Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Trzecie koty..."-Powrót na Pag

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 16.08.2010 22:31

To jest sporny temat odkąd pojawił się internet, dyskusyjny..., ja już znikam na dziś. Dobranoc, nie dyskutujcie za długo ;)
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 16.08.2010 22:35

helen napisał(a):To jest sporny temat odkąd pojawił się internet, dyskusyjny..., ja już znikam na dziś. Dobranoc, nie dyskutujcie za długo ;)


Ja też znikam. Nie mam ochoty na żadne dyskusje po taaakiej Metajnie (Metaxie, jak sobie ją nazwałam :D )
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2010 07:55

Wracając z Metajny zatrzymujemy się przy przydrożnym sklepiku, w którym w zeszłym roku kupowaliśmy miód, prosek i pomidory. Okolica tu zielona jak mało gdzie na wyspie.

Obrazek
Obrazek

Niestety nikogo nie ma, są tylko 3 osiołki, które też znamy z zeszłego roku. Nie mają wody, więc możliwe, że właśnie po nią pojechano. Dzielimy się z osiołkami mineralną, głaskamy i jedziemy dalej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z drogi Novalja-Kolan skręcamy w prawo, kierując się drogowskazem na Kolanjsko Blato, rezerwat ornitologiczny.

Obrazek
Obrazek

wypatrujemy ptaszków...

jest :) , jest ptaszysko jakieś w trawie

Obrazek

Droga odbija lekko w prawo, dojeżdżamy do plaży, po lewej stronie w kępie drzew minęliśmy mały camping, a zaraz dojeżdżamy do drugiego, tu już drzew nie ma, nie ma więc cienia, są tylko prowizoryczne zadaszenia. Nie ma też ludzi, na plaży opalają się jacyś, korzystają jednak z tego, że są sami i plażują nago, nie będziemy przeszkadzać... morze piękne, ale to juz żadne odkrycie ;)

Obrazek

Wracamy do domu na obiad...

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 17.08.2010 12:05

Po obejrzeniu Twoich zdjęć, wiem jedno - Pagu przybędę!!!!! :D
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2010 13:12

:) Aquha, miło mi.

Nasza niedziela na Pagu nadal trwa, po powrocie do apartamentu doszliśmy do wniosku, że jest już dość późno i w sumie możemy zjeść poza domem. Zdecydowaliśmy zrobić to w Pagu, jeszcze tam nie byliśmy w tym roku, czas najwyższy.

No to jedziemy, droga do Kolan jak mnie zachwycała rok temu, tak czyni to nadal...

Obrazek

Z drogi do Pagu, po drugiej stronie zatoki widzimy skaliste zbocze, przy którym byliśmy rano. Zaczynam wiercić dziurę w brzuchu moim towarzyszom podróży i choć oni woleliby pewnie popływać i "robali" poszukać godzą się i wstępnie ustalamy, że jutro z samego rana zmierzymy się z tym skalnym potworem...

Obrazek

Ale na razie Pag; oświetlony dziś popołudniowym słońcem wygląda dużo ładniej niż wczoraj...

Obrazek

Nie przejeżdżamy od razu na drugą stronę, skręcamy w prawo, chcemy zobaczyć Stari Grad. To miejsce tez umknęło nam pierwszym razem, chyba umyka wielu turystom, bo nie zastajemy tam nikogo.
W moich relacjach świadomie nie opisuję "przewodnikowo" zabytków , miejsc wartych uwagi, sądzę, że wyjeżdżając należy się przygotować samemu, poszperać, poczytać... coś w stylu: u mnie niech będzie inspiracja, resztę poszukajcie sobie sami ;)

Stari Grad jednak będzie wyjątkiem, zacytuję przewodnik "Bezdroży":

"Znajduje się ok. 1km od miasta Pag, a od lat 70. XX w. jest jego częścią. Niegdyś Stari Grad był dużym i bogatym miastem, otoczonym murami, z których dziś zostały fragmenty....
Między XI a XV w. było to miejsce częstych walk między Rabem a Zadarem, w wyniku których miejscowość ta była wielokrotnie niszczona i palona. Kiedy mieszkańcy w 1467r. ostatecznie ją opuścili, w 1589 r. franciszkanie zbudowali tu klasztor (pozostałości widoczne do dziś), przy istniejącym ciągle romańskim kościele św Marii (sv. Marije) z 1192 r., postawionym na miejscu starochorwackiej bazyliki z VIII w. Mimo opuszczenia miasta Pażanie nie zapominają Starego Gradu"


Jesteśmy na miejscu:

Obrazek
Tak tu cicho, tętniący turystycznym gwarem Pag, choć widoczny w oddali, jest jakby na dystans do tego miejsca. Stari Grad ma go jednak "na oku" zerka ze swojego pagórka na okolice i tak sobie trwa... ludzie dbają, chyba właśnie zaczęli dbać lepiej... ścieżki wysypano białymi kamyczkami, postawiono ławeczkę, widać, że trwają tu w tygodniu jakieś prace porządkowe. Wszystko jakieś takie świeże. Spacerujemy ciesząc się pięknym popołudniowym słońcem, robimy zdjęcia.
Zaglądamy tez do malutkiej kapliczki:

Obrazek

w środku znicze, kwiaty, mnóstwo zdjęć, nowych i starych, czarno-białe portrety młodych mężczyzn, pewnie poległych na wojnie, zeszyt z wpisami, pieniądze...

Obrazek

Do kościoła prowadzą szerokie schody, zapraszam na popołudniowy, niedzielny spacer:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jesteśmy już porządnie głodni, słońce coraz niżej i pewnie juz nie porobię zdjęć w samym Pagu, czas jechać na kolację, wtedy zauważamy w trawie króliczka...

Obrazek

Więcej króliczka trochę później, spotkanie z nim zasługuje na osobny odcinek ;) .
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 17.08.2010 13:16

Aguha napisał(a):Po obejrzeniu Twoich zdjęć, wiem jedno - Pagu przybędę!!!!! :D


zgadzam się z przedmówczynią. Zdjęcia super... dlaczego urlop dopiero za rok :cry:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 17.08.2010 14:19

Mam nadzieję, że go nie zjedliście? :lol:

Coraz bardziej zakochuję się w urodzie Twych zdjęć. Coraz piękniejsze :)
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2010 14:42

mahadarbi napisał(a):Mam nadzieję, że go nie zjedliście? :lol:

Coraz bardziej zakochuję się w urodzie Twych zdjęć. Coraz piękniejsze :)


:lol: Hej, nie, króliczka nie zjedliśmy, broń Boże, za bardzo lubimy futrzaki.
To króliczek zjadał.... nam z ręki:

Obrazek

Miałam wielką ochotę go pogłaskać, ale niestety, aż tak ufny nie był.

Króliczek w obiektywie córy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po drugiej stronie drogi pasły się owce, zajrzeliśmy do nich, a tam siedział sobie zając:

Obrazek

Wtedy na parking wjechał samochód, wysiedli starsi państwo z dziewczynką, mała podbiegła do króliczka i poczęstowała go marchewką:

Obrazek

Królik oczywiście nie odmówił

Obrazek
Obrazek

Sama nie wiem, uciekł komuś? Dziwne to trochę, niby dotknąć się nie dał, ale czy dziko żyjący, płochliwy zwierzaczek weźmie z ręki człowieka jedzenie? No nie, a tu wycieczki karmić go przyjeżdżają 8O :lol:

Z uwagi na fajny klimat miejsca i bonus w postaci króliczka pobyt w Starim Gradzie uważamy za bardzo udany.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 17.08.2010 14:48

:)
słodziak!
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2010 15:00

mahadarbi napisał(a)::)
słodziak!

Straszny słodziak, aż zatęskniłam za naszymi futrzakami (dwaj szczurzy panowie), którzy zostali z moimi rodzicami... niestety kilka dni później dotarła do nas wiadomość, że starszy z nich nie wytrzymał upału, serduszko wysiadło, leki nie pomogły :( .

Zaraz po znalezieniu miejsca parkingowego poszliśmy szukać lokalu na kolację godną tego fajnego dnia.

Zdjęcia tylko 2, zbyt już głodni byliśmy:

Obrazek
Obrazek

Znaleźliśmy małą restauracyjkę, w której obsługa starała się do każdego gościa choć kilka słów powiedzieć w jego języku, siedzieliśmy w środku razem z Włochami i parą z Francji, a oni z uśmiechem na ustach uwiali się, żeby wszystkim dogodzić. Restauracja nazywa się Ankora, Dominikanski Trg1 . Polecam gorąco. Jedzenie pyszne, a i atmosfera wspaniała.

Gdy po kolacji wyszliśmy na zewnątrz z zamiarem spaceru bora paskuda już tam była :evil: , szalała sobie w najlepsze, a ja marzłam, po raz pierwszy w Chorwacji marzłam.... drogę do auta pokonaliśmy wyjątkowo szybko :?
Ostatnio edytowano 17.08.2010 17:07 przez helen, łącznie edytowano 1 raz
Adam's
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 07.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam's » 17.08.2010 15:50

Wiem, że konkretni. Konkretne są też staruszki, czy staruszka z sąsiadem u mnie w wątku. Tak powstają ciekawe zdjęcia. Tak się kręci życie najczęściej. Niespodziewanie i z zaskoczenia. Bez autoryzacji. Nie sądzę, że robię coś tak niegodziwego, by się z tego tłumaczyć. Bez spiętych kazań, poproszę.

Bez urazy, ale dla przypomnienia :
Prawo autorskie Art. 81.
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.
W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli
osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem
przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych,
społecznych, zawodowych,
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz,
publiczna impreza.
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 17.08.2010 16:11

helen napisał(a):Nie przejeżdżamy od razu na drugą stronę, skręcamy w prawo, chcemy zobaczyć Stari Grad. To miejsce tez umknęło nam pierwszym razem, chyba umyka wielu turystom, bo nie zastajemy tam nikogo.
W moich relacjach świadomie nie opisuję "przewodnikowo" zabytków , miejsc wartych uwagi, sądzę, że wyjeżdżając należy się przygotować samemu, poszperać, poczytać... coś w stylu: u mnie niech będzie inspiracja, resztę poszukajcie sobie sami ;)

Stari Grad jednak będzie wyjątkiem, zacytuję przewodnik "Bezdroży":


Jesteśmy na miejscu:

Zaglądamy tez do malutkiej kapliczki:

Obrazek

w środku znicze, kwiaty, mnóstwo zdjęć, nowych i starych, czarno-białe portrety młodych mężczyzn, pewnie poległych na wojnie, zeszyt z wpisami, pieniądze...


I co wpisaliście się do księgi?? :D:D
My co roku się wpisujemy :D hehe
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2010 16:38

Nie, jakoś nie wpadłam na to... wpisujemy się zawsze do ksiąg pamiątkowych w miejscach powiedzmy, bardziej turystycznych, tu pasowała by mi jakaś intencja, prośba. Może kiedyś, następnym razem.
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 17.08.2010 16:46

mahadarbi napisał(a)::)
słodziak!


ładnie powiedziane :wink:

super futrzak
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 17.08.2010 16:59

Adam's napisał(a):

Bez urazy, ale dla przypomnienia :

2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz,
publiczna impreza.


O prawie autorskim możemy podyskutować gdzie indziej, jeśli pozwolisz. I zapewniam Cię, że obronię swoją tezę. Zrobiłam to z pełną świadomością.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
"Trzecie koty..."-Powrót na Pag - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone