W listopadowy deszczowy weekend w tym roku po święcie Niepodległości byłem w "Tropicalnej Wyspie" i odwrotnie niż większość komentujących powiem - nie warto.
To znaczy - jeżeli się chce pojechać to raz można;
no może z małymi dziećmi - pewnie dla nich to atrakcja - piasek, płytka woda, do tego podświetlana, zabawki w wodzie, zabawki na brzegu, do zjeżdżania, wspinania.
może świat saun, jak w każdym aquaparku
Wady: oj dużo - jeżeli planujesz, że w deszczowy, jesienny czy zimowy weekend odpoczniesz na rajskiej wyspie to się zdziwisz...
Nie tylko Ty wpadłeś na ten pomysł, a więc tłumy, tłumy, tłumy, parę godzin oczekiwania do kasy, czekając, aż inni wyjdą i zwrócą "zegarki".
Można rezerwować parę dni wcześniej przez internet, ale gwarancję wejścia masz do godziny 11.
Jak ktoś mieszka blisko granicy no to może być jakieś rozwiązanie. Wpadłem na baustelle na autostradzie Drezno - Berlin i po rezerwacji.
Druga wada - o gustach nie dyskutujemy, ale to dla mnie przerażający kicz, pomieszanie wszystkiego, brakowało mi tylko jeszcze krasnali podwórkowych
Miała być tropikalna roślinność - przyznaję pewnie trudno pod dachem odtworzyć tropikalny ekosystem, a to nie palmiarnia, a i odwiedzający pewnie podlewają coca- colą, ale dla mnie cokolwiek rachityczna ta tropikalna puszcza nawet jak na warunki pod dachem;
Po trzecie - jak ktoś liczy , że jest to aquapark i tam cokolwiek popływa,albo w inny sposób aktywnie spędzi czas to jest w błędzie. Wody tam jak na lekarstwo.
Południowe morze niewielkie jak na ilość kąpiących się, płytkie i w zasadzie zero w nim jakichkolwiek atrakcji dla wieku chociażby 7+
W każdym aquaparku w Polsce, o Słowacji nie wspominając atrakcji wodnych więcej.
Po czwarte - ceny w euro jak ceny, o nich nie dyskutuję, ale jak z całą rodziną to zadarmo to nie jest.
Reasumując dobry, acz zatłoczony plac zabaw dla małych dzieci, z knajpkami dla ich rodziców. Trzeba tylko uważać, żeby w tym tłoku nie zgubić dzieciaka.
Dla starszych nie ma sensu jechać- może świat saun (dodatkowo płatne), ewentualnie..