Wstawię tu relację z mojego pobytu w Dalmacji z przełomu czerwca i lipca 2011 roku. Byłem w Tucepi.
Moje wrażenia w kilku zdaniach.
1. Przepiękne krajobrazy.
2. Niesamowicie czyste ale raczej chłodne (jak na południową Europę) morze.
3. Jednak drogo.
Będą oczywiście fotografie. Zapraszam.
Ten widok zobaczy pewnie każdy, kto wybierze się tam autocesta A1.
Widok na góry w bliskiej okolicy Tucepi. (zdjęcie z drogi)
PLAŻA
Plaża wąska, ze stromy zejściem do wody. Cień na części plaży od drzew. Drzewa rosną pomiędzy deptakiem a plażą. Na plaży kamyki i żwir. Dla mnie zbyt drobny (lub zbyt gruby) by chodzić bez specjalnego obuwia ale widziałem dzieciaki chodziły boso.
Samego miejsca nie polecam raczej dla rodzin z dziećmi, bo trzeba mieć je wtedy non-stop na oku ze względu na głębokość wody. Woda robi się momentalnie głęboka, koło boi ok. 10 m. Nie ma ratowników.
Pod koniec czerwca były jeszcze luzy ale z początkiem lipca zaczął się prawdziwy "sajgon", tj. walka o miejsce. Z samego rana ludzie uderzali na plażę aby zajmować miejsca. Robili to przeważnie kładąc ręczniki i karimaty, zabezpieczając je kamieniami. Leżaki (te białe) na plaży płatne, nie pamiętam ile kosztowały ale chyba nie warto. Konsystencja żwiru umożliwia swobodne wbicie parasola, więc to rozwiązanie polecam. Oczywiście można rozłożyć się pod drzewami ale tu przeszkadzają ludzie ciągnący z wody na deptak no i ci chodzący z deptaka do wody. Generalnie miejsca bardzo mało.
Plaża - jeżowców nie widziałem. Za to można wyłowić coś innego...
Plaża o wczesnym poranku
Kolejna uwaga odnośnie samej plaży. Słońce w Tucepi wychodzi zza gór dopiero ok. 7:00, więc ranki nad wodą są raczej chłodne. Ze względu na krótszy dopływ promieni słonecznych i głębokość dla mnie morze było względnie chłodne. Podobne odczucia miało chyba większość turystów bo rano w wodzie były generalnie pojedyncze dzieciaki i jakieś morsy.
Głębokość wody a raczej szybkość zejścia plaży mi nie przeszkadzała. Wyobrażam sobie jednak, że z dziećmi to może być pewne utrudnienie. Konieczne moim zdaniem "motylki". Dodam, że w czasie mojego pobytu przez kilka dni były naprawdę spore fale, co stanowiło akurat atrakcję (przynajmniej dla mnie).
Samo Tucepi ma generalnie plażę wzdłuż całego brzegu oprócz odcinka mariny (portu). Plaża od strony południowej jest moim zdaniem lepsza ze względu na oddalenie od centrum, przy północnej części plaży jest zdecydowanie więcej ludzi ze względu na obecność promenady z kafejkami, lodziarniami itp.
Widok od plaży w stronę Mariny.