Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Truchtem przez Chorwację: Majówka 2023

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 17.02.2011 09:22

Franz napisał(a): Opuszczamy wzgórze i schodzimy uroczymi uliczkami w stronę centrum.

Dobrze, że wróciliście do Rovinji ... gdyż spacer jego uliczkami jest dla mnie sporą przyjemnością nawet na Waszych nogach.

:)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.02.2011 13:38

mariusz-w napisał(a):
Franz napisał(a):jak najbliżej centrum, trafiając na ostatni parking przed samą starówką. Rzecz jasna, parking płatny i wspaniale nasłoneczniony. Nie daję się skusić tą ofertą - zawracam i przejeżdżamy jakieś pięćset metrów z powrotem, znajdując darmowe miejsca w cieniu wysokich drzew.


Zrobiliśmy dokładnie tak samo !

No i co Ci mogę powiedzieć?..
Sknera jestem! Choćbym miał zelówki zedrzeć i się zasapać - nie zapłacę za dogrzewanie wozu w lecie. ;)

:lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
anielicanatka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 106
Dołączył(a): 15.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) anielicanatka » 17.02.2011 15:24

To i ja dołączam się do czytania :)
Pozdrawiam
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 17.02.2011 17:20

Mam nadzieję, że to nie koniec spaceru po Rovinju - gdyż odczuwam pewien niedosyt :wink: :lol:

pozdrawiam
:D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.02.2011 18:31

anielicanatka napisał(a):To i ja dołączam się do czytania :)

Bardzo mi miło - jesteś pierwszą anielicą tutaj. :D

Tymona napisał(a):Mam nadzieję, że to nie koniec spaceru po Rovinju

Oczywiście, że nie. :) To dopiero półmetek - jeszcze musimy wrócić do wozu. ;)

Tymona napisał(a):odczuwam pewien niedosyt ;) :lol:

Właściwie, to mógłbym tę relację nazwać również "Słoweńsko-chorwacki niedosyt". :lol: W każdym miejscu można było wszystko poznać dokładniej, zobaczyć więcej. No, ale wtedy trzeba by drastycznie zawęzić obszar...

Przyznam się po cichu (nie mów nikomu), że przejrzałem sobie bardzo niedawno Twoją relację. Ale nie tylko, bo również Mariusza, Caal i bogato podpartą dokumentami relację Janusza. Wiesz, żeby nie palnąć jakiejś ewidentnej gafy... :D

Pozdrawiam,
Wojtek
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 17.02.2011 18:37

Franz napisał(a):(nie mów nikomu)
Dobra - będę milczeć jak grób :wink: :lol:


pozdrawiam
:D
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 18.02.2011 18:51

Ładna ta Istria. Bardzo często słyszałam: eee na Istrię nie ma sensu jechać - naprawdę! :roll: Jakoś tak znajomi mi wmawiali, że jak jechać do Chorwacji to albo okolice Makarskiej, albo jak najdalej na południe lub wyspy. Już u Mariusza w relacji zwróciłam uwagę, że Istria jednak też ma coś w sobie, teraz upewniam się co do tego u Ciebie... :D

Ładna, nawet bardzo! A ten kościółek Św. Tomasza to taki trochę w klimacie tego z Korsyki... :wink:
anielicanatka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 106
Dołączył(a): 15.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) anielicanatka » 18.02.2011 19:19

fajna relacja a do tego SUPER zdjęcia!!!żałuje, że nie widziałam Rovinj :( ale choć zdjęcia pooglądam...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.02.2011 11:45

Ruch niezwykły sie tu zrobił. W tej sytuacji postaram się jeszcze dziś dorzucić kolejny odcinek wspomnień. :)

Joanka23 napisał(a):Ładna, nawet bardzo! A ten kościółek Św. Tomasza to taki trochę w klimacie tego z Korsyki... :wink:

Zgadza się, jest podobieństwo. W końcu - to tylko po drugiej stronie włoskiego buta, a czas budowy zbliżony.

anielicanatka napisał(a):żałuje, że nie widziałam Rovinj :(

Jest wart choćby krótkiego spaceru...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.02.2011 16:48

Przechodzimy wciąż jeszcze pustymi, wąskimi traktami, spotykając tylko tu i ówdzie zaparkowane dwukołowe pojazdy mieszkańców. Nawet nimi nie wszędzie się zapewne wygodnie jeździ, skoro niektóre uliczki poprzecinane są wprawdzie niezbyt wysokimi, ale jednak stopniami. Dalsza trasa prowadzi nas do znajdującej się u dołu budynku mieszkalnego bramy z drewnianym belkowaniem i wkrótce docieramy na Trg Marsala Tita. Niegdyś tutaj kończyła się wyspa. Kiedy jej właściwości obronne straciły na znaczeniu, a Rovinj pękał już w szwach, zasypano w XVIII wieku przesmyk i z wyspy zrobił się półwysep. Po upadku Republiki Weneckiej, miasto przypadło Habsburgom, przeżywając nadal okres prosperity. To tu powstała pierwsza na obszarze Chorwacji fabryka konserw rybnych.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaglądamy do dzielnicy weneckiej, przechodząc pod łukiem Balbi. Postawiony w XVII w. na miejscu jednej z bram miejskich, ozdobiony jest głową Wenecjanina po jednej stronie, a z drugiej głową Turka. U szczytu, ponad herbami rodziny Balbi, znajduje się wenecki Lew św. Marka. Jeszcze obecnie Rovigno - tak brzmi włoska nazwa miasta - zamieszkane jest przez wielu Włochów. Po pierwszej wojnie światowej i upadku Austro-Węgier miasto znalazło się w granicach Italii, dopiero po drugiej wojnie przypadło Jugosławii.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.02.2011 16:48

Spacer kończymy na molo. Możemy stąd podziwiać południową stronę półwyspu z zakotwiczonymi w porcie jachtami i kutrami rybackimi. Swą wiodącą na Istrii rolę głównego portu Rovinj zaczął tracić z momentem pojawienia się okrętów parowych, które zawijały do Triestu i Rijeki. Zaś Pula przejęła rolę portu wojennego Austro-Węgier, chociaż to właśnie tutaj zatonął słynny "Baron Gautsch". Statek pasażerski, wykorzystywany również przez marynarkę wojenną, płynął z Kotoru do Triestu. Kapitan wiedział o zaminowaniu północnego Adriatyku w celu zablokowania dostępu do Puli, wpadł jednak na minę w pobliżu Rovinja. Leżący na głębokości 40m wrak cieszy się obecnie wielkim zainteresowaniem wśród nurków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czas się zbierać - zaczyna nam burczeć w brzuchu; w końcu jesteśmy jeszcze przed śniadaniem. Przecinamy środek placu z fontanną przed pałacem Califfi. Pluskające się w wodzie gołębie nagle zrywają się do lotu - to dwie mewy postanowiły dokonać inspekcji połączonej z degustacją. Ich groźne spojrzenie sponad zakrzywionego dzioba w każdym wzbudziłoby należny respekt. Mijamy je z szacunkiem i kierujemy się w stronę samochodu. Po drodze dolatuje do nas zapach świeżutkiego pieczywa z otwartych wierzei małej piekarni. Nic z tego - mamy jeszcze stary chleb, zakupiony w Słowenii, najpierw musimy go skończyć, zanim połakomimy się na świeże bułeczki...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 20.02.2011 01:53

Jakoś mi tak umknęło z kiedy ta wyprawa jest... lipiec - wiem :lol: ...ale rok wychodzi mi, że jakiś 2009 czy wcześniej? Tak sobie myślę, że musiało faktycznie cudnie tymi bułeczkami pachnieć skoro tak Ci w pamięci został ten stary chleb ze Słowenii :wink:

Swietne te mewy są! No i oczywiście te uliczki... 8)
Za każdym razem rozbraja mnie to rozwieszanie prania między budynkami... :lol: - no gęba mi się sama śmieje :lol:
eagler
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 211
Dołączył(a): 04.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) eagler » 20.02.2011 15:30

Witaj

naprawde swietna relacja i te zdjecia rewelacja
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 20.02.2011 17:32

Nas też "dopadł głód", prawie w tym samym miejscu co Was. :)
Ale z uwagi, że do Ravni mieliśmy jeszcze sporo kilometrów ... to zaspokoiliśmy go w knajpce widocznej na Twoim zdjęciu.
Pierwsze albo drugie parasole z prawej.
Z meni wybrana doskonała "riblja juha" i risotto z morskimi owocami.
Było warto ... smacznie i przyzwoicie cenowo ... mimo, że w centrum.

Pozdrawiam.

Franz napisał(a):
Obrazek

Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.02.2011 09:20

Joanka23 napisał(a):Jakoś mi tak umknęło z kiedy ta wyprawa jest... lipiec - wiem :lol: ...ale rok wychodzi mi, że jakiś 2009 czy wcześniej?

Bardzo dokładnie to wyliczyłaś. :D 2009.

Joanka23 napisał(a):Tak sobie myślę, że musiało faktycznie cudnie tymi bułeczkami pachnieć skoro tak Ci w pamięci został ten stary chleb ze Słowenii :wink:

Cóż, dopada Cię niemały głód, a tu taki wspaniały zapach... 8)

Joanka23 napisał(a):Za każdym razem rozbraja mnie to rozwieszanie prania między budynkami... :lol: - no gęba mi się sama śmieje :lol:

To te włoskie piętno. ;)

eagler napisał(a):naprawde swietna relacja i te zdjecia rewelacja

Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. :P

mariusz-w napisał(a):Nas też "dopadł głód", prawie w tym samym miejscu co Was.
Ale z uwagi, że do Ravni mieliśmy jeszcze sporo kilometrów ... to zaspokoiliśmy go w knajpce widocznej na Twoim zdjęciu.

Ba! Najwidoczniej nie mieliście w wozie starego, słoweńskiego chleba. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Truchtem przez Chorwację: Majówka 2023 - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone