Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo
napisał(a) Franz » 18.02.2014 13:59
Vjetar napisał(a):Co wtedy robisz?
Pewnie w zależności od sił i warunków, pogody...
Jak dotąd, nie zdarzyło mi się planowanie noclegu w tego typu schronie na terenie Chorwacji. A spotkane wcześniej sklonista bywały na ogół otwarte (wspomniałem już o paru w swoich relacjach).
Natomiast pamiętam sprzed lat przypadek, kiedy planowałem zimowy nocleg w szałasie w polskich górach. Nocowałem wcześniej kilka razy w szałasie na Jałowcu w Beskidzie Żywieckim. Pewnego zimowego piątku dojechałem pociągiem do Huciska i ruszyłem w góry. Po dziesiątej wieczorem dotarłem do miejsca gdzie powinien stać szałas - niestety, spod śniegu nie wystawało absolutnie nic.
Wtedy zdecydowałem się pójść dalej, na Halę Kamińskiego, gdzie stał szałas mniej przytulny. Dotarłem przed północą - oczywiście, torując w śniegu - po to, by stwierdzić, że z szałasu zostało półtorej ściany bez dachu. Zdecydowałem się na nocleg na kilku deskach pozostałych z podłogi.
Około północy zaczął wiać wiatr i sypać śnieg, a ja w śpiworze dygotałem z zimna. Potem, stopniowo, czułem zwiększający się ciężar na śpiworze i było mi powoli coraz cieplej. Zasnąłem.
Kiedy się rano obudziłem - cały i żywy - musiałem się wygrzebać z zaspy, która się na mnie utworzyła. Szkoda, że ktoś tego z zewnątrz nie obserwował i nie uwiecznił - jak nagle spod śniegu wygrzebuje się kokon, z którego wypełza okutany w ciuchy brodacz...
CROberto napisał(a):Ha, jeszcze jakby w pobliżu był jakiś mały akwen to można by chociaż na "złotą rybkę" liczyć...
To chyba w nagrodę za to, że w ogóle nie łowię.
Pozdrawiam,
Wojtek