Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tucepi 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
husband
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 813
Dołączył(a): 24.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) husband » 12.07.2012 10:10

Faktycznie klątwa fotosika :cry: :cry: Już naprawione, ale trzeba się będzie z nim pożegnać chyba :D
NANO
Globtroter
Posty: 34
Dołączył(a): 31.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) NANO » 12.07.2012 15:05

proszę , proszę dalej jeszcze chwila i też tam będziemy dla mnie to mały raj który ma w sobie to coś magnez do przyciągania Obrazek
katharina567
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 3
Dołączył(a): 11.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) katharina567 » 12.07.2012 17:25

Bombastik! trasa wakacji taka jak nasza :) no prawie, my jeszcze obowiązkowo zaliczamy jakąś wyspe. W tym roku poraz kolejny był to Bol, tym razem Makarskim Jadranem z prawdziwymi piratami ;p impreza na statku była przednia :) polecam ! No i koniecznie trzeba odwiedzić Plitwickie jeziora w drodze do domciu. Ah ju... czemu te wakacje zawsze tak szybko mijają....? a człowiek tak długo na nie czeka....
jedrula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 456
Dołączył(a): 22.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) jedrula » 12.07.2012 21:50

o Jezzzuuuu... moje ukochane Tucepi...

Pisz i wklejaj zdjęcia bo mi zawsze mało

Potwierdzam TUCEPI IS THE BEST !
adamcmar
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 51
Dołączył(a): 08.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamcmar » 13.07.2012 08:45

[quote="Słonik"]potwierdzam, the best of !!! jestem tu od 9.07 , juz drugi raz zresztą i bardzo nam się podoba. jutro wycieczka do Dubrovnika. Na sob lub niedz planujemy fish picnic, ale ciezko sie zdecydowac, jakim statkiem plynac, Makarskim Jadranem, Vitorio, Voga.... Uff, kazdy jest przez naganiaczy zachwalany; i jak tu sie ustrzec ZONKA? 3 lata temu byliśmy na flagowym Makarskim Jadranie. trochę tłok był, spęd ogólnie. Teraz zastanawiam sie nad czymś bardziej "kameralnym", skłaniam się ku Vitorio. Może ktoś ma jakies doświadczenia???????[/quote]




Jeżeli ma być kameralnie , to polecam "Amici" , po plaży w Tucepi z biletami biega Ivan , stateczek startuje z Makarskiej , ale w pakiecie jest dojazd busem z Tucepi ,
husband
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 813
Dołączył(a): 24.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) husband » 13.07.2012 10:10

Po Mostarze przyszła kolej na Medjugorie.

Ostra wspinaczka autem po drodze do góry (kto jechał ten wie) i jesteśmy na szczycie góry skąd rozciąga się piękna panorama na Mostar.

Po przyjeździe na miejsce oczywiście kramy, sklepiki, bazary - jak wszędzie. Dużo pelgrzymów, autokarów. Najwięcej Włochów - dzisiaj jest ich dzień i msza dla nich (kazda narodowość ma swój dzień).

Jedziemy dalej i widzimy Kościół p/w Jakuba. Mała rada - gdy będziecie tam pierwsz raz skręcajcie przed kościołem od razu w prawo, tam jest duży darmowy parking.

Z tyłu za parkingiem duży plac z ławkami dla pielgrzymów i kryty ołtarz. Wytrzymać na tych ławkach w upale około 40 stopni to jest wyzwanie. Dlatego każdy siadał w cieniu między drzewami.

Obrazek

Widok od strony ołtarza

Obrazek

Plac z boku z z zamykanymi wnękami, chyba konfesjonały dla pielgrzymów 8O

Obrazek

Wnętrze kościoła, skromne i bez przepychu- w odróżnieniu do niektórych świątyń u nas.

Obrazek

Obrazek

c.d.n. Sv Jure
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 13.07.2012 10:26

Pierwszy raz jest zawsze niezapomniany :wink: , a mój pierwszy raz w Chorwacji to Tucepi, więc darzę to miejsce szczególnym sentymentem. Wprawdzie odkryłam (moim zdaniem) piękniejsze miejsca, ale zawsze chętnie pooglądam i poczytam relacje.

Pozdrawiam
husband
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 813
Dołączył(a): 24.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) husband » 13.07.2012 10:29

adamcmar napisał(a):
Słonik napisał(a):potwierdzam, the best of !!! jestem tu od 9.07 , juz drugi raz zresztą i bardzo nam się podoba. jutro wycieczka do Dubrovnika. Na sob lub niedz planujemy fish picnic, ale ciezko sie zdecydowac, jakim statkiem plynac, Makarskim Jadranem, Vitorio, Voga.... Uff, kazdy jest przez naganiaczy zachwalany; i jak tu sie ustrzec ZONKA? 3 lata temu byliśmy na flagowym Makarskim Jadranie. trochę tłok był, spęd ogólnie. Teraz zastanawiam sie nad czymś bardziej "kameralnym", skłaniam się ku Vitorio. Może ktoś ma jakies doświadczenia???????





Jeżeli ma być kameralnie , to polecam "Amici" , po plaży w Tucepi z biletami biega Ivan , stateczek startuje z Makarskiej , ale w pakiecie jest dojazd busem z Tucepi ,


Makrski Jadran przypływał rano z Makarskiej do Tucepi po pasażerów oraz wieczorem ich odwoził. Muzyka na nim tak dudniła głośno, że było go już słychać z daleka. To nie dla mnie , chyba by mi głowa pękła po takim rejsie. Zdecydowanie polecam mniejsze fregaty, rok temu taką płynąłem na Hvar i Bol i było OK

Obrazek
husband
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 813
Dołączył(a): 24.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) husband » 13.07.2012 12:14

_Ewa_ napisał(a):
husband napisał(a): Muzyka na nim tak dudniła głośno, że było go już słychać z daleka. To nie dla mnie , chyba by mi głowa pękła po takim rejsie. Zdecydowanie polecam mniejsze fregaty, rok temu taką płynąłem na Hvar i Bol i było OK

"De gustibus non disputandum est" ;)

Ja płynęłam kilkakrotnie i małym stateczkiem, i Makarskim Jadranem właśnie - 28 czerwca tego roku. Przyznam, że tak wspaniałego Kapitana, tak wesołego i sympatycznego, pełnego poczucia humoru jak na Makarskim jeszcze nie spotkałam! Gość jest po prostu nieziemski, a repertuar muzyczny dawkowany przez niego wcale mi nie przeszkadzał i wbrew pozorom nie był taki głośny - jedynie momentami "dawał czadu" :D
Poza tym podchodził do wielu ludzi, zagadywał, zabawiał, rozmawiał... dusza człowiek :) A na Korculi czekali już wynajęci przewodnicy, którzy oprowadzali po miasteczku i nikt nie miał problemu ze zrozumieniem, bo każdy z czekających przewodników miał kartkę z językiem, w którym mówił (był więc polski, niemiecki, angielski, czeski, rosyjski - tyle zauważyłam, ale nie przyglądałam się dokładnie)
Ja, mając teraz porównanie twierdzę, że to na małych stateczkach się "wynudziłam", w tym roku bawiłam się przednie!

No, ale tak, jak wspominałam - o gustach się nie dyskutuje, więc całe szczęście, że dla każdego jest coś miłego, różnorodność i wybór :)

Aha, no i czekam z ciekawością na ciąg dalszy, bo ja tym razem w moim kochanym Tucepi byłam między 20 czerwca, a 1 lipca ;)


Masz świętą rację z tymi gustami. Po terminie widzę, że pewnie mijaliśmy się na deptaku :D :D
adamcmar
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 51
Dołączył(a): 08.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamcmar » 13.07.2012 12:28

[quote="_Ewa_"][quote="husband"]
Muzyka na nim tak dudniła głośno, że było go już słychać z daleka. To nie dla mnie , chyba by mi głowa pękła po takim rejsie. Zdecydowanie polecam mniejsze fregaty, rok temu taką płynąłem na Hvar i Bol i było OK
[/quote]
"De gustibus non disputandum est" ;)

Ja płynęłam kilkakrotnie i małym stateczkiem, i Makarskim Jadranem właśnie - 28 czerwca tego roku. Przyznam, że tak wspaniałego Kapitana, tak wesołego i sympatycznego, pełnego poczucia humoru jak na Makarskim jeszcze nie spotkałam! Gość jest po prostu nieziemski, a repertuar muzyczny dawkowany przez niego wcale mi nie przeszkadzał i wbrew pozorom nie był taki głośny - jedynie momentami "dawał czadu" :D
Poza tym podchodził do wielu ludzi, zagadywał, zabawiał, rozmawiał... dusza człowiek :) A na Korculi czekali już wynajęci przewodnicy, którzy oprowadzali po miasteczku i nikt nie miał problemu ze zrozumieniem, bo każdy z czekających przewodników miał kartkę z językiem, w którym mówił (był więc polski, niemiecki, angielski, czeski, rosyjski - tyle zauważyłam, ale nie przyglądałam się dokładnie)
Ja, mając teraz porównanie twierdzę, że to na małych stateczkach się "wynudziłam", w tym roku bawiłam się przednie!

No, ale tak, jak wspominałam - o gustach się nie dyskutuje, więc całe szczęście, że dla każdego jest coś miłego, różnorodność i wybór :)

Aha, no i czekam z ciekawością na ciąg dalszy, bo ja tym razem w moim kochanym Tucepi byłam między 20 czerwca, a 1 lipca ;)[/quote]





Z tym się zgadzam , że na Jadranie nudzić się nikt nie ma prawa :) , kapitan ( nawiasem mówiąc pochodzi z Tucepi ) też jest OK , moi chłopcy ( 2x7) nawet dostąpili zaszczytu poprowadzenie statku , no i oryginalny pirat przy grillu z makrelą - bezcenne :)

[img]https://www.cro.pl/forum/album_pic.php?pic_id=22561[img]
[img]https://www.cro.pl/forum/album_pic.php?pic_id=22562[img]
[img]https://www.cro.pl/forum/album_pic.php?pic_id=22563[img] :D
husband
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 813
Dołączył(a): 24.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) husband » 13.07.2012 14:40

Góra Sv Jure

....he he, co mnie podkusiło aby jechać na sam szczyt samochodem :-)

Wyjazd na najwyższy wierzchołek Biokova (1762 m n.p.m.) planowałem już w zeszłym roku, ale brakło czasu. Nie wyobrażałem sobie tylko, że to będzie taka hardcorowa jazda :o

Podjeżdżam do budki ze szlabanem wjazdowym do Parku Narodowego Biokovo, wychodzi miły Pan, inkasuje po 40kn od osoby, daje foldery i każe jechać. Pytam się czy się dojedzie, a on na to, że spokojnie do samego szczytu 23 km- więc ruszam

Zaczęło się spokojnie droga w miarę szeroka, ładne widoki, można się minąć z jadącymi z naprzeciwka :D Ale w miarę posuwania się naprzód coraz wężej i wężej 8O :o 8O Nagle samochody z naprzeciwka, w dół przepaść, ktoś musi się cofnąć, ktoś zjechać do krawędzi, szok.

Była idealna pogoda więc wiele osób zaplanowało sobie na moje nieszczęście wyjazd na górę. Dojechałem do połowy drogi, tarasik widokowy i zastnawiam się czy jechać dalej :?: :?:
Podchodzę do polskiego samochodu zjeźdżającego z zapytaniem czy droga się poprawi a kierowca mówi, że tam jest jeszcze wężej i ciaśniej - no to super. Faktycznie było jeszcze gorzej (kto jechał to wie).

Ale dojechaliśmy szczęśliwie na szczyt, widok zrekompensował trud

Obrazek

Obrazek[/b]

Obrazek

Obrazek


Ze szczytu rozciąga się przepiękny widok na Riwierę Makarską i wyspy Środkowej Dalmacji
Na wprost w dole Tucepi

Obrazek

Nadajnik na szczycie

Obrazek

... i zabytkowa kapliczka

Obrazek

Obrazek

Serpentynka przed szczytem

Obrazek

Obrazek

Podsumowanie
Drugi raz samochodem bym się na szczyt nie wybrał, idealna trasa dla rowerów i miłośników pieszych wędrówek. Widok z góry- co tu dużo gadać - PIĘKNIE :D :D :D

c.d.n :?:
bblu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1789
Dołączył(a): 06.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) bblu » 13.07.2012 16:28

Z przyjemnością, ciekawością czytam, podziwiam i ja.
Bubek74
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 116
Dołączył(a): 09.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bubek74 » 13.07.2012 22:10

Z wielką ciekawością i radością przeczytałem całą relację z Tucepi.
Ja od 14.08 przez 14 dni będę w Tucepi na ul. Kamena 16.
Jest to mój pierwszy wyjazd do Cro.
Jakiż ja jestem ciekawy tej Chorwacji... :D
kryniu88888
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 205
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kryniu88888 » 13.07.2012 22:32

super relacja, czytam z przyjemnością i nie mogę doczekać się mojego wyjazdu już za tydzień do Vodice :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 13.07.2012 23:02

Husband , Sv. Jure przy dobrej pogodzie ( widoczności ) warta jest każdego stresu związanego ze zdobywaniem :) , a samochodem to chyba najwygodniej z lądowych środków transportu . . . :wink:

Z przyjemnością wielką będę śledził również ciąg dalszy Twojej relacji :D


Bubek74 napisał(a):Ja od 14.08 przez 14 dni będę w Tucepi na ul. Kamena 16.
Jest to mój pierwszy wyjazd do Cro.
Jakiż ja jestem ciekawy tej Chorwacji... :D


Ciekawość , to pierwszy stopień . . . :wink: . . . potem przychodzi uzależnienie . . .

Wspaniałości życzę

Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Tucepi 2012 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone