napisał(a) adamcmar » 13.07.2012 12:28
[quote="_Ewa_"][quote="husband"]
Muzyka na nim tak dudniła głośno, że było go już słychać z daleka. To nie dla mnie , chyba by mi głowa pękła po takim rejsie. Zdecydowanie polecam mniejsze fregaty, rok temu taką płynąłem na Hvar i Bol i było OK
[/quote]
"De gustibus non disputandum est" ;)
Ja płynęłam kilkakrotnie i małym stateczkiem, i Makarskim Jadranem właśnie - 28 czerwca tego roku. Przyznam, że tak wspaniałego Kapitana, tak wesołego i sympatycznego, pełnego poczucia humoru jak na Makarskim jeszcze nie spotkałam! Gość jest po prostu nieziemski, a repertuar muzyczny dawkowany przez niego wcale mi nie przeszkadzał i wbrew pozorom nie był taki głośny - jedynie momentami "dawał czadu" :D
Poza tym podchodził do wielu ludzi, zagadywał, zabawiał, rozmawiał... dusza człowiek :) A na Korculi czekali już wynajęci przewodnicy, którzy oprowadzali po miasteczku i nikt nie miał problemu ze zrozumieniem, bo każdy z czekających przewodników miał kartkę z językiem, w którym mówił (był więc polski, niemiecki, angielski, czeski, rosyjski - tyle zauważyłam, ale nie przyglądałam się dokładnie)
Ja, mając teraz porównanie twierdzę, że to na małych stateczkach się "wynudziłam", w tym roku bawiłam się przednie!
No, ale tak, jak wspominałam - o gustach się nie dyskutuje, więc całe szczęście, że dla każdego jest coś miłego, różnorodność i wybór :)
Aha, no i czekam z ciekawością na ciąg dalszy, bo ja tym razem w moim kochanym Tucepi byłam między 20 czerwca, a 1 lipca ;)[/quote]
Z tym się zgadzam , że na Jadranie nudzić się nikt nie ma prawa :) , kapitan ( nawiasem mówiąc pochodzi z Tucepi ) też jest OK , moi chłopcy ( 2x7) nawet dostąpili zaszczytu poprowadzenie statku , no i oryginalny pirat przy grillu z makrelą - bezcenne :)
[img]https://www.cro.pl/forum/album_pic.php?pic_id=22561[img]
[img]https://www.cro.pl/forum/album_pic.php?pic_id=22562[img]
[img]https://www.cro.pl/forum/album_pic.php?pic_id=22563[img] :D