Trójmiejska relacja z ciśnieniową nutką

napisał(a) **weldon** » 25.04.2012 08:07

No widzisz, a ja skutecznie, zawsze, omijam te rejony rozpoczynając spacer z rejonów Heweliusza.

Dzięki.

I znów będzie okazja

PS a co to jest Kapsel i Pikawa?

napisał(a) **Vjetar** » 25.04.2012 08:17

Kapsel to od piwa a pikawa to serce...ale o co chodzi?

napisał(a) **Roxi** » 25.04.2012 09:01

Metalowe drzewko wyglądało bardzo fajnie. Trafiliśmy na nie przypadkiem, bo spacerowaliśmy zupełnie bez celu.

Jacek S napisał(a):Kapsel to od piwa a pikawa to serce...ale o co chodzi?

A jak się dużo takich kapselków otworzy, to pikawa później może ciężko pikać...

napisał(a) **longtom** » 25.04.2012 09:09

Pogoda "nurkowa".

taki synonim do barowej

pzdr :wink:

napisał(a) **weldon** » 25.04.2012 09:21

Jacek S napisał(a):Kapsel to od piwa a pikawa to serce...ale o co chodzi?

Na tej mapce, co mi podesłałeś linka, są zaznaczone takie dwa miejsca

napisał(a) **Vjetar** » 25.04.2012 10:05

Aha...jak tak patrzę po lokalizację to będzie:
Kapsel to Bar (piwny wątpliwej urody),
Pikawa to ...podwórko...wg tej mapy ale pewnie chodzi o kawiarenkę tylko nie wiem, o którą bo są dwie na Piwnej...jest Pikawa i Pi kawa (ale chyba chodzi o tą pierwszą).

Ale dzięki Twojej dociekliwości odkryłem Targ Wąchany.

Nikt tu tak nie mówi.

Pozdrawiam

napisał(a) **Roxi** » 25.04.2012 12:01

longtom napisał(a):Pogoda "nurkowa".
taki synonim do barowej

Na nura każda pogoda jest dobra.
Jak jest ciepło, to fajnie, bo nie zmarznę.
Jak pada, to w sumie nie szkodzi, bo pod wodą i tak jest mokro

Jacek S napisał(a):Nikt tu tak nie mówi.

A jak mówią?

Czasami zamiast "tak" słyszałam "yo", ale to chyba nie o to chodzi

napisał(a) **Vjetar** » 25.04.2012 12:11

Roxi napisał(a):Czasami zamiast "tak" słyszałam "yo", ale to chyba nie o to chodzi

Yo.

napisał(a) **Roxi** » 25.04.2012 12:43

Czwartek cd: Sopot

Z Gdańska ruszyliśmy w kierunku Gdyni i oczywiście zatrzymaliśmy się na momencik w Sopocie.
O proszę, w jednym zdaniu całe Trójmiasto

Czekał nas obowiązkowy spacer po molo

Jednak przed spacerem po molo, musieliśmy odbyć spacerek do molo...

Przez chwilę nawet byliśmy pod...

Pogoda zaczęła się psuć i padał delikatny deszczyk, ale kto by się tym przejmował

Jesteśmy.

Trzeba przyznać, że ładnie to wszystko wyglądało. Pewnie dlatego, że nie było tam dzikich tłumów, które można spotkać w sezonie.
Chociaż w sumie to nie wiem ile tam ludzi jest w sezonie, bo nigdy nie byłam i nie widziałam

W drodze powrotnej cyknęłam parę fotek wiadomemu hotelowi.

Doszły mnie słuchy, że mają wydzielić część plaży i wstęp ma być tylko dla gości hotelowych.

Żegnamy Sopot.

W następnym odcinku zapraszam do Mechelinek.

:papa:

napisał(a) **weldon** » 25.04.2012 13:01

Jacek S napisał(a):Ale dzięki Twojej dociekliwości odkryłem Targ Wąchany.

Ja widziałem mapę, na której Pałac na Wodzie podpisany był jako Pałac Myślewicki. Zresztą, można sprawdzić - mapy.google

Roxi napisał(a):Czasami zamiast "tak" słyszałam "yo"

Mz, to słyszałaś jo

Ja juz dawno nie byłem tu w sezonie ... Tzn. ze cztery lata, ale pamiętam, że tak źle nie jest.
Jak na koncercie: stoisz i poruszasz się razem z tłumem

Pamiętam z tamtego wyjazdu, jak pomagałem ludziom z ... no, nieważne skąd opłacić miejsce parkingowe, bo nie potrafili obsłużyć parkometru.

Przy okazji sobie napsioczyliśmy na warszawkę, która, wiadomo - chamstwo i drobnomieszczaństwo - robi ten tłum i zajmuje miejsca parkingowe, a potem pomachałem im z samochodu

Ależ ten facet zrobił się wtedy czerwony na twarzy :roll:

Wiadomo - Sopot

napisał(a) **Vjetar** » 25.04.2012 13:44

Roxi napisał(a):Doszły mnie słuchy, że mają wydzielić część plaży i wstęp ma być tylko dla gości hotelowych.

Nie słuchaj plotek...

Roxi napisał(a):

Na gapę?
Nie ładnie koleżanko, nie ładnie...

:evil:

...normalnie jak prawdziwy tubylec.

:lol:

Pozdrawiam

napisał(a) **Roxi** » 25.04.2012 15:46

Wcale nie na gapę.
Opłaty za wejście nie były pobierane

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 25.04.2012 16:49

Roxi napisał(a):
Trzeba przyznać, że ładnie to wszystko wyglądało. Pewnie dlatego, że nie było tam dzikich tłumów, które można spotkać w sezonie.
Chociaż w sumie to nie wiem ile tam ludzi jest w sezonie, bo nigdy nie byłam i nie widziałam

W sezonie to bywa różnie :wink:

Ale w listopadzie też może być ciasno, gdy miejscowi cieszą się ostatnimi promieniami słońca:P
Obrazek