napisał(a) CK-Kondi » 13.09.2012 08:19
kuzii napisał(a):CK-Kondi napisał(a):Szczajacy_Goryl napisał(a):Jestem na miejscu, i jestem w szoku, nadal full ludzi. Wczoraj na plaży komplet.
My też jesteśmy na miejscu, z tą małą różnicą ,że w Polsce...
Nie do końca jest prawdą, ze o godz. 23 Tucepi wymiera i gaszą światła. Spokojnie można spacerować, wśród kramików czy coś zjeść. Nie wiem w którym miejscu masz "bazę" ale im dalej od centrum czy to w jedną czy drugą stronę będzie luźniej. Z tym, ze na plaży w kierunku opuszczonego Hotelu Jadran mamy wrażenie, ze kamyczki są drobniejsze niż w kierunku Podgory.
Pozostaje mi życzyć Ci udanego wypoczynku.
Całkowicie się z Tobą zgadzam
, jak piszesz tak jest naprawde
ja stacjonowałem na końcu ul.Kamenna w kierunku Podgory,a dokładnie obok ,,Willi Andrea,,
p.s. gdzie dokładnie wynajmowałes apartament jaki numer?? jakie warunki?? itd... jak z tym darmowym internetem przy willi andrea? potrzebne było jakieś hasło bo ja próbowałem ale nic mi z tego niewyszło...pytam tak na przyszłość
Byliśmy u Pani Aleny Simicz - adres to
Kamena 48. Dokładnie to było w drugiej linii domów od promenady. Stojac na balkonie widziałem (niestety) tył Villa Anerea. Ale morza kawał tez było widać i z tego najbardziej sie cieszyliśmy, ze rano przy śniadanku widzieliśmy przepływające statki i łodzie.
Jakie warunki? Jak dla nas aż nadto. Nie jesteśmy nie wiadomo jak wymagający i np. spalona żarówka w lampce nocnej nie stanowiła problemu. W tym domku jest z tego co policzyliśmy 4 nie wiem jak to nazwać apartamenty, pokoje do wynajęcia. Nasz był największy (2+2) czyliż dwa pokoje, każdy z balkonem. Klimatyzacja w pokoju większym (nasłonecznionym). Do tego funkcjonalna i wyposażona kuchnia i dopiero co wyremontowana łazienka. Nam więcej nie potrzeba. Odwiedziliśmy też pokój sąsiedni tzw. 2+1. Ale on z kolei był bez kuchni:(
Wiec pokoje są tam różne. I co ciekawe. Zarezerwowalismy nasze lokum jakoś w lutym. Natomiast sąsiedzi z tego pokoju bez kuchni przyjechali w ciemno i płacili o 5 Euro wiecej. Czyliż nie kalkuluje sie w tym przypadku jechać w ciemno.
Co do dostępu do internetu. Willa Andrea ma dwie sieci:
VIlla Andra - dla swoich mieszkańców (z hasłem) oraz
Villa AndreA - dla gosci restsuracji (bez hasła). Z tym, ze od jakiejś 22.30 -23 Villa AndeA była niedostepna. Róznica jest między sieciami a duzej literce "A".
PS. Przypadkiem nie byliscie czarną skodą Fabia (kombi)?