Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Trzecie koty..."-Powrót na Pag

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.08.2010 14:16

I, jak ktoś pięknie, napisał, od 10 lat ten Pag nic a nic się nie zmienia ponoć. Niebywałe...
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 18.08.2010 14:17

Zmienił się mostek .
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 18.08.2010 14:21

mahadarbi napisał(a):I, jak ktoś pięknie, napisał, od 10 lat ten Pag nic a nic się nie zmienia ponoć. Niebywałe...


zmienia się niestety, coraz więcej naszych rodaków go odwiedza. A ser rzeczywiście ten sam smak, jakby czas w miejscu stanął...
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.08.2010 14:28

To Ty, viggen, chyba o tym pisałeś, tak?
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 18.08.2010 14:33

mahadarbi napisał(a):To Ty, viggen, chyba o tym pisałeś, tak?


być może, pamięć zawodzi ostatnio :cry:
:wink:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.08.2010 14:36

viggen_wawa napisał(a):zmienia się niestety, coraz więcej naszych rodaków go odwiedza


Ja o rodakach nic już dodawać nie będę, bo i tak się od nich roi w mojej relacji :twisted:
Nie o takie zmiany mi chodziło w każdym razie :wink:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 18.08.2010 14:39

Ser jest wyjątkowy, mamy w lodówce jeszcze jeden kawałek zafoliowany, ważność ma do stycznia. Aż żal otwierać, bo jak zjemy... to już nie będzie nic ;)

Jeszcze trochę Pagu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wieczorem na niebie zaczął się spektakl:

18:53

Obrazek
Obrazek

O 19:05 niebo idealnie poszarzało i do Adriatyku polała się woda, wysepki na horyzoncie zniknęły zupełnie

Obrazek
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 18.08.2010 14:40

mahadarbi napisał(a):
viggen_wawa napisał(a):zmienia się niestety, coraz więcej naszych rodaków go odwiedza


Ja o rodakach nic już dodawać nie będę, bo i tak się od nich roi w mojej relacji :twisted:
Nie o takie zmiany mi chodziło w każdym razie :wink:


najgorsze jest to, że jadą, narzekają, nie rozumiem tego... ale nie mówmy o tym... szkoda nerwów.
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 18.08.2010 14:44

helen napisał(a):Ser jest wyjątkowy, mamy w lodówce jeszcze jeden kawałek zafoliowany, ważność ma do stycznia. Aż żal otwierać, bo jak zjemy... to już nie będzie nic ;)

O 19:05 niebo idealnie poszarzało i do Adriatyku polała się woda, wysepki na horyzoncie zniknęły zupełnie

Obrazek


Też schowałem w głęboki kąt lodówki. Co do 19:05 to przypomina to trochę nasze morze.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 18.08.2010 14:45

viggen_wawa napisał(a):
mahadarbi napisał(a):
viggen_wawa napisał(a):zmienia się niestety, coraz więcej naszych rodaków go odwiedza


Ja o rodakach nic już dodawać nie będę, bo i tak się od nich roi w mojej relacji :twisted:
Nie o takie zmiany mi chodziło w każdym razie :wink:


najgorsze jest to, że jadą, narzekają, nie rozumiem tego... ale nie mówmy o tym... szkoda nerwów.


Ja staram się nie widzieć, nie słyszeć... na wakacjach zwracamy większą uwagę na siebie, na czas spędzony razem i dbamy o to, by nikt nam humorów nie psuł. Dlatego tez w tym roku omijaliśmy świadomie typowe miejsca pobytu rodaków jakimi są knajpki w Pagu przy wodzie, plaże bardziej popularne, punkt widokowy, czy okolice fortecy.... udało nam się nie denerwować nadmiarem rodaków. W Mandre też jakoś nie było pod tym względem najgorzej.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.08.2010 14:46

Vide impertynencki, prowokacyjny wątek z 'rozczarowaniem', tak wiem... cicho już... adin, dwa, tri... :twisted:
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 18.08.2010 14:49

mahadarbi napisał(a):Vide impertynencki, prowokacyjny wątek z 'rozczarowaniem', tak wiem... cicho już... adin, dwa, tri... :twisted:


ciiiiiii...sowianka perlage :wink:

Helen czekamy na więcej :o
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.08.2010 14:51

helen napisał(a):
Ja staram się nie widzieć, nie słyszeć...


Ja też się staram, Helen, ale jestem chyba zbyt nerwowa, i szczegół potrafi mi popsuć tak ciężko wypracowany spokój :-D

helen napisał(a):W Mandre też jakoś nie było pod tym względem najgorzej


Byliście szczęściarzami. Podczas naszego pobytu, kiedy Zenek kichał pod Iris, 'Na zdrowie' odpowiadał mu Zdzisiek w pobliżu portu :twisted: Byli WSZĘDZIE!!!!
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 18.08.2010 14:56

Co do 19:05 to przypomina to trochę nasze morze.


Już do końca pobytu czuliśmy się jak nad naszym morzem.

O 20:11 niebo nabrało nowych kolorków

Obrazek
Obrazek

Po czym lunęło tym razem na granatowo:

Obrazek

Podziwianie widoków za oknem przerwało nam pukanie do drzwi, to Marija przyniosła ciasto,

Obrazek

jej mina mówiła sama za siebie, wyraźnie przykro jej było, że taką mamy paskudną pogodę. Nie pomogły nasze tłumaczenia, że się deszczu nie boimy, że u nas nad Bałtykiem to norma... że nie ma problemu, wszak nie jej wina... jej było przykro.

Padało tak sobie z przerwami do rana, w nocy dołączyła się burza z piorunami, poddałam się, nie robię już żadnych planów... zaczynam się pakować, pojutrze czas wracać do domu.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.08.2010 15:00

mahadarbi napisał(a):Byliście szczęściarzami. Podczas naszego pobytu, kiedy Zenek kichał pod Iris, 'Na zdrowie' odpowiadał mu Zdzisiek w pobliżu portu :twisted: Byli WSZĘDZIE!!!!

To i tak miałyście szczęście.
Na długi weekend wylądowałem we Fromborku, a w tę niedziele byłem w Giżycku
i, wierzcie mi, jest coś, co jest dużo gorsze od grupy Polaków :D

O rany, takie rzeczy w porze obiadowej!!!

A ja dopiero koło siódmej będę mógł coś zjeść ... :(
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
"Trzecie koty..."-Powrót na Pag - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone