymywaliśmy się później wielokrotnie - co prawda nie z musu zapalenia oskrzeli naszego miśka - ale po prostu napić się kawy, spojrzeć na mapę lub rozprostować się zawsze zatrzymywał się jakiś Turek oferując swoją pomoc, a i też zdarzyło się iż zostaliśmy obdarowani przeogromnym arbuzem)

Jeden z turków ładuje mi się pod miśka drugi zagląda pod maskę - obaj stwierdzają iż poszła turbina lub jakaś nieszczelność na wężu z turbiny.

SUPER :twisted:

Po dobrych kilku minutach mówią iż nic nie widać - trza podjechać do naprawiacza

Miejscowy naprawiacz to 5 kilometrów - poprowadzą.
Pytam się o "troszkę" lepszego magika, mówią - Fethiye 50 kilometrów :twisted:

Jeszcze jedno pytanie - Czy będzie jeszcze pod górę?
- będą jeszcze 2 górki, po czym zjeżdżamy stopniowo do morza - odpowiadają

Decyzja nasza to trza się dokulać do morza
Cel Fethiye


cdb.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 18.11.2012 18:19

Ania ( w wątku wiodącym o Turcji) porusza temat ubezpieczenia.

W mojej ocenie - nie warto.

co do ubezpieczycieli trudno wyjaśnić czy azjatycka część podlega ubezpieczeniu, czy też nie.

W każdym bądź razie (jest to moja subiektywna ocena) jeżeli jedziemy gdzieś blisko - patrz północ Chorwacji, Węgry lub tym podobne - to może tak - acz niekoniecznie
Jakkolwiek z tych miejsc w razie poważnej awarii jest jeszcze w ramach ubezpieczenia (w zależności od typu ubezpieczenia) możliwy transport uszkodzonego samochodu do kraju.

Jadąc gdzieś dalej ???????

W razie awarii ubezpieczyciel dowiezie do najbliższego (wskazanego przez niego) serwisu, Serwis 2 razy droższy od wybranego przez nas.
Koszt za same telefony (mimo iż oddzwania towarzystwo ubezp.) - min 100 zeta - sam to przerabiałem :evil: (mówimy o krajach nie leżących w Unii

Mając awarię nawet w "najdzikszych" stronach korzystając z pomocy miejscowych bez problemu naprawimy każde autko, płacąc nie wiele więcej niż w Polsce - również przerabiałem :twisted:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Turcja + Bułgaria = PRZYGODA - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone