Tunezja (91 zdjęć) + opisy

Minęło już sporo czasu od naszych wczasów w Tunezji. Byliśmy w Tunezji w 2008 na przełomie czerwca i lipca.

Pojechaliśmy do Tunezji z oferty pewnego biura podróży za około 3600zł za urlop 15dniowy (śniadania i obiado-kolacje , hotel 3*** położony na samej plaży, przeloty , transfery , opieka i ubezpieczenie).

Jechałem z żoną wraz z naszymi wtedy niespełna 2 letnimi córeczkami (Weroniką i Magdaleną).

Tunezja przywitała nas naprawdę wysoką temperatura i piękną pogodą ...

Mimo że dla wielu Tunezja jest uważana za mało interesujący kraj , nadający się tylko do wylegiwaniu na plaży udało nam się sporo zwiedzić ...

No może do końca planów nie zrealizowaliśmy , bo dzieciaki nam się pochorowały , ale tyle ile się dało udało nam się (mi) zwiedzić ...

Tunezję wspominam bardzo dobrze. W hotelu bardzo miła obsługa , która za darmo od razu nam dała większy pokój (mimo że zapłacliśmy za pokój 2osobowy) , dodatkowo dostaliśmy pokój z którego było widać morze ...
Jedzenie było wspaniałe i urozmaicone ...

Ludzie super uprzejmi i mili ...

Przywiozłem sobie piękny ręcznie robiony talerz , który sam targowałem na Medinie

Tak nam się spodobało , że w tym roku lecimy w maju jeszcze raz tym razem jeszcze raz (tym razem bez dzieci) ...

Ceny (2008) zbliżone do polskich a nawet taniej niż w PL ...
Piliśmy bardzo często sok z wyciskanych przy nas owocach , chodzilismy do ... włoskiej pizzerni (rewelacyjna pizza z świeżutkimi oliwkami).

Pogoda (15dni) cudowna. Bardzo ciepło , brak jakiegolwiek zachmurzenia i deszczu. Morze super czyste , piasek na plaży także. Morze super ciepłe , piasek na plaży wręcz gorący !

Pierwszy raz w życiu zobaczyłem morze w dwóch kolorach. Tam gdzie było płytko - było zielone , tam gdzie głęboko - niebieskie.

Przejrzystość wody - cudowna ...


Nasz hotel





Moje córeczki na plaży





Sousse















Chott El Jerid - największe słone jezioro





W drodze na Saharę ...









El Jem - koloseum rzymskie





















Góry Atlas









Góry Atlas - oaza Chebika

















Kairouan - święte miasto





Kartagina (a raczej ruiny) (miasto Hanibala)









Matmata











Miasteczko = STAR WARS













Oaza pustynna w Tozeur











Oaza Tamerza











Port ElKantaoui























Sahara















Sidi Bou Said






















Sousse













Tunis







Tunis - Muzeum Bardo

Bardzo ładne zdjęcia.
Spotkałeś R2D2?

kaszpir napisał(a):
4. Moje córeczki na plaży

Boskie )))
Dla tych panienek warto było otworzyć ten temat.

Śliczne są

JacYamaha napisał(a):Bardzo ładne zdjęcia.
Spotkałeś R2D2?

Niestety nikogo

Ani R2D2 ani Anakina , dosłownie NIC

Ale dla miłośnika Star Wars niemalże kultowe miejsce "pielgrzymki"

mirek109 napisał(a):

kaszpir napisał(a):
4. Moje córeczki na plaży

Boskie )))
Dla tych panienek warto było otworzyć ten temat.

Śliczne są

Dzięki

To chyba jedyny powód dla którego chciałby się wybrać do Tunezji....... Mówisz ,że nia ma Anakina??? To może chociaż doświadczyłeś......Mocy???

fajne zdjęcia.....podaj nazwę biura....a cena za osobę oczywiście?

córeczki kochane

aparat się nie stopił?

anakin napisał(a):



To chyba jedyny powód dla którego chciałby się wybrać do Tunezji....... Mówisz ,że nia ma Anakina??? To może chociaż doświadczyłeś......Mocy???

Wioska naprawdę fajna. Zdjęcia tego nie oddają , ale widać niestety ślady czasu ...

Podobno jest jeszcze jedna wioska , tam gdzie krecili gwiezdne wojny , ale nie wiem czy to nie właśnie Matmata ...

Mi zależało bardzo na zobaczeniu Sahary , oaz i gór Atlas ...
Sahara to coś pięknego. Ten super ciepły , milutki piasek , ale temperatura masakryczna - rozkleiły mi się od ciepła moje sandały

hajduczek napisał(a):fajne zdjęcia.....podaj nazwę biura....a cena za osobę oczywiście?

córeczki kochane

Biuro Podróży Triada.

Kosztowało nas to 3600zł za 15dni za 4 osoby.
Tyle że wtedy płaciło się mało bo dzieciaki miały poniżej 2lat ...

Dodatkowo jeszcze dolar był tani ...

W cenie były przeloty , ubezpieczenie , transfery , opieka rezydenta , noclegi hotel 3*** na samej plaży z wyżywieniem.

Wycieczki dodatkowo płatne , ale nie były wcale az tak drogie.

W tym roku ponownie Tunezja , ale tym razem tylko z moją zoną na 8dni za 2550zł (hotel 3*** , wyżywanie ALL INC)

Kacper111 napisał(a):aparat się nie stopił?

Aparat wytrzymał , choć się bałem na Saharze , bo jest tam zabójczy pył

Ale nie wytrzymały moje klapki i pod pływem temperatury się rozkleiły

Na czarnym lądzie trzeba mieć specjalne klapki (pet się przydaje)

Kilka ciekawostek

1. Benzyna i ropa tania jak barszcz Poniżej 2zł
2. Brak psów ... W całej Tunezji spotkałem jednego psa ...
3. Nie zje się wieprzowiny , no chyba że w hotelu
4. Niesamowicie uprzejmi wobec dzieci Arabowie (mnie to zszokowało ...)
5. W Tunezji - "nie ma" wypadków drogowych ... Oczywiście żart , ale nikt nie zgłasza wypadku bo w tym przypadku obie osoby które uczestniczyły w wypadku (sprawca i poszkodowany) trafiają na 30dni do więzienia i dopiero po 30 dniach "poszkodowany" wychodzi z więzienia ... A za cały pobyt w więzieniu płacą ... rodziny "ofiary" i "sprawcy"
6. Można zobaczyć jak ma motorowerze jedzie cała rodzina
7. Mozna zobaczyć rekordy "upakowania" ludzi w samochodzie (z Merca wyszła nad morze rodzina 8-osobowa
8. Mozna się targować Ja za talerz zapłaciłem ułamek ceny za jaką chciał mi sprzedać na początku handlarz ..
9. Niesamowite przyprawy. Najlepsza pizza i kebab właśnie jadłem w Tunezji (zapewne zasługa świeżutkich warzyw i przypraw)

Jednak nie jest to kraj dla każdego. To mimo że mocno "europejska" to jednak Afryka. Kazdy chce Ci coś sprzedać , zaoferować , przyjęte są napiwki i itd ...
Powinno się targować , bo kupno bez targowania jest uznawane za obrazę.

Mozna przeżyć szok , bo pracują kobiety , a mężczyźni odpoczywają sobie w kanjpach paląc sziszkę i pijąc herbatę ze świeżej mięty (rewelacyjna) ...

A na plażach kobiety chodzą w szatach , także do wody

kaszpir napisał(a):Kilka ciekawostek

1. Benzyna i ropa tania jak barszcz Poniżej 2zł
2. Brak psów ... W całej Tunezji spotkałem jednego psa ...
3. Nie zje się wieprzowiny , no chyba że w hotelu
4. Niesamowicie uprzejmi wobec dzieci Arabowie (mnie to zszokowało ...)
5. W Tunezji - "nie ma" wypadków drogowych ... Oczywiście żart , ale nikt nie zgłasza wypadku bo w tym przypadku obie osoby które uczestniczyły w wypadku (sprawca i poszkodowany) trafiają na 30dni do więzienia i dopiero po 30 dniach "poszkodowany" wychodzi z więzienia ... A za cały pobyt w więzieniu płacą ... rodziny "ofiary" i "sprawcy"
6. Można zobaczyć jak ma motorowerze jedzie cała rodzina
7. Mozna zobaczyć rekordy "upakowania" ludzi w samochodzie (z Merca wyszła nad morze rodzina 8-osobowa
8. Mozna się targować Ja za talerz zapłaciłem ułamek ceny za jaką chciał mi sprzedać na początku handlarz ..
9. Niesamowite przyprawy. Najlepsza pizza i kebab właśnie jadłem w Tunezji (zapewne zasługa świeżutkich warzyw i przypraw)

Jednak nie jest to kraj dla każdego. To mimo że mocno "europejska" to jednak Afryka. Kazdy chce Ci coś sprzedać , zaoferować , przyjęte są napiwki i itd ...
Powinno się targować , bo kupno bez targowania jest uznawane za obrazę.

Mozna przeżyć szok , bo pracują kobiety , a mężczyźni odpoczywają sobie w kanjpach paląc sziszkę i pijąc herbatę ze świeżej mięty (rewelacyjna) ...

A na plażach kobiety chodzą w szatach , także do wody

Punkt nr. 1 ważny gdy jedziesz swoim samochodem hehe

Ambitny plan wycieczki. Będąc w Sousse udało mi się zrealizować tylko połowę tego co u Ciebie (fakt że przez 7 dni). Więc zasiadam i czytam, oglądam co straciłem.